Wprawdzie to nie zakupy, ale...
Ha, wiecie co, dochodzę do wniosku, że gumtree jest wspaniałe
Zaglądam na tam na ogłoszenia "oddam za darmo" i szaleję
Wczoraj byłam umówiona z jedną kobieciną pod Warszawą na odbiór bujaczka dla dzidzi
Okazało się, że prócz bujaczka przygotowała nam całą torbę ciuszków dla dziewczynki/unisexów (masakra, chyba z 5kg ciuchów), kilka zabawek, kilka par butów, nowiutkie smoczki, kubek niekapek, sztućce dla malucha, filmy na dvd dla dziecka, parasolkę do wózka, 3 paczki wkładek laktacyjnych, paczkę pampersów, 3 paczki proszku do prania dla bobasów
Normalnie szok.... Jak to zobaczyłam, zdębiałam. I to wszystko za darmo... Nic nie chciała. Ani złotówki... Dobrze chociaż, że wzięłam pluszaka dla jej córci w ramach "dziękuję"
I jeszcze jak wychodziliśmy, powiedziała, że jak czegoś nie będą używać i jak córka ich z czegoś wyrośnie to zadzwonią
A w sobotę spotykam się z inną panią, od której dostanę śpiworek dla dzidzi
Zakochałam się w tym gumtree. I polecam Wam dziewczyny