reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

reklama
Na pewno za dostawkę zapłacisz mniej niż za podwójny ;) a do tego masz dalej swój ulubiony wózek z gondolą ;)
Powiem Ci ze jest jeszcze jedna fajna zaleta, przewaga nad wózkami podwójnymi. tam jest podwójny cały czas, jak masz dostawkę to ją składasz i ... masz prawie normalny wózeczek ;)
Mój mąz sie zakochał w bugy i jak go zapytałam ostatnio czy wolał by podwójny jeden z drugim czy nasz i dostawkę to powiedział : zdecydowanie dostawka . To jest komplement bo on strasznie wybredny

vinga kurcze tym nie jeździłam ale ... on mi wygląda na tego który oglądalam rok temu i to była tylko wersja spacerowa bez gondoli :( tobie taki sie nie przyda. Zadzwoń i zapytaj czy ma gondolę bo strasznie cięzko będzie Ci ją dokupić używaną osobno a nowa to koszt nawet i 600zl. ten ma te pośrednie koła, na zimowe śniegi srednio sie nadaje, chyba że będziesz jeździć tylko po chodnikach w mieście. Ten co ja jeździłam miał mniejsze i nim nawet bez śniegu cięzko sie sterowalo z pełnym obciązeniem ;)
 
Ostatnia edycja:
właśnie mnie zniechęciło do podwójnego to, ze będę go pewnie używać dopiero wiosną (bo zimą to tyle co na chwilowy spacer Konrad pójdzie nogami albo pojedzie drugim wózkiem z mężem... za bardzo spacerów nie będzie, przynajmniej jak będzie taka zima jak przy Konradzie..) a wtedy to będzie on miał ponad dwa lata... i co jeśli zdecyduje się iść nogami? Będę pchała taki wielki wózek i z nim za ręke szła?? A tak złożę i mam praktycznie jedynkę...

A czy dostawka taniej... ja mam wózek pojedynczy z nieruchomymi kołami - Tako easy lander. - i do niego będzie ciężko z dostawką i i tak chce kupić coś na skrętnych kołach. Więc licząc wózek i dostawka taniej nie będzie no ale... bardziej przyszłościowe w moim przypadku.

Vinga fajny ten wózek! On nie ma skrętnych kół?
 
jeszcze pod uwagę biorę wózek Jane dla dzieci rok po roku, ma dwa siedzenia spacerowe + dodatkowo jedna foteliko-gondola. był na allegro zestaw za 1500 nowy ale niestety znikł ostatnio. jeśli chodzi o samą spacerówkę, to wiele osób wozi dzieci po prostu na płasko + dokupują miękką gondolkę.
 
Mi nie trzeba gondoli do tego X landera... Szukam tylko spacerówki, bo w większości maluszek i tak będzie w chuście a nawet jeśli nie to wózek rozłożę na płasko i wsadzę miekką gondolę z poprzedniego wózka (albo wyciągnę moje Tako, bo tam gondola jest i wykoszystamy na samą zimę i wiosnę). Chyba że trafie na fany używany zestaw w niedrugiej cenie.


Konrad użył może z 2-3 razy gondoli w swoim życiu... chodziliśmy w chuście, a jak zaczął siadać latem to jeździł od razu w spacerówce.
 
Ja swojego nie zamienię za żadne skarby. Danny sport Prestige polskiej firmy DORJAN. Nowy zestaw z dodatkami ok 1600zł (gondola-przekładana tył-przód, spacerówka-przekładana tył-przód i fotelik do wóżka i samochodu, moskitiera, ochrona przeciwdeszczowa, koła pompowane). Olka urodziła się 30.11 więc zimę i wiosnę w gondoli przejeździła (gondola długa-prawie 90cm), potem spacerówka do ok. 1,5r. Zniszczeń nie odnotowałam. Będę miała ten sam wózek. Zdjęcia wklejałam już w tym wątku ale jak chcecie to wkleję znowu. Na allegro były takie zestawy używane-oczywiście dużo tańsze.
 
ja też myślę, że dużo małego będę w chuście nosić. już powiedziałam mojemu, że to zakup konieczny i ma się nie breweriować.
Fifi, a zimą na dwór też w chuście małego nosiłaś?
 
reklama
Ja też będę chciała w chuście :) Już mam nawet załatwioną (kolejny zakup odpada...)
Gdzieś czytałam że pakujesz dziecko w ciuszki, do chusty i zakładasz kurtkę. I wtedy nie musisz kombinezonu. Ale jeszcze nie weryfikowałam tej historii , a zastanawia mnie czy dzidzia nie będzie miała za duszno.
 
Do góry