reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2023

To ja mam acard, Neoparin, luteinę, metformine i Euthyrox :) więc już teraz trzeba wierzyć że będzie dobrze, więcej nie zrobimy :)
euthyrox oczywiście tez na niedoczynność;) a jakie witaminy bierzesz? ja mam ovarin i biorę też sobie magnez, bo nie wiem czy to przypadek, ale od kilku dni strasznie mi serce wali;)
 
reklama
euthyrox oczywiście tez na niedoczynność;) a jakie witaminy bierzesz? ja mam ovarin i biorę też sobie magnez, bo nie wiem czy to przypadek, ale od kilku dni strasznie mi serce wali;)
A sprawdzałas ostatnio TSH? Często serce wali przy nadczynności. Albo sprawdź ciśnienie.
Biorę Pueria Uno, Wit D 4000, metylowany kwas foliowy, Magne B6
 
A z ciekawości dziewczyny wolalybyscie urodzić w 2022 czy już w 2023? Luźne pytanko, bez żadnych spin, wiadomo najważniejsze żeby dotrwać do końca :)


Mnie tylko od czasu pobolewa podbrzusze i mam okropnie dużo śluzu 😵‍💫 przez to ciagle chodzę do łazienki sprawdzić czy aby na pewno nie zaczynam plamić.
Poza tym jest baardzo okej, bardzo bym chciała by tak zostało. Nawet bym powiedziała ze mam więcej siły niż przed 😅
Bardzo mam drażliwe tez sutki, piersi pełniejsze i zdecydowanie mam więcej pokarmu. Mały jak je to tak szybko przełyka ze boje się ze zaraz zacznie się krztusić 😅 swoją droga jest tu jakaś mama co jeszcze kp? Moj synek to cycoholik, nie wiem jak się zabrać za odstawienie :(
Ale pryszcze!!! Moja zmora wróciła z podwójna siła. Za pierwszym razem tez tak miałam i teraz niestety tez. Cała twarz, szyja, a nawet plecy… taka jestem obsypana. :(
W 1 ciąży wymiotowałam do 20tyg a zaczęło się gdzieś od 6 tyg wiec ciekawe jak ta ciąża się rozwinie.. mam nadzieje ze będzie bezobjawowa :p
Widzę, ze my to mamy toćka w toćkę same podobieństwa XD ja tez jeszcze kp i tez czuję, ze mam więcej pokarmu 😄 tez wymiotowalam, tez miałam pryszcze i mam teraz , ale to wszystko juz pisałam wyżej.
Ja bym chciała urodzić w 2023, już po świętach i sylwestrze na spokojnie, ale jeśli blizna dalej jest cieniutka to nie będzie mi dane tyle dotrwać, przez poprzednią cesarkę :/
Witajcie! Od kilku dni jestem przerażona. Mój test z 25.04. Ostatni okres 26.03. Wygląda na to, że to moja 3 ciąża. 2 poprzednie poronione w 7 i 8 tygodniu. Nie potrafię myśleć pozytywnie. Termin z aplikacji 1.01. Wizyta 4.05
Kochana, bądź dobrej myśli, trzymam za Ciebie kciuki, będzie dobrze 💪❤️
 
Świruje, mialam jeszcze 2 testy to sobie siknęłam wczoraj i dziś i zaraz się przeraziłam, że dzisiejsza kreska bledsza niż wczorajsza. Jutro zrobię betę powtornie po raz ostatni aby juz nie świrować i bedzie dla lekarza na 9.05. Uff
Z objawów to tylko piersi mnie bolą, ogolnie to był pierwszy sygnał, ze coś sie zadziało, czułam jakby sie napinały i mrowiły, i godz 16 zaczynam być zmęczona, a o 21 oczy mi sie przymykają. Pierwsze dni z pierwszymi dwoma kreskami wyraźnie widocznymi strasznie bolala mnie glowa caly dzień. A teraz jest oki. Najgorsze, ze wraz ze słońcem powrocila alergia, mam oczy pelne piasku, swędzące, katar, zatkany nos, i kicham... 😬🙃
Z suplementów biorę acard, żelazo, wit d, kwas foliowy, pregna + i niepokalanek.
I też wolałabym 2023 styczeń, no ale na to wplywu nie mamy.
 
