Beczulinda
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 13 Luty 2017
- Postów
- 12 929
Ja na 30stke chce skok że spadochronem!Asz.. No właśnie, trudno tak komuś doradzić nie znając warunków [emoji17] ja w sierpniu mam 30' i trochę liczę, że mój mąż się wykaże [emoji39]
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Ja na 30stke chce skok że spadochronem!Asz.. No właśnie, trudno tak komuś doradzić nie znając warunków [emoji17] ja w sierpniu mam 30' i trochę liczę, że mój mąż się wykaże [emoji39]
Hmm. A lubicie planszówki? Może gra dla całej rodziny lub jakąś Ala Kamasutra dla was nie wiem czy to was kręci. A mieszkacie w domu czy w bloku?Głównie sport. Kiedyś byliśmy aktywni, teraz raczej ograniczamy się do spacerów z dzieciakami
Ja też cholernie chciałam, ale mój po tym jak się okazało, że spadochroniarz który skakał z nim w tandemie roztrzaskał się z klientem podczas skoku tandemowego powiedzial, że mnie nie puści a obiecywałam z przyjacióła że skoczymy.. Ale w ciąży to pomysł z kosmosuJa na 30stke chce skok że spadochronem!
U mnie obydwie gin są zdania że można się starać o ciążeOgólnie mój gin uważa że ciąża w czasie pandemii to jak normalna ciąża, ja brałam closylbegyt żeby zajść w ciążę... Ogólnie chodzi o to żeby nie doprowadzić organizmu do bardzo wysokiej temperatury, a podczas koronawirusa to jeden z objawów. Tyle że tak na prawdę równie dobrze możesz zachorować na angine gdzie też zwykle gorączka jest wysoka i nie ma się zazwyczaj na to wpływu, więc ja uważam że negatywne opinie na ten temat można wrzucić do kosza i się tym nie przejmować
Zamówcie sobie jakieś jedzonko do domu żeby na spokojnie zjeść z dzieciakami kolacja deser pogadać pośmiać się wyjść na wspólny spacer poprostu spędzić sobie całą rodziną miło czasDziewczyny drogie, rzućcie jakimś pomysłem na prezent rocznicowy. To 5 więc taka bardziej okrągła
Ale cudowna wiadomość bardzo się cieszęJa już po dzisiejszej wizycie. Tak bardzo najadłam się strachu, że wczoraj już ledwo funkcjonowalam.. spanikowalam, bo po 3 tygodniach bardzo silnych mdłości i złego samopoczucia, równo w wejściem w 8tc wszystko minęło jak ręką odjął - od trzech dni zero mdłości, zero wymiotow, przestały przeszkadzać mi zapachy i nabrałam apetytu.. do tego piersi bolą delikatnie wlasciwie tylko jak je ścisne, siku też nie chodzę częściej niż przed ciążą.. spanikowana prosiłam lekarza o bardzo pilną wizytę..
A dzisiaj na wizycie - okruszek rośnie jak na drożdżach, mierzy już całe 2 cm, słyszałam bicie serduszka - było jak dzwon!
Dziewczyny my tak bardzo przeżywamy, analizujemy, kontrolujemy wszystkie objawy, a tak jak lekarz mi dzisiaj powiedział - ten stres i głupie myśli to dopiero mogą dziadziusiowi zaszkodzić, także każdej z nas życzę spokoju, spokoju i jeszcze raz spokoju - musimy wierzyć że wszystko jest dobrze!
Ja już po dzisiejszej wizycie. Tak bardzo najadłam się strachu, że wczoraj już ledwo funkcjonowalam.. spanikowalam, bo po 3 tygodniach bardzo silnych mdłości i złego samopoczucia, równo w wejściem w 8tc wszystko minęło jak ręką odjął - od trzech dni zero mdłości, zero wymiotow, przestały przeszkadzać mi zapachy i nabrałam apetytu.. do tego piersi bolą delikatnie wlasciwie tylko jak je ścisne, siku też nie chodzę częściej niż przed ciążą.. spanikowana prosiłam lekarza o bardzo pilną wizytę..
A dzisiaj na wizycie - okruszek rośnie jak na drożdżach, mierzy już całe 2 cm, słyszałam bicie serduszka - było jak dzwon!
Dziewczyny my tak bardzo przeżywamy, analizujemy, kontrolujemy wszystkie objawy, a tak jak lekarz mi dzisiaj powiedział - ten stres i głupie myśli to dopiero mogą dziadziusiowi zaszkodzić, także każdej z nas życzę spokoju, spokoju i jeszcze raz spokoju - musimy wierzyć że wszystko jest dobrze!
Głównie sport. Kiedyś byliśmy aktywni, teraz raczej ograniczamy się do spacerów z dzieciakami
uff no to super! masz zdjęcie?Ja już po dzisiejszej wizycie. Tak bardzo najadłam się strachu, że wczoraj już ledwo funkcjonowalam.. spanikowalam, bo po 3 tygodniach bardzo silnych mdłości i złego samopoczucia, równo w wejściem w 8tc wszystko minęło jak ręką odjął - od trzech dni zero mdłości, zero wymiotow, przestały przeszkadzać mi zapachy i nabrałam apetytu.. do tego piersi bolą delikatnie wlasciwie tylko jak je ścisne, siku też nie chodzę częściej niż przed ciążą.. spanikowana prosiłam lekarza o bardzo pilną wizytę..
A dzisiaj na wizycie - okruszek rośnie jak na drożdżach, mierzy już całe 2 cm, słyszałam bicie serduszka - było jak dzwon!
Dziewczyny my tak bardzo przeżywamy, analizujemy, kontrolujemy wszystkie objawy, a tak jak lekarz mi dzisiaj powiedział - ten stres i głupie myśli to dopiero mogą dziadziusiowi zaszkodzić, także każdej z nas życzę spokoju, spokoju i jeszcze raz spokoju - musimy wierzyć że wszystko jest dobrze!