reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

Co do wanienek to ja przy synku miałam wanienkę z Fisher Price tą z hamakiem z siatki . Dla mnie cudo :) codzien rozkladalam malemu czystą pieluche tetrowa na ten hamak, kladlam synka i bez obaw o zamoczenie uszu mylam go :) Jak Nataniel wyrósł z tej wanienki, kupilam zwyklą i uwierzcie ,ze pierwsze kąpiele w tej zwyklej wanience to dla mnie byla czarna magia :) Teraz tez zakupie tą z Fisher price !
A emolienty: mam AZS od urodzenia o agresywnym przebiegu , moj syn do pierwszego roku zycia tez mial AZS mylam go w emolium , balneum i bylo idealnie . Raz pokusilam sie na Oilatum i zrobilam dziecku krzywde :no:Nigdy wiecej po oilatum nie siegne . Kazdemu moze pomoc i zaszkodzic cos zupelnie innego .
 
reklama
Aninetka ja tez sie zastanawialam w ostatniej ciazy nad tym stelazem do kapania, o ktorym piszesz.ale ogladalam rozne i niektore wydawaly sie bardzo wywrotne. Jak juz to kupilabym te drozsze,ale za to pozadne. Ale moj mowi, jeszcze zaczekajmy, zobaczymy jak sie mala urodzi jak to pojdzie. I w koncu juz nie kupilismy, w obu lazienkach mamy prysznice,wiec wstawiam tam wanienke, a obok przewijalnik i nie ma u nas ' pracy na wysokosciach';-) z obawa,ze cos sie przewroci.Poza tym dziecko bardzo szybko jak piszecie wyrasta i nie jest juz takie bezwladne lezace w wanience. Potem chce siedziec,bawic sie pluskac i raczej nie wyobrazam sobie, zeby cos takiego w pokoju z wykladzina odstawiac;-),juz nie mowiac o tym, ze obawa,ze mi wyskoczy z tego stelaza.
Zrobisz jak bedziesz uwazala, ale my cieszymy sie,ze tego nie kupilismy, bo niepotrzebny wydatek bylby to wole jakis fajny ciuch albo zabawke za to kupic:tak:


A jesli chodzi o gabki to tez uzywalam w pierwszym i moze drugim tygodniu zycia, potem zawsze szly w odstawke. Owszem mozna je parzyc itd,ale mnie one i tak wydawaly sie siedliskiem bakterii tylko;-)


Ja to chyba nic nie bede kupowala fla mojej nowej dzidzi wszystko mam po mojej Julce. No chyba ze chlopak bedzie to polowanie na ciuszki bedzie.
Nie polecam ciuchow z H&Mu moze cena nie wygorowana,ale jakosc fatalna, szybko sie spieraja i malo tego farbuja na skore dziecka!
 
Mysmy mieli zwykla wanienke i na poczatku kapalismy w poloju malego na komodzie...ale tak sie uszarpalismy z ta wanna zawsze ze potem maz kapal w lazience w wanience w wannie :) Ale mlody tak nam strasznie lubi wode ze juz chyba po 2 mies kapal sie w normalnej wannie. A nie rzadko jedno z nas wchodzilo z nim do wanny napelnionej do polowy i mlody "plywal" z pomoca oczywiscie i uwielbial to...
A do kapania zaczelismy od oliatum soft bo mlody mial od malego taka jakby wysypke na ramionach. A pozniej pomalutku wprowadzilismy kosmetyki HIPP i te akurat ja bardzo sobie chwale bo nam spasowaly. Zero uczulen a cenowo tez ok. Raz jeden kiedy mlody byl jeszcze maly (ok 1roku) skonczyl nam sie hipp (a w irl nie ma niestety) i uzylam johnsona..Upssss..maly wygladal jak truskawka :baffled: Tak ze johnson nie mial racji bytu u nas. Dopiero teraz uzywam czasem ale tylko plynu do kapania i to sporadycznie.

