Styczniówki u lekarza (wizyty, badania, USG)

[martinek]

gratulacje dziewczyny
Magda, Emilia - ja też mam mam bóle...pociesze was troche , bo moze u was tez tak bedzie....mnie strasznie najgorzej bolalo ok.tygodnia...potem bol ie zmniejszal...zaczelo sie od pachwiny...a potem mega klucie w spojeniu i taki bol ze pierwsze kroki bardzo ciezko sie stawialo. Teraz jest juz duzo lepiej. Czuje troche spojenie ale mnie tak nie rozrywa i jestem w stanie normalnie funkcjonowac. Mnie Emilia boli tylko po lewej stronie...

od 3 dni mam też problem z opuchlizną stóp...staram się trzymać nogi w gorze, ale to malo daje. Wczoraj mialam stopy jak dwa baloniki, i niestety po noc tylko polowa zeszla i widze ze znowu puchnie;/ podejrzewam ze to juz poprostu taki zaawansowany tydzien ciazy ze tego nie przeskocze;/

powodzenia na kolejnych wizytach

 

[EmiliaM]

MArtinek dzieki za pocieszenie, ja wiem ze niby lekarz mnie badal i wogole i stwierdzil rozejscie ale czasem jak mnie tak po jednej stronie boli to sie martwie ze to moze byc cos innego, a ze u mnie jest po prawej stronie to mam schize ze to wyrostek i wogole sie stresuje.

Kropka troche mnie dziwi ze lekarz 2 tyg przed terminem chce cesarke robic jak sie dziecko nie odwroci, pewnie ma w tym jakis interes? Kasuje cie za cesarke? Mojej sis tez lekarz nagadal ze nie bedzie mogla urodzic silami natury bo za szczupla bo dziecko zle ulozone bo cos tam.. a ona mu powiedziala ze i tak sprobuje i urodzila w przeciagu godzinki od momentu przyjazdu do szpitala. Sa sposoby na to zeby dziecko sprobowac odwrocic. Lekarze czasem lubia tak nastraszyc kobiety ktore spodziewaja sie pierwszego dziecka bo to oznacza da nich ekstra kase za cesarke. Moze ja poprostu jestem jakas tak zle nastawiona do latwosci z jakas w PL lekarze zalecaja cesarki ale moim zdaniem nie ma co panikowac bo dziecko moze sie jeszcze odwrocic.

 

[gosia081145]

kropka Ale masz dużego chłopaczka Moja to kruszyna Gratuluje udanej wizyty!;-)

Powodzenia na dalszych wizytach

 

[Kropka87]

Emilia właśnie nie płacę, to by była cesarka ze wskazań, a ten lekarz do którego chodzę, nie cierpi cesarek, w ogóle ten szpital co tam bede rodzić jest nastawiony na naturalne rodzenie, i wiele kobiet za to ich przeklina, bo czasami mecza sie dlugo a oni i tak czekają do ostaniej chwili. Lekarz mi tłumaczył, że jest szansa, że się odrwóci, ale mała, bo po pierwsze maluch jest spory, po drugie dzieci, które np były ołożone główką w dół, a potem się przekręciły pupą w dól, to one mają duże szanse, że się przekręcą do porodu, a dziecko, które tak jak Tomek jest od początku ułożone głowką pod żebrami, albo miednicowo zazwyczaj lubi taką pozycje i już tak zostaje. My oczywiście jeszcz ebedziemy robuićusg na początku stycznia, bo to nir tak, że 14 grudnia się nie obróci i idziemyt na zabieg bez zmiany decyzji. Ja od początku palnowałam z lekarzem naturalny poród i dlatego do niego poszłam. W tamtym szpitalu są super warunki do naturalnego, piłki, worki, wanny, tens do łagodzenia bólu, żel dianatal no i zoo jak się chce. Także nic się nie zrobi. Fakt płacę dużo za wizyty, ale na nic nigdy gin mnie nie naciągał, kazał nawet chodzić na nfz i wyciągać skierowania na badania jak się da. Jedyne za co płacę to za szkołę rodzenia prowadzoną przez położne z tego szpitala.. Ale na to wychodzi, że tylko 2 spotkania mi się przydadzą z niej dotyczące opieki i pielęgnacji nad noworodkiem :/ ech...

aaa no i nie powiem, są tam laski, które chcą rodzić tylko przez cc, bo ładny szpital itp, no i na bank robią na życzenie, nie powiem, żde nie, ale gadałam z laską na szkole rodzenia i cesarka kosztuje 7 tysięcy, z resztą właśnie sprawdzałam i na stronie też mają tą cene podaną.. Także szok.,...

 

[EmiliaM]

Kropka 7 tys za cesarke, o ludzie! Mojej sis lekarz straszny byl pod wlasnie wzgledem pieniedzy, ciesze sie ze twoj jakis taki bardziej ludzki

 

[elisse]

Kropka87 trzeba być dobrej myśli. Może maluszek jednak się obróci, czego życzę. W życiu nie zapłaciłabym za cesarkę. Co innego wskazania medyczne. Dużego chłopaka już masz. Moja mała cały czas była ułożona główką na dół. Teraz za to szaleje i co chwilę gdzie indziej jej pupę widać. Mam nadzieję powróci do swojego wcześniejszego ułożenia.

Martinek odpoczywaj dużo z nogami do góry. Już niedużo zostało do końca.

 

[milusia83]

Kropeczko Ty chyba żartujesz, że na tym etapie ciąży lekarz wspomina o CC, gdyby to był 37 tc to rozumiem, ale tak wcześnie??? U 90% kobiet dzieciaczek obraca się dopiero po 34 tc, a ostatecznie czeka się do 36/37 tc. więc się niczym nie martw.............dziwny ten lekarz naprawdę, że na tym etapie takie głupoty gada, że się już raczej nie obróci....Trzymam jednak kciukaski, żeby Tomuś się obrócił....


buziakuję i trzymam kciuki za wizytki....

 

[Czarni]

Kropko tez podpisuje sie pod dziewczynami u mnie małe w okolicach 33 tygodnia sie dopiero obruciło i jest jeszcze tak słabo umiejscowione ze zawsze moze jeszcze przekrecać sie
mały sie przekręci i urodzisz naturalnie

 

[flamandka]

mały waży 1724 g 40 cm urusł prawie kg cieszymy sie bardzo
gin powiedzial ze maly ma sie lepiej niz mama
ma duzo wloskow
robil skwaszone minki cos mu sie nie spodobalo



​

​

 

[Kropka87]

Dzięki dziewczynki Mam nadzieję, że zrobi mi prezent na Święta i się obróci