reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

ja też nie wyobrażam sobie wielorazówek,tym bardziej że pampersy w dzisiejszych czasach są tanie i dobre:tak: ale bandyta szacun za pomysł:-)
 
reklama
Blulovi to ty masz tak z praniem jak ja no cholera powiedz skad sie to ciagle bierze, bo ja jak zasypiam i zamykam oczy to niedlugo bede brudne pranie widziec.ostatnio troche sie polepszylo bo mamy suszarke ale i tak nie mozna czesci rzeczy w niej suszyc bo sie potrafia skurczyc:zawstydzona/y:
a o pieluchach wielorazowych mowicie? ja uwazam, ze to totalny przezytek i raz ze jednak juz jak dziecko siusiu zrobi to odparza, a pampers jednak wchlania bardzo dobrze, a drugie, no to sorry, ja z tym moim praniem i jeszcze sterta dodatkowo pieluch...AAAA Ratunku! Wiec szczerze, dla mnie totalna przesada.Lepiej obserwowac przeceny pampersow i kupic cala mase jak cena idzie w dol...

Akuku ja z kolei jestem fanem czapek(a zwlaszcza jak sa fajne), przewaznie uzywamy kominiarek, ale nie wyobrazam sobie,zeby zakladac dziecku 2 czapki... No i wlasnie dlatego chce kupic ta voksipose (tak to w tutejszym jezyku brzmi), ktora nie tylko ulatwia sprawe, bo nie trzeba dziecku tysiecy ubranek na dwor zakladac,ale i chroni glowe, bo przylega ona po zawiazaniu z kazdej strony glowki. takze wtedy to czapeczka cieniutka dla noworodka, a potem wcale.
Tutaj tez widzialam jak przenosza te dzieci w zimno z golymi nozkami, no strach.Na szczescie tylko niektore matki takie wyluzowane. Sama niech sobie bez butow i skarpet wyjdzie na dwor w temp. np 0 stopni. Mysla, ze jak na krotko przeniosa to dziecko po drodze nie zmarznie, juz pomijam to czy tak czy nie,ale jakie to musi byc nieprzyjemne,a stopy sie tak szybko nie ugrzeja,jak wejdzie sie do pomieszczenia.brrr

Wlasnie, czesto starsze pokolenia w Polsce maja wbite to,ze dzieci trzeba w warunkach cieplarnianych trzymac.Potem wyjdzie na chwile na dwor, bo musi-np.do lekarza,albo z mama do sklepu i od razu jest chore.Mam przyklad w rodzinie, moj wujek mieszka ze swoja mama,sam ma 50lat zone po 30-stce,babcia juz starsza jest ale fakt faktem,ze dzidzia byla tak juz cieplo trzymana, ze ciagle chora.nie wiem czy to juz przez to czy nie.ale oczywiscie, dziecko nie chartowane bardziej choruje.jeszcze trafili na lekarke pryw.,ktora uwielbiala wyludzac pieniadze za wizyty i dziecko ciagle niby chore, a to to a to tamto. Sama wiem, bo bylam u niej raz, bo akurat byl weekend i panstwoego lekarza nie bylo.wiec wymyslila mojej corce z 10 roznych chorob,wad skierowan na badania,ludzie...a dziewczynka zdrowa jak rydz byla...........no masakra

Akuku a co do zlobkow w Skandynawii to ja jestem przeciwna, i dlatego daje do tych domowych kilkuosobowych "zlobkow".Tam jest o wiele bardziej przytulnie,domowo i dzieci spia w wozkach a nie w tych "pryczach"drewnianych.Poza tym opieka jest duzo lepsza, dziecko zna swoja opiekunke i odwrotnie. Jak raz zaszlam tam w ostatniej ciazy, to dzieci akurat spaly, i te ktore spaly w srodku, w samych majtkach bez zadnego nawet kocyk na pietrowych lozeczkach bez zabezpieczen(bo niby by sie udusic mogly kocykiem albo szelkami) fakt,ze dzieci mialy te co spaly w srodku po 2, prawie 3 latka, no ale wygladaly tak jakos biednie mi tak mi ich zal bylo. marzec byl,wcale tak cieplo nie bylo w srodku,a one tak bez niczego.a przeciez jak czlowiek lezy to marznie...takze ja powiedzialam, ja tam dziecka nie daje:-) i mala chodzi wlasnie do takiej opiekunki -czyli domowego zlobka i powiem Wam raz przez rok byla chora, a jak sie ja odbiera to dziecko jest usmiechniete, wyspane uwielbia pania i nie mialam ani cienia nigdy watpliwosci,ze ja tam zostawiam idac do pracy...;-)ale sie rozpisalam...

Ikasia jesli chodzi o ceny tych "kombinezonow do spania" to owszem mozna kupic badziewne tanio,ale taki oryginalny, no to trzeba juz zaplacic ponad 1000pln w przeliczeniu, wiec uwazam, ze taniocha to nie jest nawet tu za granica:-)
 
Ostatnia edycja:
Widze ze zakupy nadal plena para ida :) Super rzeczy :) Az sie chce...Chociaz ja to wlasciwie nic juz kupowac narazie nie bede...A szkda :) bo jak tak ogladam to az mi sie zachciewa :) Ale wiekszosc garderoby juz mam, wozek I lozeczko po mlodym :) Zostaly *******ki same. No jedynie te lozko dla Kuby teraz musze kupic + materac I ze 2 kpl. poscieli :) Ale to mysle ze pod koniec pazdziernika gdzies :)
Kurcze dziewczyny...JUZ PAZDZIERNIK PRAWIE!!!!!!!! AAAAAAAA :)
 
Blue śliczne:) Też o tych myślałam, jedyne co mnie powstrzymuje to że nie wiem jaki będę mieć za te 3 m-ce rozmiar;-) Tym bardziej że ostatnio mam wrażenie że znowu mi się piersi powiększyły;-)
 
Jaguś, mam ten sam problem. Ostatnio stwierdziłam, że staniki, które kupiłam już w ciąży są na mnie za małe: strasznie pije mnie ten drut pod piersiami... no i musze kupić sobie nowe, ale jeszcze nie takie do karmienia, bo kto wie, czy mi jeszcze cycki nie urosną...
 
A ja licytuję taki kombinezonik na wyjście ze szpitala :)
Trzymajcie kciuki :-D

$T2eC16ZHJGsFFM(f7CjEBSR-0B0P+!~~60_12.JPG
 

Załączniki

  • $T2eC16ZHJGsFFM(f7CjEBSR-0B0P+!~~60_12.JPG
    $T2eC16ZHJGsFFM(f7CjEBSR-0B0P+!~~60_12.JPG
    66,3 KB · Wyświetleń: 86
reklama
Do góry