reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki u lekarza (wizyty, badania, USG)

Witam po wizycie, nie jestem z niej do końca zadowolona... Mojego lekarza znowu nie było, na zastępstwie ten co ostatnio, zbadał mnie szyjka ok, posłuchaliśmy serduszka 150 na minutę...wszystko super, tylko ja liczyłam na usg i że zobaczymy już kto tam siedzi...a tymczasem lekarz stwierdził że dzisiaj nie robimy usg bo nie ma potrzeby i zrobimy za 3 tygodnie:-( Jak zobaczył mój zawód to stwierdził, że na tym sprzęcie i tak niewiele zobaczymy.... Cieszę się, że maluszek buszuje i że słyszałam serduszko ale chciałam go zobaczyć i mój T poszedł ze mną, czekał pod gabinetem a tu lipa:crazy:
A poza tym to mnie wnerwił, bo z moim planujemy wyjechać na kilka dni odpocząć no i się zapytałam czy mogę i czy podróż nie zaszkodzi a on mi na to że na zwolnieniu się nie wyjeżdża i że jak się tak dobrze czuję to może wrócę do pracy...aż mi się ciśnienie podniosło....:wściekła/y:
Trudno, zaraz zapisuję się na połówkowe prywatnie tam gdzie ostatnio i muszę wytrzymać jeszcze te 3 tygodnie a na następnej wizycie mam nadzieję będzie już mój lekarz.

Magda trzymaj się będzie dobrze, współczuję ale wierzę że dasz radę!:tak:
Kropka gratulacje:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
oj M@linka to faktycznie troche chamowaty lekarz, nie przejmuj sie, jak sie dobrze czujesz to nie ma przeciwskazan do wyjazdu, w razie co nospe zabierz i tyle:tak: trzymam kciuki oby na nastepnej wizycie sie ujawnił bąbel :tak:
 
Rzeczywiście ten lekarz jakiś nienormalny.. mój mi wręcz kazał jechać gdzieś odpocząć zmienić klimat.. przecież jak ktoś jest na zwolnieniu to nie znaczy że musi plackiem w domu leżeć.. jak on może w ogóle porównywać urlop=odpoczynek z pracą=wysiłek, stresy itd.. nie rozumiem tych niektórych lekarzy..
A co do płci to na połówkowym na pewno się uda ;) Pozdrawiam wszystkie mamusie :)
 
M@linka, ale cham Ci się trafił...:crazy: w ogóle się nie powinnaś przejmować. jak się dobrze czujesz, to pewnie że jedź.

Kropka, gratuluję chłopczyka! i wcale mi się nie wydaje żeby to 6kg to było tak jakoś strasznie dużo. a poza tym to nie znaczy, że dalej będziesz przybywać na wadze w takim samym tempie. ja bym na żadną dietę nie przechodziła, najwyżej z niezdrowego jedzenia zrezygnowała (jakieś tam chipsy, słodycze) i tyle.

Magda z uk, tylko się nie dołuj. wiadomo, że jak coś idzie nie po naszej myśli, to się człowiek wkurza i to normalne. najważniejsze, że z maluchem wszystko ok. trzymaj się!
 
Kropka - chłopczyki też są fajne:) super ze juz wiesz
Malinka - chyba bym mu w pysk dała...nieznosze takich gburów...naprawde nie powinno byc takich lekarzy bez serca, żenada

Ja dzisiaj na 15.40 mam wizyte...mam nadzieje ze wszystko ok i ze podejrzymy płeć....oj stresuje sie
 
M@linka dobrze, że to tylko zastępstwo. Następnym razem na pewno zobaczycie maluszka.

Kropka ja bym po prostu ograniczyła niezdrowe jedzenie. Gratuluję synusia :)

Magda z uk maleństwo jest zdrowe a to ważne. Dasz radę z zastrzykami. Też byłoby mi smutno.
 
No ja też uważam, że w ciąży na zwolnieniu nie ma obowiązku leżeć w domu, sami zalecają normalne życie jak się nic nie dzieje, spacery itd. więc nie przyszło mi nawet do głowy że mi wyjedzie z takim tekstem...miałam ochotę mu wygarnąć ale szkoda nerwów.

martinek nie stresuj się, trzymam kciuki;-)
 
reklama
Jeśli na zwolneniu jest zaznaczone, że można chodizć, a nie leżeć, to lekarz może naskakać ;-)
Ale jeśli chodiz o usg, to wiadomo, że chciałoby się jak najczęściej, ale przecież jak nie ma konieczności to można poczekać do połówkowego :)
 
Do góry