reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki u lekarza (wizyty, badania, USG)

Marzenix- Jaki śliczny maluszek, już taki kształtny dzidziuś:tak: Ja też mam krwiaka, właśnie dzisiaj się dowiem jak o wygląda i jak mają się dzieciaczki!
Milusia83- ja mam dzisiaj wizytę na g.18.00,ale pewnie wyczekam się w kolejce,bo do mojego p. dr-a zawsze dużo chętnych i opóźnienia. A ty kiedy masz swoją wizytę?
MatkaEwa bardzo mi smutno z powodu fasolki,ale dziewczyny mają rację,że czasami natura sama decyduje o niektórych sprawach. Zaglądaj do nas jak najczęściej i wspieraj swoimi radami oraz doświadczeniem.
Deszczyk- ja też mam dzisiaj wizytę i już się stresuję...dodatkowo głowa mnie boli niemiłosiernie-aż mi słabo jest.
 
reklama
Boże dziewczyny wszystko super!!!Krwiaka nie ma, nie musze brac juz zesranej luteiny..Miałam zrobione usg genetyczne...wszystko super..pani doktor powiedziala cos o kciuku ze to wskazuje ze dzidzius bedzie zdrowy, ale w tych nerwach i emocjach nie zapamietalam co dokladnie...dzidziulek ma 5cm, pięknie się rusza...rączkami dotykał główki, przeuroczy widok:)wkleje później zdjęcie usg:) do 16tc musze nadal na siebie uważac, mam przepisany magnez i witaminki...ale jestem szczesliwa:)
 
I ja też po wizycie! U mnie już gorzej:-( krwiak cały czas jest, nie zmniejszył się nawet o milimetr...nie mam pojęcia dlaczego! Przesunął się na lewą stroną i ma mniejszą styczność z dzieciakami,ale wnerwia mnie,że te 2 tyg.leżenia nic nie dały:zawstydzona/y: mam cały czas leżeć i brać leki..
Martinek cieszę się,że u ciebie wszystko dobrze,ufffff w końcu kamień z serca. Cudownie,że badania genetyczne też dobrze wyszły, wklejaj nam tu szybko zdjęcia z USG:tak:
Deszczyk jak tam Twoja wizyta?
Moje maluchy mają ponad 3 cm, machają rączkami i nóżkami-cudowny widok, chyba najfajniejszy zaraz po biciu serduszka. U mnie badanie genetyczne za 2-3 tyg a teraz dziubki wyglądają tak:
Zobacz załącznik 474898

Zobacz załącznik 474908
Zobacz załącznik 474909
 
I ja przedstawiam moją kruszynkę...
599583_459217894090324_700510135_n.jpg


Skarbek cały się wyginał, machał rączkami...leżałam i płakałam...
Ma 3cm :)
 
hej
ja dziś byłąm u położnej i mnie uspokoiła z tą wydzieliną- powiedziała że to normalne i że mam się nie martwić póki nie ma krwi:tak: tak więc jestem spokojna, poza tym dzisiaj już nie było śladu:)) położna bardzo miła, wszytsko wytłumaczyła itp, pobrała mi krew, zmierzyła ciśnienie, powypełniała papiery i powiedziała że niedługo dostane list z datą na usg. A wstępne kolejne spotkanie na 2 sierpnia umówiła:) nie mogę się doczekać jak zobacze kruszynke :)))
 
hej
ja dziś byłąm u położnej i mnie uspokoiła z tą wydzieliną- powiedziała że to normalne i że mam się nie martwić póki nie ma krwi:tak: tak więc jestem spokojna, poza tym dzisiaj już nie było śladu:)) położna bardzo miła, wszytsko wytłumaczyła itp, pobrała mi krew, zmierzyła ciśnienie, powypełniała papiery i powiedziała że niedługo dostane list z datą na usg. A wstępne kolejne spotkanie na 2 sierpnia umówiła:) nie mogę się doczekać jak zobacze kruszynke :)))

Ja też jestem już po wizycie u polożnej. A następne spotkanie mam 1 sierpnia :-) Czekam też na list z datą na usg. Niestety na badania krwi musiałam jechać do laboratorium, ale to lepiej, bo zobaczyliśmy szpital, gdzie prawdopodobnie będę rodzić.
Nie wiem jak Ty, ale moje spotkanie z położną trwało ponad godzinę! W sumie fajnie, bo można spokojnie pogadać i zapytać o wszystko.
 
reklama
Dziewczyny super relacje i super wiesci z wizyt, tak sie ciesze a zdjecia piekne! Ja gdzies za tydzien mam dopiero wizyte kolejna wiec sie nie moge strasznie doczekac.
 
Do góry