reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

Przy gabrysi... łózeczko posciel , poszewki , rozek , kocyk ( nie pamietam juz ile to było zł.. ale mój dziadek to kupił z racji ze miałam 14 lat wiec pomógł.. ubranka dostałam od dobrego kolegi mojego P ja tylko troszke dokupiłam ... jak cos sie tanio trafiło... a no i moja mama ( chora na shizofrenie) była juz w takiej swojej ''fazie'' poszła do sklepu... kupiła mi kilka nowych rzeczy i to ładnych nie pwiem .. szkoda tylko ze tydzien po tym musiała jechac do szpitala.. bo z nozem do mnie skakała .. była dosc nie bezpieczna ..:p wiec wyszło jak wyszło... ale jak gabrysia sie urodziła troche sie zmieniła ... ale jak gabrysia miała 3 miesiace... ja szłam do kuchni aby wyjac butelke z ciepła woda z podgrzewacza i nie wiem co mojej mamie odbiło ze popchneła mnie gdzie trzymałam 3 miesieczne niemowle . ehhh .. albo jak któregos razu spalismy w nocy patrze a ona stoi przy łózeczku gabrysi i nie wiem co robi ja muwie co ty robisz a ona muwi przykrywamm.. gdzie patrze a gabrysia miała poduszke na głowie ..:crazy::szok: Wiec niemal na siłe wypedziłam ja z pokoju .. i rano zadzwoniłam na pogotowie .. bo mama dostała ataku i zaczeła krzyczec...


Podobno kiedys potrafiła do sasiadki przez balkon wejsc i cukier sobie wziasc:p troche mi jej szkoda... bo to moja mama... ale co zrobie .:(

A przy kamili juz prawie wszystko miała uzywane troche po gabrysi troche pokupowałam od kogos.. typu tablica. gumtree allegro...

a teraz tez mam 3 kompleciki nowe :) a czesc od kogos ... albo z ciucholandu :p nie wydaje mi sie to złe bo mozna wygotowac i jest ok :)

ALE SIE ROZPISAŁAM SORKI :p
 
reklama
a mi tam szkoda pieniędzy na nowe ciuszki. zapach w lumpkach też mi strasznie przeszkadza, ale akurat ten do którego chodzę pachnie pięknie.
 
Kajtek ulala... ale miałaś życie... No i podziwiam cię że dałaś sobię rade z dzieckiem mając 14lat! Ja wtedy nawet nie wiedziałam co to seks :-D Serio! Dziewictwo straciłam mając prawie 18 :-p

Kurcze a nie bałaś się z mamą mieszkać? Jak ona miała takie napady to wypuszczali ją ze szpitala? Strasznie przykra sytuacja... bo to nie jej wina a choroby...




Ja w lumpkach kupiłam dla Konrada może z 4-5 rzeczy... wolałam na Allegro zamawiać od ludzi :tak:
 
Kajtek, schizofrenia to straszna choroba :( chyba najgorzej jak człowiek nie potrafi się kontrolować. jednak, naprawdę podziwiam cię , że w tak młodym wieku dawałaś sobie radę z malutką, pomimo choroby mamy
 
no bałam sie troche mieszkac z nia ale musiałam bo nie miałam gdzie isc .. mieszkalismy w 3 pok mieszkaniu ona miała swoj pokoik z balkonem bo paliła jak smok a ja z gabrysia ( póżnij z kamilka) mieszkalismy w duzym... ehhh kocham mame tesknie za nia ale jednak sie boje ... znuw z nia zamieszkac.. bo co musiałabym jej pilnowac i wgl.. a ja tu mam juz 2 dzieci 3 w drodze i jak .. nie ma jak... wynajmujemy teraz .. jest ciezko .. ale jestem szczesliwa dzieci nie załuje bardzo je kocham :) czasami bylo tak ze ja mogłam nie zjesc ale zeby dzieci miały...

