reklama
Gaal
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Listopad 2006
- Postów
- 2 872
szerlock- i jak tam ta wołowina :-):-)?
żaniu- ale masz super męża!
kasro- jak miło i romantyczno-sentymentalnie :-);-)
mysz- mówi się trudno, żyje się dalej ...
a u nas walentynki: do dupy! mąż z rana mnie wkurzył ( miał urlop), wstał wcześniej, ja się budzę sama w syp. i słyszę,że Zuzi marudzi, wiadomo głodna jest, ale nie płacze... więc odczekałam chwile, bo pomyślałam, że m. wstanie... ale się przeliczyłam! nie wstał wcale, w końcu ja wstałam i wparowałam do pokoju i mówię, że może by się tak zainteresował tym, że Zu jest głodna .... nie odzywał się do mnie potem, oczywiście nie zainteresował się, czy jestem głodna czy coś, nawet nie usłyszałam, że mnie kocha .... pojechał coś załatwiać z pracą, wrócił ok. 16 ... powiedział mi tylko" kocham cię, już się nie gniewasz ...?" żadnej kartki, żadnych kwiatów, nic ... ja mu dalam kartkę, napisałam nawet specj. wiersz dla niego, ale on nic nie zrobił dla mnie, bo uznał, że skoro idziemy do kina wieczorkiem, to już nic nie trzeba ani się zachowywać ani nic.... ja się ubrałam do kina specjalnie ładnie, jak na randkę na początku związku, a mój mąż nieogolony i w byle jakiej bluzie poszedł ze mną do kina .... oczywiście po seansie był milutki wiadomo, o co chodzi ( byliśmy na LEJDIS- wg mnie rewelacja film) .... po walentynkach ...a dzisiaj mnie zdenerwował, ale już nie chce mi się onim pisać. ...palant
żaniu- ale masz super męża!
kasro- jak miło i romantyczno-sentymentalnie :-);-)
mysz- mówi się trudno, żyje się dalej ...
a u nas walentynki: do dupy! mąż z rana mnie wkurzył ( miał urlop), wstał wcześniej, ja się budzę sama w syp. i słyszę,że Zuzi marudzi, wiadomo głodna jest, ale nie płacze... więc odczekałam chwile, bo pomyślałam, że m. wstanie... ale się przeliczyłam! nie wstał wcale, w końcu ja wstałam i wparowałam do pokoju i mówię, że może by się tak zainteresował tym, że Zu jest głodna .... nie odzywał się do mnie potem, oczywiście nie zainteresował się, czy jestem głodna czy coś, nawet nie usłyszałam, że mnie kocha .... pojechał coś załatwiać z pracą, wrócił ok. 16 ... powiedział mi tylko" kocham cię, już się nie gniewasz ...?" żadnej kartki, żadnych kwiatów, nic ... ja mu dalam kartkę, napisałam nawet specj. wiersz dla niego, ale on nic nie zrobił dla mnie, bo uznał, że skoro idziemy do kina wieczorkiem, to już nic nie trzeba ani się zachowywać ani nic.... ja się ubrałam do kina specjalnie ładnie, jak na randkę na początku związku, a mój mąż nieogolony i w byle jakiej bluzie poszedł ze mną do kina .... oczywiście po seansie był milutki wiadomo, o co chodzi ( byliśmy na LEJDIS- wg mnie rewelacja film) .... po walentynkach ...a dzisiaj mnie zdenerwował, ale już nie chce mi się onim pisać. ...palant
krupka
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 10 Wrzesień 2006
- Postów
- 6 431
No co jest???? Nic nie dalyscie Waszym chlopom????
To moze przynajmniej pochwalicie sie co Wy dostalyscie ;-)
u nas było z pewnością niebanalnie - kolacja na stypie
I jeszcze z wizytą pogotowia, bo jeden z gości zasłabł
Naśladowania nie zalecam
Słoneczko_Ktosia
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2007
- Postów
- 1 201
gaaliyah- to faktycznie chłop sie nie popisał
Krupka - uf niezazdroszcze
A u nas znowu nici z bara-bara - Mezowi wyrwali zab i jeczy
Krupka - uf niezazdroszcze
A u nas znowu nici z bara-bara - Mezowi wyrwali zab i jeczy
Żania7
mama kochanych urwisków
dzięki dziewczyny no faktycznie mąż spisał sie na 6
nie spałam wczoraj już od 8:30 ale pilnowałam oprócz Mai 1 brzdąca 1,5 rocznego i nie miałam jak pisać bo z 2-ka dzieci w tym jednym chodzącym to trzeba mieć głową dookoła głowy:-)
pyzuncia bardzo przykro ze akurat teraz tak wyszło z tym zębem ale pewnie sobie to odbijecie:-)
szerlock jak tam kolacje znalazła sie wołowina i przepis?
