- Dołączył(a)
- 6 Maj 2020
- Postów
- 8
Cudnie, moja nie chce nawet drgnąć, u mojego pierwszy pomiar 4.3 w szpitalu 3.6 myślałam, że idzie w dobrą stronę, a wczoraj mój znów zmierzył 4.4, jeszcze niby jest czas ca125 jeszcze nie w normie ale spadło już z 264 na 88 i niby to dobrze wróży... Dajesz mi nadzieję, że to się wchłonie w każdym razie
Jeszcze jest sporo czasu, póki co staraj się nie martwić na zapas... trzeba uzbroić się w cierpliwość, ale sama wiem jak to jest będę trzymała kciuki, żeby wyparowała jak u mnie