vinga89
mamusia syneczków
co do tych dostawek, to dla mnie na zimę zły pomysł. dziecko całe odkryte, bez żadnego okrycia przed wiatrem...
Kasieńka, to chyba od dziecka zależy, jak żywiołowe to non stop będzie się przewracać, obracać itp. a inne w jego wieku śpi ładne, grzecznie.. ale na tapczanik to raczej o wiele za wcześnie. te 2 lata to chyba dobry wiek na normalne łóżko.
mój Nat nigdy z nami nie spał. nie wyobrażam sobie męża wypędzać i z nim spać. śpi z nami w pokoju ale w swoim łóżeczku. może niedługo eksmitujemy go do salonu
Kasieńka, to chyba od dziecka zależy, jak żywiołowe to non stop będzie się przewracać, obracać itp. a inne w jego wieku śpi ładne, grzecznie.. ale na tapczanik to raczej o wiele za wcześnie. te 2 lata to chyba dobry wiek na normalne łóżko.
mój Nat nigdy z nami nie spał. nie wyobrażam sobie męża wypędzać i z nim spać. śpi z nami w pokoju ale w swoim łóżeczku. może niedługo eksmitujemy go do salonu