reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

reklama
Kaha szczerze jestem trochę w szoku tego co Wam mówią na szkole rodzenia:szok:. Toż to chustę poleca każdy wykwalifikowany lekarz-ortopeda. Nasz lekarz od początku zachwalał chustę. Moja córcia też chustowa, druga też będzie. Szczerze ja nie widzę żadnych minusów noszenia w chuście, tylko pod warunkiem , że umiemy dobrze wiązać. Nosidłom też mówię tak, ale tylko takim o jakim mówi Kasieńka ergonomicznym. Mam chustę i nosidło. Ale nosidło to dla starszego bąka, chyba, żeby z tą wkładką. Mam chustę tkaną po córci, chciałam zakupić jeszcze elastyczną.

Ale tak jak dziewczyny piszecie ile mamusiek, tyle opinii:tak:
 
Kasieńka oooo fajnie to wygląda z tą wkładką! No terazto faktycznie się zgodzę że noworodka można w to wsadzić :tak: Bo bez tej wkładki to jednak dziecko siedzi. Konrad się nie buntował, a po roczku wiązałam go na plecach :-D On sam siadał na chuście jak widział ze kładę ją na lężaczku bo uwielbiał być tak noszony.

A nad takim nosidełkiem to sama się zastanowię ale jak mały podrośnie :tak: Na razie mam dwie chusty - elastyczną dla noworodka i tkaną "na potem" :-)


Hope
mnie też właśnie bardzo dziwi taka opinia w szkole rodzenia bo jak żyje pierwszy raz o takich rzeczach słyszę... Tym bardziej że chust nie poleca jeden lekarz a całe ich grono...



Kaha
bo tyle ludzi tyle opinii... ja jednak upieram się przy swoim chyba ze chodzi o nosidła takie jakie pokazuję Kasieńka.
 
Ostatnia edycja:
hope - ja tylko mówię co nam pokazywali i mówili. I strasznie zraziłam się do chusty. Sama nie zamierzam na razie kupować ani chusty ani nosidełka bo jak na razie nie widze potrzeby. Jak będzie mi rzeczywiście potrzebna to kupię :)
 
Dziewczyny, jak pisałyście, ile ludzi tyle opinii :) i tego się nie zmieni. To tak samo jak teraz z dyskusjami o szczepionce na WZW B. Te wszystkie Hepavaxy, Engerixy... Jedni uważają, że be, inni, że cacy, jedni mówią, że ma rtęć, inni, że została ograniczona. I weź tu bądź mądra :) Na rozum trzeba pewne rzeczy wziąć teraz. Na szczęście na zastanowienie się mamy jeszcze trochę czasu.
 
Ja w temacie chust się tylko wypowiem. Przy pierwszym dziecku się bardzo bałam. Kupiłam chustę dopiero przy drugim. I nie wyobrażam sobie życia z niemowlakiem bez chusty. I widzę jak się rozwijała Kingusia a jak Tymek, co zdecydowanie przemawia ZA chustowaniem.
 
a ja tak czytam o tej niani elektronicznej..I chyba narzei spasuje..my mamy mieszkanie 40m...I jak uznamy ze jest potrzebna to poprostu zakupimy po porodzie...bedę brala prysznic czy kapiel jak Mały będzie spal albo wieczorami jak tatus wróci do domu:p
 
wyciągnięte z piwnicy : kombinezonik :)) nawet czyściutki, tylko odświeżyć
DSC07268.jpg
 

Załączniki

  • DSC07268.jpg
    DSC07268.jpg
    40,7 KB · Wyświetleń: 40
Ja sporadycznie nosiłam synka w nosidełku, ale chyba jednak wolę wózek... Chusta jest fajna, ale niestety nie potrafię wiązać...
Pewnie dużo osób jest przeciw ale moje dzieciaczki używały chodzików... Bardzo szybko chodziły (szczególnie młodszy miał 8 mcy jak śmigał bez chodzika samodzielnie) pewnie teraz też kupię.
W ikei dokupiłam materacyk, bo potrzebuję 2 łóżeczka (na parterze i piętrze). Nianię mam jeszcze i muszę przyznać że przydaje się dla starszych dzieci np pod namiot, można wieczorem posiedzieć i słuchać czy się nie budzą....
Z kosmetyków chcę do kompieli oilatum jest dość drogi, ale wydajny i najlepszy kosmetyk dziecięcy jaki używałam.
 
reklama
Do góry