reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

kasienka - ja właśnie słyszalam bardzo dużo dobrego na temat tej firmy. Każdy ma jakieś inne doświadczenia i co innego mu pasuje :) Ja tam się jeszcze nie zastanawiałam jakie kupie i czy w ogóle kupie :D
 
reklama
To pewnie zalezy od dziecka, ale co chwile slysze narzekania mamusiek,..nauczylam na rekach i co odloze to placz... A jeszcze jesli chodzi o mnie to poprostu wiem , ze nie lubialam miec czegokolwiek przyczepionego, zawieszonego, wiec tez w tym jest problem.
Teraz te chusty sa modne, a nosidelko to dla tatusia bym mogla miec, zeby wlasnie zamiast wozka, np. na zakupy.zabierac szkraba i niech tatus nosi:-)
 
Kaha ja tylko powiem ze nosidełko nigdy nie będzie lepsze od chusty... bo chustę zawsze wiążesz i dociskasz dziecko do siebie.... w nosidełko dziecko wsadzasz przez co dziecko "wisi na kroczu" :no: To ma zgubny wpływ na kręgosłup... Jeśli umiesz wiązać chustę to możesz nawet wyjąć tą część spod kroku dziecka a ono ci nie spadnie w dół... Nawet rehabilitantka mówiła ze to najlepszy sposób na noszenie i ja się tego trzymam...



Konrad to dziecko chustowe od narodzin do ponad roczku - zrezygnowałam z noszenia jak zaszłam w ciążę. Adrian będzie tak samo noszony bo widze jaki to ma dobry wpływ na dziecko. Konrad był aniołem nie niemowlęciem rosnąc w poczuciu bezpieczeństwa przytulony do mamy jest teraz BARDZO odważnym chłopcem :-D



Ja dzisiaj przewertowałam ciuszki i w końcu posegregowałam je jak nalezy rozmiarami! Boże kochany ile ja ich mam... samych bodów jest chyba z 40 sztuk :szok: Oczywiście mówię o tych 56-62... półśpiochów 6 par, śpiochów 10... 15 kaftaników... pajaców też 10... plus buza, spodnie, rajstopy, rampersy itp... chyba spokojnie starczy na powitanie malucha :-D
 
Fifka - no widzisz, a mi w szkole rodzenia coś innego mówili :) I pokazywali jakie są ułożenia dziecka, więc ja się trzymam nosidełka, a chusta mnie nie przekonuje. W nosidełku też możesz sobie docisnąć i jeszcze profiluje ładne plecy. Dodatkowo dziecko wcale nie wisi nisko:) A w chuście ułożenie jest koszmarne, nie zawsze zrobisz ten sam supeł co powoduje, że dziecko źle siedzi. Przez nieuwagę można udusić dziecko a na dodatek główkę
ma zawsze w jedną stronę (mówię tu o nie pozycji na żabkę). Dodatkowo przy wiązaniu chusty np. na dworze, ona jest tak długa że musisz pozamiatać nią całą ziemię:D A co w przypadku kiedy akurat spadnie deszcz?:) Każdy ma oczywiście swoją opinię...ja stanowczo chustom mówię nie.
 
Jeśli używasz chusty elastycznej nie musisz jej wiązać za każdym razem :-) I ja nie mówię ze dziecko wisi nisko, tylko ze w ogóle wisi na kroczu... jego ciężar rozkłada się właśnie na pasku miedzy nogami a nie jak w chuście na całości pleców gdzie przyciska gu chusta,. Innymi słowy sadzajac noworodka do nosidła "sadzasz go" i obciążasz mięciutki kręgosłup. Węzeł nie musi być taki sam by dziecko siedziało w nim wygodnie bo zawsze po zawiązaniu dziecko poprawiasz zeby siedziało poprawnie. Miałam i chustę i nosidełko... oba wypróbowane i ja mówię z kolei stanowcze NIE dla nosidełek... w szkole rodzenia mogą mówić różne rzeczy... zapewne jeszcze nosidła można zakupić u niech a to niezły biznes...:no:

Poza tym zapytaj kiedyś chirurga jak będziesz po porodzie chodzić z dzieckiem na USG bioderek (każde dziecko musi) czy nie ma dysplazji. Bo właśnie chustowanie i pozycja żabki która dla nas dorosłych wydaje się "dziwaczna i niewygodna" pomaga zwalczać tą przypadłość i sami chirurdzy i terapeuci zalecają własnie chusty dla rozwoju stawów biodrowych dzieci.

Ja akurat w chustach i nosidłach dużo siedziałam bo prawie nie używaliśmy wózka i zasięgałam języka u specjalistów - lekarzy...
 
A myslałam ze temat chodzikow bedzie hot
Ja ani chusty ani nosidełka nie kupuje chyba ze moj R bedzie chcial nosidełko to moze ... Ale ja nosic nie bede
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hehe :) a ja tak mowie i chustom i NOSIDELKOM ale podkreslam ERGONOMICZNYM w ktorych dziecko NIE WISI :p mialam jedno i drugie ...

szybciej zaklada sie nosidelko dlatego kupuje wkladke do nosidelka :)

ale babybjorn nie jest odpowiednim nosidelkiem bo dziecko ma nogi zwisajace ... no i kregoslup boli juz przy tych 7-8 kg



tak sie nosi dziecko w tuli MG_5537_large.jpg pozycja zabki... kregoslup jest tak obciazony jak w chuscie

a co do chust ... chuste nie trzeba kupowac najdluzszej i wtedy po ziemi sie nie ciagnie :) poza tym mozna ja drugi raz obwiazac wokol pada i wtedy tez sie nie ciagnie ... rzeba sie porzadnie nauczyc wiazac

Fifka nie w kazdym nosidle dziecko WISI ... zalaczony obrazek powyzej :)
 

Załączniki

  • MG_5537_large.jpg
    MG_5537_large.jpg
    38 KB · Wyświetleń: 24
Haahahaha będzie bo ile znam mam tyle opinii :-D



Ja zawsze powtarzam z opinią czy zdaniem jest jak z d&pą... każdy ma swoją...kazda jest mamą i każda wybiera co najlepsze dla swojego dziecka...

Jedna preferuję chusty druga nosidła - kwestia woli... Druga śpi z dzieckiem a jeszcze inna kładzie kilkudniowego noworodka w zupełnie innym pokoju.... jedna podrzuca dziecko do babć inna nie zostawi dziecka na 5 min itp itd...



Kasieńka znam te nosidełko i one właśnie jest "projektowane" na bazie pozycji chustowej i w moim mniemaniu jak najbardziej TAK ale dla troszkę starszego dziecka (bardziej sztywnego który trzyma główkę) też bym się chyba bała noworodka do tego nosidełka wsadzić... ale tego nie miałam więc nie wiem :-p
 
Ostatnia edycja:
reklama
fifka - właśnie w tej szkole rodzenia nie można kupić nic :) I oni nie reklamują żadnych marek :) Pokazują nam co i jak. Mówili nam też o chirurgach, że oni mają dziwne, staroświeckie metody :) I właśnie mówili nam o tym że powstało teraz dużo przeciwieństw do stosowania chusty :)

Zresztą ile produktów tyle opinii, dokładnie masz rację :)
 
Do góry