Witam już wtorkowo!
Mimo iż pogode mamy jaką mamy, to humorek mi dopisuje. Na jutro umówiliśmy się obejrzeć mieszkanko :-). Miałam się jeszcze nie napalać, bo nie wiadomo jak będzie z tym kredytem i dopłatą rządową ale żywie nie małe nadzieje
.
czarodziejka, jak mój teściu zabiera się do roboty to strasznie długo to trwa, zwłaszcza remont. Śmieje się bo jest strasznie bardzo dokładny <jak aptekarz> i wszystko 50 razy zmierzy, wymierzy i przymierzy.
Caroline, nikt nie lubi brać na kredyt ale teraz mamy takie czasy, że czasem trzeba:-(. Zwłaszcza jeśli chce się mieć własne mieszkanko.
Iwona, dziękuję ślicznie za chęć pomocy. Kochana jesteś. W razie "W" umówimy się na kawkę i pogadamy <tzn.ja zadaje głupie pytania, Wy odpowiadacie
, możecie też milczeć, kto jak woli ;-)>.
didi, fajne miejsca? Osobiście lubię Dziwnów ale tam nic się nie dzieje <chyba, że latem>
i jeszcze Pobierowo
<zanim zaszłam w ciąże uwielbiałam tam z T jeździć. Wynajmowaliśmy sobie domek <taki drewniany> i było fajnie. Miał on 2 pokoje, łazienkę, aneks kuchenny z płytą grzewczą, tv - kablówkę, tużo zielonego terenu <na grila i można tam było auto zaparkować>. Kawałek dalej stał drugi domek, a teren był fajnie ogrodzony. Także jak byś chciała, to odezwij się na PW, a jak mój T wróci z pracy do dam Ci telefon do tej babeczki co to prowadzi i się dogadacie jeśli o cene chodzi. Najwyżej powiesz, że z polecenia i podasz nasze nazwisko i zawsze może będzie taniej
.
ewon, tak to jest z tymi naszymi dziećmi. Najlepiej nic sobie <dla siebie> nie planować, to wtedy może wyjdzie