reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe zakupoholiczki - hity i kity styczniówek

Fajna ta miarka do wzrostu mierzenia:)
Ja ubolewam, bo Lidla u nas brak! Ale za to teraz w biedrze fajne rzeczy rzucają co i rusz! Dzis kupiłam dwupak bluzeczek za 18zł bardzo ładne :) A i widzialam torby za 26zł chyba i zastanawiam sie nad nią bardzo. Chyba sie skuszę, zapakuję póżniej potrzebne rzeczy do szpitala, a potem zawsze sie przyda dla Filipa pakować pampery , chustki itd a torba fajna i bardzo pakowna!

Blue mi z kąpaniem też łatwo szło wanienke mialam z hamakiem kładłam czystą tetre na ten hamak. Kładłam Nataniela, i woda i płyn jakiś w ruch i po kąpieli:) Gąbką spłukiwałam ! No i obowiązkowo recznik z kapturkiem który rozkładałam na przewijaku !
 
reklama
ikasia- widzę kupujesz wszystko z mama papas....ja stojak pod wanienkę na bank kupuję....ważniejsze to dla mnie niz przewijak,który swoją drogą jak styknie kaski to też zakupię.
 
my chyba będziemy musieli kąpać w pokoju, w łazience mamy za mało miejsca, no i prysznic z brodzikiem, który ma tak zasuwane drzwi, że nawet wanienki tam nie wcisnę...

zastanawiam się też nad tym stojakiem tylko boję się, czy to będzie stabilne. Może lepiej po prostu na stole i już.
 
Ja się zastanawiam czy miec łozeczko w sypialni a pozniej do pokoju dzieciecym czy od razu w pokoju dziecka albo ja do dziecka pojde spac....a jak bedzie w sypialni to bede latac z ciuszkami ze wszystkim z pokoju do pokoju, ale jak bedzie w dziecinnym konieczny mi monitor oddechu bo bede na podlodze przy lozku spala ze strachu. A monitor to okropnie droga dla mnie sprawa... I wogole czy jak z dzieckiem bede biegala po kapieli do pokoju pozniej do sypialni to mi sie nie przeziebi. A spanie w sypialni z bąbelkiem to marudny w dzień ojciec bąbelka bo caly dzien bedzie pracowal a nie wyspany. I czy jak bede robila obiad to go nie przypale bo bede stała nad malym i patrzyla czy wszystko dobrze czy sie rusza oddycha czy nie daj boze sie mu ulało mimo ze bede tego pilnowala po jedzeniu jak chłopa w klubie go-go. Ehhhh :(
 
Antinetka, ja też rozważam śpiworek, widziałam super w Smyku :) a jaki byś kupowała rozmiar? chyba 56 się nie opłaca, ja bym brała 62 chyba...

może niech się bardziej doświadczone mamuśki wypowiedzą i doradzą nam z tym śpiworkiem :)

Pustiszi, ja myślę, że kilka dni tak będzie, że człowiek będzie się w to dziecko wpatrywał jak w obrazek a potem się przyzwyczai i wszystko wróci do normalności :-)
 
Ja wam ze śpiworkiem nie doradzę ,nie używałam przy Natanielku i teraz tez nie zamierzam.

A co do łóżeczka, moje zdanie takie- poki noworodek niech spi tam gdzie i mama:) Nie wyobrazam sobie zebym spala w innym pomieszczeniu:)
 
Malinka, ja myślę kupować też 62 albo nawet 62-68, taki nie bardzo gruby, bo u nas w mieszkaniu standardowo jest ok 25 stopni (mieszkam w bloku i mocno dają kaloryfery w zimie).
Pustiszi, mam podobnie, pewnie będę latać co 5 minut sprawdzać czy śpi, czy oddycha itp. No chyba, że padnę ze zmęczenia, wtedy może być tak, że zasnę snem kamiennym do rana.
Chcę kupić monitor z nianią, najlepiej, żeby był z 2 płytkami, tak mi się wydaje.
Ogólnie chcę zrobić tak, że w pokoiku brzdąca będzie łóżeczko, a u nas w sypialni kołyska na pierwsze 3 m-ce (tak mniej więcej), żebym w nocy nie kursowała jak głupek na śpiąco i w amoku. Najwyżej eksmituję Tatusia na tymczas do gościnnego, jak będzie bardzo niewyspany.
Do łóżka swojego dziecka nie wezmę, bo umrę ze strachu, że je kopnę, przygniotę itp., poza tym moje kocisze nauczone z nami spać, więc pewnie z tego nie zrezygnują, a ja nie mam serca wszystkiego im odmawiać, nie chcę, żeby się czuły odtrącone z powodu brzdąca. To dla mnie też ważni domownicy.
 
Ja wiem jedno ze gdzie dziecko to i ja to na bank ale czy ja wogole od lozeczka odejde pal licho jak moj R bedzie w domu to go postawie przed lozkiem zeby pilnowal jak bede cos robila, albo w wozek młodego i po mieszkaniu z nim tylko zeby mu cieplutko bylo bo moj gora tydzien wolnego i ja sama z małym i tooo mnie stresuje jak mrówke @

Antinetka moze to jest wyjscie z ta kołyską do tej pory nie widziałam potrzeby... Moze warto pozagladac w ogloszenia bo na nowa to mi nie styknie monet... Antinetka otworzyłaś mi nowy pogląd na tą sprawe z kołyską
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
reklama
diablica no jakoś tak się skłąda...tzn zakochałam się w tych wzorach..takie dziecięce...cudne....a ze kolorystyka mi bardzo odpowiada....korci mnie bardzo jeszcze podajnik na pieluchy...I pewnie się na niego skusze...I taki:
untitled.png
 

Załączniki

  • untitled.png
    untitled.png
    30,7 KB · Wyświetleń: 35
Do góry