to tez moja pierwsza przygoda 😁 wczoraj słuchałam podcastu „mama tez człowiek” o pierwszej ciąży i było tam powiedziane, że „tylko jeden raz zostaje się mamą po raz pierwszy” i normalnie aż mi łzy do oczu napłynęły, bardzo mnie to wzruszyło, proste i piękne słowa
Tez mi sie podoba ten cytat, ja go sobie przekladam w glowie na swoja sytuacje - ze tylko jeden raz zostaje sie mama po raz drugi😁 od wczoraj mysle o tych nowych wyzwaniach i po pierwotnym "hurra" i super-super, ze duza rodzina, teraz zaczynam sie troche bac wyzwan wychowawczych i organizacyjnych. W styczniu bedzie synek dwuletni i noworodek w domu. Matko, jak ja to ogarne?! I jak fizycznie dam rade, skoro juz teraz to juz zasypiam z kurami, jak tylko mlody zmrozy oczy. Tym bardziej,ze no wlasnie juz teraz to tak ledwo mi wszystko idzie. Bardziej niz o tych betach, o ktorych tu piszecie itd. i jakichs badaniach, to ja mysle o tym. Czy macie dziewczyny jakies mysli o tym albo juz jakies doswiadczenia?

Ja jestem za 2023 - to bylby poczatek nowego pelna gębą 😁 poza tym bliżej wiosny. I mozna wykrecic sie "brzuchem" od przygotowania swiat, duzy plus sytuacji 🤷‍♀️🤣
 
Tez mi sie podoba ten cytat, ja go sobie przekladam w glowie na swoja sytuacje - ze tylko jeden raz zostaje sie mama po raz drugi😁 od wczoraj mysle o tych nowych wyzwaniach i po pierwotnym "hurra" i super-super, ze duza rodzina, teraz zaczynam sie troche bac wyzwan wychowawczych i organizacyjnych. W styczniu bedzie synek dwuletni i noworodek w domu. Matko, jak ja to ogarne?! I jak fizycznie dam rade, skoro juz teraz to juz zasypiam z kurami, jak tylko mlody zmrozy oczy. Tym bardziej,ze no wlasnie juz teraz to tak ledwo mi wszystko idzie. Bardziej niz o tych betach, o ktorych tu piszecie itd. i jakichs badaniach, to ja mysle o tym. Czy macie dziewczyny jakies mysli o tym albo juz jakies doswiadczenia?

Ja jestem za 2023 - to bylby poczatek nowego pelna gębą 😁 poza tym bliżej wiosny. I mozna wykrecic sie "brzuchem" od przygotowania swiat, duzy plus sytuacji 🤷‍♀️🤣
hej! Mam takie same myśli :/ jak urodze synek będzie miał ponad 1,5 roku, nie wiem jak to ogarnę. Jesteśmy z mężem zdani na siebie, czaaaaaasami dziadkowie wpadną ale wiele wyedy odpocząć się nie da bo zaraz uciekają. A moj Leon to wulkan energii.
Nie wiem jak nawet teraz z brzuchem będzie to wyglądało :/ jak narazie jestem na 100% obrotach bez chwili wytchnienia. W 1 ciąży musiałam ciagle leżeć w Rej nie będzie to mozliwe
 
reklama
hej! Mam takie same myśli :/ jak urodze synek będzie miał ponad 1,5 roku, nie wiem jak to ogarnę. Jesteśmy z mężem zdani na siebie, czaaaaaasami dziadkowie wpadną ale wiele wyedy odpocząć się nie da bo zaraz uciekają. A moj Leon to wulkan energii.
Nie wiem jak nawet teraz z brzuchem będzie to wyglądało :/ jak narazie jestem na 100% obrotach bez chwili wytchnienia. W 1 ciąży musiałam ciagle leżeć w Rej nie będzie to mozliwe
Dziewczyny,
nie chcę Was martwić, ale u mnie Kuba jeszcze był w miarę do ogarnięcia jak miał 1-1.5 roku. Za to teraz jest istny dramat xD bunt dwulatka to jakis koszmar.
Błagam, żeby "znormalniał" przez te 8 najbliższych miesięcy, bo z TAKĄ dwójką to ja sama na spacer nie wyjdę.
 
Do góry