justynaj - a ja mam wrecz odwrotne doswiadczenia z ciuszkami z H&M :-) polecilabym zawsze i kazdemu :-) I to wlasnie dlatego ze sie nie zuzywaja w praniu, nie naciagaja itd...hehehe Zobacz, moze to zalezy tez od kraju produkcji. Bo wiadomo ze wiekszosc z china, ale jest tez i tajwan, bangladesz itd...
No ciekawe... :-)
 
Ostatnia edycja:
Ja również zastanawiałam sie nad stelażem i szybko zrezygnowałam . Nie wydawał mi sie jakiś stabilny . Teraz tez nie zamierzam kupic.
Dla mnie hitem były prócz wanienki z fishera
karuzela na pilota z projektorem -maly uwielbial patrzec sie na motyle krecoce si epo suficie .Do tego duzo spokojnej muzyki, odglosy natury :) Tez fisher price i mega plus za pilota , czesto jak sie wylączyło maly protestował a ja np prasowalam i wlaczałam mu znow nie odchodząc od żelazka :)
Frida -obowiązkowo:) Nie wyobrazam sobie inaczej oczyszczac nosek zasmarkany :)
Przewijak - kladlam w poprzek łóżeczka , mialam tam zawsze kilka pampersów, chusteczki, kremik. I zawsze tam najwygodniej mi było małego przewijać.
Butelki Avent - Mam nadzieje , ze drugie malenstwo tez bedzie preferowało te właśnie butelki :)
Bujaczek Lezaczek - heh tez z Fisher Price . Tez z jakas spokojna muzyczka i na najmniejszy poziom bujania super usypiacz :)
Kity- gruszka do noska . Podraznia śluzówkę nosa, jest nie przyjemna w użytkowaniu .
póki co wiecej kitów jakos nie pamietam :)
 
justyna, dla mnie ciuszki z h&m są nie do zdarcia, można prać w wysokich temperaturach (ja zawsze w lumpkach kupuję, może zagraniczne są lepszego rodzaju), za to odradzam 5-10-15, po pierwszym praniu szmata do podłogi się robi
Blanka, u nas gruszką nie dało się nic katarku wyciągnąć, więc dla mnie też kit :p
 
OOO tak my też mamy karuzele fisher price na pilota :) My mieliśmy tą "rainforest" i super się sprawdzała. Pilot bomba... nie trzeba było podchodzić do łóżeczka zeby nie drażnić malucha i BARDZO mu się podobała... nie znudziła się do końca.

Leżaczek też mam z FP. Jest super bo mały do dzisiaj lubi w nim na chwile usiąść - jest do 18kg.


Mamy też huśtawke "Graco" z szumem krwi, muzyczkami... super jest :) ale na krótko.
 
A ja pomalu planuje pokoik dl Maluszka...lozeczko juz wstepnie wybrane, koniecznie z szuflada wysuwaną...jedynie co to muszę zamowić komodę u stolarza tory robil nam meble, zeby byla tgo samego koloru....
A na początku lipca wybieram się do Ikei do Krakowa, zeby kupić już jakieś pierdoły do pokoiku:)
 
Ikasia ale pędzisz z zakupami... :-D Ja nie mam odwagi kupić nawet jakiś pierdołek... I tu nie chodzi o przesądy, a doświadczenie mnie nauczyło (jedna strata i drugi raz ledwo donoszona ciąża) że w razie czego później strasznie ciężko patrzeć na te rzeczy dla maluszka...
 
Ostatnia edycja:
Wiem, przeginam... -_^ Ale nie mogłam się powstrzymać.
lovi.jpg
 

Załączniki

  • lovi.jpg
    lovi.jpg
    42,1 KB · Wyświetleń: 34
reklama
my karuzelkę mamy z tiny love "rośnij z muzyką". mały do tej pory jej używa :) zdejmuje się pałąk i same radyjko zostaje. przy ciężkim usypianiu - bezcenne
a leżaczek najpierw mieliśmy do 9kg (pożyczony) ale potem kupiłam używany do 18 kg obydwa z Bright Starts

bandyta, odradzam te butelki, strasznie się zapowietrzają
 
Do góry