reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe mamy 2023

U mnie dziś 10+4 i przez weekend miałam spadek formy ale to przez pogardę bo w Niemczech raz deszcz, raz słońce 😀 ogólnie trzymam się dalej bez objawów jedynie co to czyje ze mam ciężkie piersi 🤣 tak czytam ile wy już badań mieliście zrobionych a ja na ostatniej wizycie miałam dopiero mocz i badanie krwi pierwszy raz i czekam na wyniki 😀
 
reklama
Kupujecie adapter ciążowy? 🙂
A co to? I jak się stosuje?
Tak bynajmniej ja, kreci mi się w głowie od rana,pobolewa. Na spanie tez bierze mimo ze rano padalo a teraz świeci i ladna pogoda. I ciągle jadłabym słodkie nie wiem moze cukier skacze 🙄
Ja od wczoraj wieczorem mam jakiś zły czas. Cały czas czuję się jakaś słaba, niby głową mnie nie boli, ale jest jakaś ciężka. No i zgaga mi się pojawiła w sumie znikąd.
Ja w poprzedniej ciąży jezdzilam z adapterem odkąd brzuch był widoczny, teraz też mam taki zamiar :)

Ja mam jutro wizytę, mam nadzieję, że wszystko okej, bo na poprzedniej był jeszcze sam pęcherzyk
Trzymam kciuki. Ja mam wizytę w środę po 16 i już się denerwuję czy będzie w porządku. W 7+3 było wszystko ok, różnica tylko jednego dnia między om i usg, serduszko biło. Teraz w środę będzie 9+6. Ciekawa jestem też czy mąż będzie mógł wejść zobaczyć USG. Czy wasi mężowie byli z wami na USG na NFZ czy nie wpuszczają ich?
 
A co to? I jak się stosuje?

Ja od wczoraj wieczorem mam jakiś zły czas. Cały czas czuję się jakaś słaba, niby głową mnie nie boli, ale jest jakaś ciężka. No i zgaga mi się pojawiła w sumie znikąd.

Trzymam kciuki. Ja mam wizytę w środę po 16 i już się denerwuję czy będzie w porządku. W 7+3 było wszystko ok, różnica tylko jednego dnia między om i usg, serduszko biło. Teraz w środę będzie 9+6. Ciekawa jestem też czy mąż będzie mógł wejść zobaczyć USG. Czy wasi mężowie byli z wami na USG na NFZ czy nie wpuszczają ich?
Niestety na NFZ chodzę i mój nie mógł być przy USG. W szpitalu też go wyprosili. Mam cichą nadzieję, że chociaż na prenatalnych będzie mógł wejść ze mną do gabinetu.
 
Hej Dziewczyny,
ja to ciągle się martwię w tej ciąży. W poprzedniej też sie martwiłam, ale teraz to jakis koszmar. Wyliczam ile rzeczy może pójść nie tak. Średnio się czuję, ale zmuszam się do pracy, bo siedząc w domu chyba bym zwariowała. W domu dwulatek, więc wracam z pracy i mam co robić i jakoś leci ten czas. Mam kolejną wizytę teraz w środę, a prenatalne 23.06. Zastanawiałam sie przez chwilę nad nifty, ale chyba sie jednak nie zdecyduje.
Jeszcze w zeszłym tygodniu byłam na wyjeździe z pracy i koleżanka mi opowiadała jak to straciła pierwszą ciążę w 7 miesiącu, bo ni stad ni zowąd zatrzymało sie serduszko. Dramat. Nie przestanę się martwić.
 
A co to? I jak się stosuje?

Ja od wczoraj wieczorem mam jakiś zły czas. Cały czas czuję się jakaś słaba, niby głową mnie nie boli, ale jest jakaś ciężka. No i zgaga mi się pojawiła w sumie znikąd.

