Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

[Anisen]

Nie chce kupić pościeli tylko materiał pościelowy, bawełnę.
Widziałaś ten kombinezon na własne oczy czy tylko to zdjęcie na necie? jak nie widziałaś napisz do sprzedającego zeby ci napisał czy tam na pewno jest , ale ... i tak powiem Ci ze będzie niewygodne. Wyobraź sobie przekładanie tej sprzączki przez kombinezon z dzieckiem w środku ja nie wyobrażam. A często było tak ze fotelik zostawał w aucie a ja np z dzieckiem na rekach do lekarza np. albo dziecko do wózka .

Ja miałam bardzo podobny, napeawdę jak kopia tylko kolor krem i tam z przodu była aplikacja w moim.

 

[Pustiszi]

To chyba zależy od tego też ile kto razy będzie dziecko woził w tych fotelikach, jak w wózek to kombinezon wydaje mi się bardzo wygodny taki. To zależy od indywidualnych potrzeb.

A ja w sprawie wątku o wyprawkach czy ja mogę tam podpatrywać i zrobić własną na podstawie waszych, ja nigdy nie kupowałam nic tak i jeszcze nigdy nie robiłam listy dla dzieciątka moge??

 

[_Hope]

Pustiszi, a który to Twój ciuchland w Lbn? Pytam bo ja też lubię biegać po ciuszkach. I w Lublinie jestem minimum raz w tygodniu.

 

[bluelovi]

fifka wywaliła taka liste na wyprawkowym ze mi sie chyba nie oplaca dawac swojej bo moja jest minimalistyczna i wąska hehe :-)

 

[Anisen]

dziewczyny też przejrzałam i powiem że ja zrezygnowała z wielu rzeczy na tej liście np z rozmiaru 56/62 nie miała spodni ani rajstopek. Za ro welurowe śpioszki i cieplutkie pajace. Kafatników tez miałam mało, może ze 3 sztuki na koszt bodziaków ale kopertowych. itp. I wiele takich niuansów. Ale każda mama dojdzie do tego co dla niej jest super a co nie
Miałam też pieluszki flanelowe, szczególnie przydatne na wizytach u lekarza

 

[Pustiszi]

Hope - ten ogromny na os. nałkowskich ul. Diamentowa obok biedronki i lidla w starym gmachu po biedronce. I oczywiście ten nad biedronką na Wolskiej mam jeszcze takie małe na os.lsm np. Ul.jutrzenki ale tam jak się otworzył na diamentowej to już nie latałam

 

[_Hope]

Aha, pytam bo miałam ulubiony swój wielki na Wrońskiej, pełno ubranek dziecięcych, często nówek, ale teraz full ludzi tam jest , każdy się przepycha, wydzierają sobie ciuchy, odrzuca mnie to i jakoś tam nie bywam ostatnio. W żadnym z wymienionych przez Ciebie nie byłam jeszcze. Może jak już będę na L4 to wybiorę się tam właśnie.

 

[Pustiszi]

Aha, pytam bo miałam ulubiony swój wielki na Wrońskiej

Weszłam na google maps bo przyznam, że nie miałam pojecia o nim. Taki ceglany czerwony olbrzym?? Już zapisałam na liście co muszę zrobić w Lublinie strasznie nie chciałam jechać do Pl na tak krótko ale już mam banana na buzi

 

[vinga89]

Pustiszi, jasne że możesz swoja listę wyprawkową tam wstawic, to watek dla wszystkich przecież.
ja jeżdżę do rodziców do lumpka

 

[Fifka]

fifka wywaliła taka liste na wyprawkowym ze mi sie chyba nie oplaca dawac swojej bo moja jest minimalistyczna i wąska hehe :-)

napisałam tylko co ja miałam i było potrzebne :-)



Anisen to prawda... spodnie były mało przydatne ale rajstopki i półśpiochy u nas królowały! Nie nawidzę pajaców i połączenie pół śpiochów i bodów było dla mnie idealne. :-)



Zapomniałam dodać że mój Konrad długo nosił te rozmiary 56, 62 bo on urodził się 50cm....