Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

[Antinetka]

Ikasia, wrzuć fotę Brzmi bardzo fajnie!

 

[bluelovi]

justyanj ale cuda takei wyraziste sliczne lubie takie zazdroszcze ja ostatnio bylam w ciuchbudzie takiej tu kolo nas kupilam troche ubranek neiktore jak nowki ZA 14 SZT. ZAPLACILAM 29 zl a dzisiaj kupilam dwa body jedno biale na dlugi drugie blekine na krutki i zaplacilam 3.86

 

[Pustiszi]

Blue - ja teżjak bylam w pl za blisko 40 szt. Ciuchow zaplaciłam 72 zł i prawie wszystkie jak nowki tylko uprac wypracowac i śmigać. Ogrodniczki chyba tylko były drozsze aż 4 czy 5 zł takie zakupy mogłaby, robić codziennie

 

[bluelovi]

ja tez )

 

[lkasia]

fotkę wrzucę jutro bo muszę znaleźć kabel od telefonu a dzisiaj mi sie juz nie chce

A co do szmat to ja tez bym mogła chodzic non stop...bo grosze sie tam w sumie zostawia a ubranka cudne...ale narazie sie powstrzymuje...chce mieć 100%pewności co do płci mam nadzieje ze 27 sierpnia się dowiem

 

[Fifka]

Oj ja też już czatuję na te wypady do ciuchlandów!! Jeszcze tydzień... potwierdzę płeć i ruszę w bój!!

 

[jagus_87]

A ja ostatnio kupiłam na allegro tego rogala do spania i powiem Wam że nie jestem zadowolona
Na aukcji nie pisało z czego jest wkład a okazało się że to taki styropianowy granulat który ma jak dla mnie 2 wielkie wady: po pierwsze strasznie skrzypi przy najmniejszym ruchu, a po drugie tak niesamowicie grzeje że nie jestem w stanie zbyt długo wytrzymać - zasnęłam sobie z tym dziś popołudniu i po niecałej godzinie obudziłam się cała mokra bo tak mi było od tego gorąco:-(
Być może jest to fajny bajer w zimne wieczory ale póki co chyba zrobię tak że do pokrowca włożę zwykły koc który nie będzie dawał tyle ciepła

 

[Pustiszi]

Moze za wczesnie o tym pisze ale czy waszym pociechom przydał sie chodzik czy raczej takie pchacze samodzielne ?? Bo kolezanka chce opchnac za 100 chodzik ale jak czytam to nie za duzo mam preferuje ten pojazd

 

[Fifka]

Pustiszi tym postem to zapewne włożyłaś kij w mrowisko bo gdziekolwiek ten temat się pojawia jest "gorąco"


Powiem ci tak...mój Konrad miał chodzik u dziadków - duże wolne przestrzenie więc miał gdzie biegać. Pytałam lekarza (tego od badania bioderek) jak to z tymi chodzikami jest i powiedział mi tak "Chodziki są w porządku o ile rodzice użytkują je z głową... Jeśli dziecko pobiega raz dziennie po 15-20 min i tyle to nic mu nie będzię - a ile zabawy! Ale jak wsadza się dziecko na pół dnia "dla świętego spokoju" to już niestety, może to wpłynąć na postawę późniejszą malucha"
I u nas tak było - Konrad biegał do pół godziny u dziadków w chodziku a w domu chodziłam z nim za rączki... Pchacza miał... ale ileż razy on głowe rozbił przez niego (co się dziwić jak on 8-9 miesięcy chodził... i te jego ruchy były takie... niepewne...) Pchacz się sprawdził jak już faktycznie mały zrobił się stabilniejszy - ale na krótko... bo wolał sam chodzić. W chodziku u dziadków biegał nawet jak już potrafił samodzielnie chodzić - po prostu lubił



A za chodzik 100zł to sporo... dziadkowie kupili dwa - jeden taki najprostszy stary za 20zł i drugi nowszy z bajerami. Sprawdził się ten stary... bardziej zwrotny i mały bardziej w nim szalał. Ten nowy model sprzedali...


Dodam że u nas chodzik nie wpłynął na stawy, biodra itp. Zawsze wszytko było wzorowo. Drugi też pewnie będzie biegał - ale jak to napisałam - z głową...

 

[Pustiszi]

Taki temat cieplutki heh

U mnie dziecko bardzo niepolata wszedzie progi beda, tule co w pokoju duzym ale miejsca nie duzo. Ale też pierwsze co to pomyslałam o wade postawy. I tak bedzie pod okiem ciagle gdy bedzie sie uczyl lapac pion moze ja zrezygnuje z tego chodzika jednak.
moze gdyby ten chodzik kumpeli mial wiecej bajerow to by sobie go pchal a tam tylko rysunki na nim.