malinka1984
Fanka BB :)
Aj dziewczyny, ja jestem daleko w polu za Wami - oprócz jednego kocyka i pieluszki flanelkowej, którą dorzuciłam ostatnio w Pepco do koszyka nie mam jeszcze nic!!! Już nawet bym coś kupiła, ale dopóki nie znam na 100% płci to nie chcę za bardzo szaleć.
Ale coś w tym jest, że lepiej nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Moja koleżanka np. musiała już jakoś od początku III trymestru leżeć (skracała jej się szyjka) no i ominęło ją całe wybieranie, macanie małych ciuszków w sklepie itp. bo musiała wszystko przez neta zamawiać...
Ale coś w tym jest, że lepiej nie zostawiać wszystkiego na ostatnią chwilę. Moja koleżanka np. musiała już jakoś od początku III trymestru leżeć (skracała jej się szyjka) no i ominęło ją całe wybieranie, macanie małych ciuszków w sklepie itp. bo musiała wszystko przez neta zamawiać...