reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniówki 2021

A powiedzcie, czy już komuś o pozytywnym teście powiedziałyście ? Oczywiście poza partnerem/mężem. 🙃 Może któraś z Was zrobiła to w tej bądź poprzedniej ciąży w jakiś kreatywny sposób? 🙂
Kreatywny sposób? Moja znajoma po zrobieniu testu ,dzwoniła z płaczem do męża i powiedziała "ty ch*** co ty mi zrobiłeś. Jestem w ciąży!" Po czym minutę później już kochała swoją jeszcze nie narodzona fasolkę :D
 
reklama
Z moja matka nie mam juz kontaktu, strzelila jakiegos glupiegp focha w grudniu,bo prosilam jak mala goraczkowala zeby jej czopka dala, a ta ze nie i koniec no i mloda trafila do szpitala z temp 40st.. bylam zla ale ona stwierdzila ze juz nie bedzie sie mala zajmowac i sie do mnie nie odzywa, braciom tez nie mowilam bo nikt mi sie nie pyta co u nas hyhy, z druga rodzina tez jakos kontaktu nie mamy :) taki nasz los hyhy pomagasz, a zostajesz w czarnej d.upie :D jak narazie wiemy tylko my ;- az sie nie potwierdzi ;) jak z Misia bylam to moja matka.miala wtedy ur. Dostala kwiaty i powiedzialam jej ze wiekszy prezent dostanie za 9 miesiecy ;)

Ja z kolei mam rodzeństwo starsze od siebie o 17, 14 i 9 lat... między mną a ich dziećmi jest mniejsza różnica wieku... Mama natomiast oszaleje ze szczęścia i myślę o czymś takim jak Ty z kwiatami... czyli dobra okazja by zaskoczyć... narazie powiedziałam tylko siostrze i jest poprostu uradowana więc przypuszczam, że dla pozostałych to też będzie cudowna wiadomość... Jak tylko potwierdzę to zacznę coś wymyślać 🙃😁🥳
 
Kreatywny sposób? Moja znajoma po zrobieniu testu ,dzwoniła z płaczem do męża i powiedziała "ty ch*** co ty mi zrobiłeś. Jestem w ciąży!" Po czym minutę później już kochała swoją jeszcze nie narodzona fasolkę :D

Pracowałam kiedyś z chłopakiem, który na dzień matki i ojca przygotował z żoną dla rodziców prezenty gdzie na dnie widniał napis " będziesz babcią/dziadkiem" pod pretekstem robienia zdjęcia wszystko nagrali ( emocje cudne - chociaż nie obyło się bez "No co Ty, żarty sobie stroisz 😅) Natomiast historię podobną do Twojej znajomej usłyszała moją siostrą na porodowce - wspomina, że całe swoje życie tyle wyzwisk na raz nie słyszała co tam 😅
 
Co do samopoczucia to póki co jest nieźle, coś tam trochę brzuch czasami kłuje ale bez szału, piersi ciepłe i wrażliwe, jako takich zachcianek brak a mdłości słabe od czasu do czasu , z pierwsza córka wymiotowałam pół roku, i oby teraz tak nie było. Na razie o ciąży wie tylko partner i przyjaciółka reszta dowie się po wizycie u lekarza, najbardziej obawiam się reakcji 14 letniej córki.
 
Co do samopoczucia to póki co jest nieźle, coś tam trochę brzuch czasami kłuje ale bez szału, piersi ciepłe i wrażliwe, jako takich zachcianek brak a mdłości słabe od czasu do czasu , z pierwsza córka wymiotowałam pół roku, i oby teraz tak nie było. Na razie o ciąży wie tylko partner i przyjaciółka reszta dowie się po wizycie u lekarza, najbardziej obawiam się reakcji 14 letniej córki.
Moja corcia sie ucieszyla z siostry ;) miala wtedy 14 lat, ale nikomu sie nie pochwalila zeby nie zapeszyc ;) teraz tez sie ucieszyla a ma juz 16 lat :) powiedziala tylko ze czekala na rodzenstwo 14 lat a teraz sie zdecydowalismy na kolejne jak juz ona z domu ma wychodzic 😂😂😂😂 16-tka 😂😂😂😂😂
 
Moja corcia sie ucieszyla z siostry ;) miala wtedy 14 lat, ale nikomu sie nie pochwalila zeby nie zapeszyc ;) teraz tez sie ucieszyla a ma juz 16 lat :) powiedziala tylko ze czekala na rodzenstwo 14 lat a teraz sie zdecydowalismy na kolejne jak juz ona z domu ma wychodzic 😂😂😂😂 16-tka 😂😂😂😂😂
Życzę sobie żeby było u mnie podobnie, ale i tak będę miała stres jak zareaguje😀
 
Wiesz ja podchodze dp macierzynstwa na luzie, dzieci maja we mnie matke ale i przyjaciolke na luzie, na luzackie rozmowy itd ;) moze tez dlatego tak zareagowala ;)
Niestety moja córka ma teraz etap zamknięcia się sama ze sobą, ciężko z nią nawet pobyć i rozmawiać , ale to minie a ja może miło się zaskoczę jej reakcją 😀
 
reklama
Niestety moja córka ma teraz etap zamknięcia się sama ze sobą, ciężko z nią nawet pobyć i rozmawiać , ale to minie a ja może miło się zaskoczę jej reakcją 😀
Ja jak miałam 14 lat i mi mama powiedziała że jest w ciąży to jej powiedziałam że trzeba było prezerwatywy użyć. :) Byłam okropna. Za to teraz to mój ukochany z braci i oczko w głowie tak więc mimo że może być bolesna jej reakcja to nie bierz jej zbyt bardzo do siebie
 
Do góry