kasro mieliście bardzo fajny i sentymentalny jak to dobrze gaal ujęła wieczór:-)
gaal dobry pomysł piękna kobieta i film ale reszta...w daj w dupę klapsa mężowi
nie spałam wczoraj już od 8:30 ale pilnowałam oprócz Mai 1 brzdąca 1,5 rocznego i nie miałam jak pisać bo z 2-ka dzieci w tym jednym chodzącym to trzeba mieć głową dookoła głowy:-)
pyzuncia bardzo przykro ze akurat teraz tak wyszło z tym zębem ale pewnie sobie to odbijecie:-)
szerlock jak tam kolacje znalazła sie wołowina i przepis?
kasro mieliście bardzo fajny i sentymentalny jak to dobrze gaal ujęła wieczór:-)
gaal dobry pomysł piękna kobieta i film ale reszta...w daj w dupę klapsa mężowi
mysz1978
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 29 Wrzesień 2006
- Postów
- 10 528
Super sie czytalo jakie pomysly mieli Wasi M no i Wy :-)
gal - maz sie faktycznie nie popisal :-( Kurde - taka babke jak Ty to powinien na rekach nosic - tak sie starasz i w ogole a on ma to w nosie... :-( Mam nadzieje ze zmadrzeje w koncu...
krupka - faktycznie niezbyt mily wieczor walentynkowy :-(
Zania - maz jak zwykle spisal sie na medal :-) No i reszta mezow tez.
A ja sie pogodzilam z moim mezem przez telefon i tyle z Walentynek bylo
gal - maz sie faktycznie nie popisal :-( Kurde - taka babke jak Ty to powinien na rekach nosic - tak sie starasz i w ogole a on ma to w nosie... :-( Mam nadzieje ze zmadrzeje w koncu...
krupka - faktycznie niezbyt mily wieczor walentynkowy :-(
Zania - maz jak zwykle spisal sie na medal :-) No i reszta mezow tez.
A ja sie pogodzilam z moim mezem przez telefon i tyle z Walentynek bylo
Domanska86
Kasia - Domisiowa Mama
Moj mąz jako ze pracuje przy hodowli i produkcji kwiatow ozdobnych i ogrodowych to wiecie co dostaje na kazde swieto... kwiatka w doniczce...
teraz dostalam prymulke... ciekawe co dostane na dzien kobiet..???
teraz dostalam prymulke... ciekawe co dostane na dzien kobiet..???
baba.j.aga
Entuzjast(k)a
- Dołączył(a)
- 5 Grudzień 2006
- Postów
- 3 388
O! nie widziałam że o Waletynkach sobie tutaj piszecie...
Ja dostałam ptasie mleczko (hehehe mój mąż stwierdził że bardziej sie uciesze niż z kwiatówi miał rację! Trafił w mój "słodyczowy głód")
A on dostał ode mnie spóźniony rocznicowy(połączony z Walentynkowym) prezent- zrobiłam mu prezentacje w power poincie z naszymi różnymi zdjęciami z taką śmieszna piosenka w tle Bebe Lily "Jesteś moim skarbem"- tekst zabawny śpiewany dzięciecym głosem, do tego śmieszne zdjęcia...BYŁ ZACHWYCONY I ROZANIELONY Fajnie było go takiego zobaczyć:-)
Ja dostałam ptasie mleczko (hehehe mój mąż stwierdził że bardziej sie uciesze niż z kwiatówi miał rację! Trafił w mój "słodyczowy głód")
A on dostał ode mnie spóźniony rocznicowy(połączony z Walentynkowym) prezent- zrobiłam mu prezentacje w power poincie z naszymi różnymi zdjęciami z taką śmieszna piosenka w tle Bebe Lily "Jesteś moim skarbem"- tekst zabawny śpiewany dzięciecym głosem, do tego śmieszne zdjęcia...BYŁ ZACHWYCONY I ROZANIELONY Fajnie było go takiego zobaczyć:-)
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 8
- Wyświetleń
- 1 tys
G
- Odpowiedzi
- 83
- Wyświetleń
- 14 tys
- Odpowiedzi
- 753
- Wyświetleń
- 67 tys
- Odpowiedzi
- 61
- Wyświetleń
- 21 tys
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 259 tys
Podziel się: