Styczniówki u lekarza (wizyty, badania, USG)

[guest-1661422890]

gratulację udanych wizytek

 

[Magda_z_uk]

Anetka gratuluję Ci synka! Oby dalej tak zdrowo rósł

Gieniek gratuluję udanej wizyty połówkowej! Dobrze, że wszystko dobrze;-)

Milusia oczywiście trzymam kciuki za sobotę!!! Daj znać koniecznie

 

[Alicja32]

milusia powodzenia na dzisiejszej wizycie:-)

 

[Cluue]

Milusia trzymam kciuki żeby wszystko było w porządku !

 

[ada1989]

Gratuluje udanych wizyt!

milusia jak u ciebie?

jeju nie moge sie doczekac poniedziałku, mam nadzieje że dzidzia będzie łaskawa i pokaże co chowa między nóżkami:-)

 

[martex2009]

Dziewczynki scan wypadł bardzo dobrze, dzidziuś zdrowy, bardzo ruchliwy i w idealnych rozmiarach...czego chcieć więcej :-). No i to co nam pokazało to siusiaka, chłopak w niebo wzięty. Spodziewał sie dziewczynki, więc miał miłą niespodziankę.
Pozdrawiam i życzę powodzenia mamą, które czekają na te dobre wieści

 

[milusia83]

Hej kobietki,
dziękuję za trzymanie kciukasków....
niby wszystko oki, lekarz kolejny raz robił USG przez 30 min. , sprawdzał wszystkie narządy, wszystko w porząsiu, oprócz tego, że pod wątrobą jesst torbiel, niby malutka i w ogóle nie groźna bo często się wchłania, jest to po prostu coś normalnego, ale wiadomo dla mnie dało to obraz jakiegoś zmartwienia......lekarz już ostatnio to obserwował, ale mi nic nie mówił, dzisiaj objaśnił dlaczego tak długo grzebie w jamie brzusznej.....mamy to obserwować, nie jest ukrwione, nie ma jasnych plam, zwykła maleńka jama wypełniona płynem.....

Maluszek waży 518 g........m siusiak ma 24 mm

 

[Mila83]

Milusia83 wiadomo, że jak coś nie w normie się pojawia, to człowiek się martwi, ale jeśli lekarz powiedział że nic groźnego, to nie stresuj się za bardzo.
nooo i już kawał chłopa w sobie nosisz

 

[Skorupka84]

Nasz synek w srode na wizycie mial 650gram tez kawal chlopa

 

[aninek]

Gratuluje Wam duzych chlopcow! Milusia nie denerwuj sie skoro lekarz stwierdzil, ze to nic groznego. Mi tez tam przedtem cos wykryli, ze mam mala cyste na jajniku, ale tez mi powiedzieli, zebym sie nie przejmowala, bo jest niegrozne. Wiec nawet o tym nie mysle.