Joanka9090
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Czerwiec 2022
- Postów
- 323
Cześć dziewczyny! <3
To i ja w końcu wyjdę z ukrycia (czytam was potajemnie od 240 strony i wasze wskazówki i historie przynoszą mi nadzieję , że może jakoś to będzie )
To moja pierwsza ciąża, zbiegła się w czasie ze słabymi wynikami tarczycy (werdykt -Hashimoto) leki (euthyrox 50). Plemienia z nieznanego powodu (duphaston 3x dziennie) oraz następną niespodziewaną diagnozą - macicą dwurożną.
Teraz na dodatek zachorowałam (zaczeło się bolącym gardłem i mocnym katarem) niestety zeszło niżej i że względu na szmery w oskrzelach oraz przebyty pod koniec marca covid, lekarka przepisała antybiotyk i leki ze sterydami do inhalacji.
Mój nastrój balansuje pomiędzy histeryzowaniem a uspokajaniem się i mówieniu sobie że "co będzie to będzie "
Widzę że wiele dziewczyn tu ma swoje lęki a że razem jakoś raźniej to się przyłączam i trzymam za nas wszystkie kciuki
Ja jestem teraz 9+2 a 30.06 mam wizytę (ja chyba nie zniosę jajeczka do tego czasu tylko całą górę jajeczek )
Pozdrawiam was cieplutko
To i ja w końcu wyjdę z ukrycia (czytam was potajemnie od 240 strony i wasze wskazówki i historie przynoszą mi nadzieję , że może jakoś to będzie )
To moja pierwsza ciąża, zbiegła się w czasie ze słabymi wynikami tarczycy (werdykt -Hashimoto) leki (euthyrox 50). Plemienia z nieznanego powodu (duphaston 3x dziennie) oraz następną niespodziewaną diagnozą - macicą dwurożną.
Teraz na dodatek zachorowałam (zaczeło się bolącym gardłem i mocnym katarem) niestety zeszło niżej i że względu na szmery w oskrzelach oraz przebyty pod koniec marca covid, lekarka przepisała antybiotyk i leki ze sterydami do inhalacji.
Mój nastrój balansuje pomiędzy histeryzowaniem a uspokajaniem się i mówieniu sobie że "co będzie to będzie "
Widzę że wiele dziewczyn tu ma swoje lęki a że razem jakoś raźniej to się przyłączam i trzymam za nas wszystkie kciuki
Ja jestem teraz 9+2 a 30.06 mam wizytę (ja chyba nie zniosę jajeczka do tego czasu tylko całą górę jajeczek )
Pozdrawiam was cieplutko