Ja to miałam zycie jak ja bym tu miała pisac o tym wszystkim to ohhh....

Ale nie chce bo sie pogubic mozna ...

moja mama wychowywała mnie do 4 roku zycia jak moja siostra sie urodziła mój ojciec ja zamknał w psychIATRYKU BO DAWAŁA OBJAWY ZE COS NIE TAK.. A MNIE WYCHOWYWAŁA BABCIA ojciec w angli do tej pory siedzi w londynie ... nie mogli sobie poradzic ze mna ... ( bo nie chciałam chodzic do szkoly i chodziłam co drugi dzien

Wiec wspaniały tatus oddał mnie do internatu i tam siedziałam do 14 lat.. gdzie na przepustce bo ojciec przyjechał to mnie wział na ferie w lutym poznałam P i tak sie zaczeł póżniej wywalili mnie z internatu wsadzili do psychiatryka myslac ze jestem chora tak jak mama niestety sie pomylili ale za to dowiedzieli sie ze jestem w ciazy .. a jk ojciec to usłyszał ... wyraził zgode na umieszczenie mnie w ŁÓDZI MONAR!! gdzie ja nie cpałam nie piłam .. nie miałam z tym problemuw.. musiałam pracowac napolu .. gdzie sie zle czułam .. zaczełam krwawic .. nic nie zrobili... pielegniarka przyszła i powiedziała ze udaje ..:p tak samo z wymiotami.. ze sie zmuszam .. ehh wkurzyłam sie i powiedziałam ... '' wy wredne suk*i '' i zrobili zebranie jak bym kogos zamordowała ... i wyrzucili mnie :p jakos w czerwcu mnie wyrzuclili a w lipc ojciec wyrzekł sie praw i wyladowałam 29 lipca w pogotowiu opiekunczym i siedziałam tam do sprawy dopuki dziadek praw nie dostanie 25 wrzesnia odbyła sie sprawa i juz 25 wrzesnia wieczorem byłam w domu ...

Od tamtej pory spokuj heh...
 
Kajtek o tobie to można pisać książki... naprawdę współczuję dzieciństwa... ale cieszę się że odnajdujesz radość w dzieciach i potrafisz się z tego cieszyć :-)
 
kajtek sory wyjde na ciekawską i żadną sensacji ale to znaczy że ty masz 18 lat i 3 dziecko w drodze tak?

jakby nie było jestem w szoku bo ja nie wiem czy bede miała cierpliwości do 2 a ty taka młoda i 3 dla mnie kosmos:szok:

Ikasia pościel prześliczna...łózeczko no cóz jak łóżeczko aczkolwiek podoba mi sie bardzo kolor mam taki sam....ja natomiast z własnego doświadczenia wiem że pierwszemu dziecku powinno sie kupować wszystko lepszej jakości bo wtedy jest pewniejsze że dla rodzenstwa coś zostanie....tzn . u mnie to sie sprawdziło jesli chodzi o ubrania i zabawki...bo wózek to ledwo zipie..hehe mąż chciał oszczędzić a teraz bede sie męczyć padaką

a i jeszcze jedno....szalej mamuśka szalej to twoje pierwsze dziecko a nawet jakby było 5 to masz kase to masz prawo;-) ja też szalałam

mam sporo niepotrzebnych gadżetów hihihi ale jaka radocha była przy kupowaniu
 
Ostatnia edycja:
reklama
zapomniałam

malinka- rożek usztywniany jest lepszy moim skromnym zdaniem i ja mam takowe 2 na zmiane...jak dziecko jest malutkie no wiadomo głowka się majta na prawo na lewo jak złapiesz to sie wygina a w takim rożku usztywnianym leży ci stabilnie z konkretnym podparciem pod pleckami...a każdy takowy rożek ma dziure do wyjęcia tej wkładki usztywniającej wiec jak ci nie bedzie pasowało to to poprostu wyjmiesz
 
Do góry