Trzymam kciuki. Ja mam wizytę w środę po 16 i już się denerwuję czy będzie w porządku. W 7+3 było wszystko ok, różnica tylko jednego dnia między om i usg, serduszko biło. Teraz w środę będzie 9+6. Ciekawa jestem też czy mąż będzie mógł wejść zobaczyć USG. Czy wasi mężowie byli z wami na USG na NFZ czy nie wpuszczają ich?
Ojj zgaga wczoraj mnie męczyła do nocy,wiec przybijam piatke 😩. Moj wchodzi zd mną na wizyty,jeśli akurat jedziemy razem ale tylko prywatnie. Na nfz nie bylo o tym mowy 😑
 
U mnie dziś 10+4 i przez weekend miałam spadek formy ale to przez pogardę bo w Niemczech raz deszcz, raz słońce 😀 ogólnie trzymam się dalej bez objawów jedynie co to czyje ze mam ciężkie piersi 🤣 tak czytam ile wy już badań mieliście zrobionych a ja na ostatniej wizycie miałam dopiero mocz i badanie krwi pierwszy raz i czekam na wyniki 😀
z jakiego miasta jesteś w DE? ☺️
 
Hej Dziewczyny,
ja to ciągle się martwię w tej ciąży. W poprzedniej też sie martwiłam, ale teraz to jakis koszmar. Wyliczam ile rzeczy może pójść nie tak. Średnio się czuję, ale zmuszam się do pracy, bo siedząc w domu chyba bym zwariowała. W domu dwulatek, więc wracam z pracy i mam co robić i jakoś leci ten czas. Mam kolejną wizytę teraz w środę, a prenatalne 23.06. Zastanawiałam sie przez chwilę nad nifty, ale chyba sie jednak nie zdecyduje.
Jeszcze w zeszłym tygodniu byłam na wyjeździe z pracy i koleżanka mi opowiadała jak to straciła pierwszą ciążę w 7 miesiącu, bo ni stad ni zowąd zatrzymało sie serduszko. Dramat. Nie przestanę się martwić.
Niestety,jest masa rzeczy na które wpływu nie mamy. To taki czas teraz, że każda z nas jest kłębkiem myśli 24/7. Ja gdybym mogła codziennie chodziłabym na usg zobaczyć czy na pewno wszystko jest dobrze ,bo każdy zanik bolu piersi,czy mocniejszy bol podbrzusza to juz alarm w głowie 😵. Pozostaje nam jedynie dbać o siebie i maluszki, czekać na wizyty i mieć nadzieję,że wszystko będzie dobrze i oby tak było. Znam historie,gdzie w 8msc ciazy dziewczyna dowiedziała się również ze dzidzia nie żyje od kilku dni. Ale nie będę wdrażać szczegółów. Gleboko woerze ze u każdej z nas wszystko będzie super ✊.


Z innej beczki.. od 2 dni tak rwa i bola mnie dziasla.. czygalam ze naczynia krwionośne itp wszystko sie rozpulchnia w buzi ale zeby az tak... bylam u stomatolog mam zabezpieczone te do roboty, ale akurat te zeby i dziasla co tak okrutnie rwą sa zdrowe.. nawet nie wiem co w tym temacie mozna zrobić zeby troche ulzyc. Albo co kupic? Plukanke?
 
Kiedyś mój mąż mógł być na usg jak chodziłam na nfz. W poprzedniej ciąży (prywatnie) nie zdążył, jak mógł iść to pojawił się covid. Przy porodzie też nie mógł być 🥺 mam zamiar pytać mojego doktorka na kolejnej wizycie czy może przyjść że mną mąż.
 
Niestety,jest masa rzeczy na które wpływu nie mamy. To taki czas teraz, że każda z nas jest kłębkiem myśli 24/7. Ja gdybym mogła codziennie chodziłabym na usg zobaczyć czy na pewno wszystko jest dobrze ,bo każdy zanik bolu piersi,czy


Z innej beczki.. od 2 dni tak rwa i bola mnie dziasla.. czygalam ze naczynia krwionośne itp wszystko sie rozpulchnia w buzi ale zeby az tak... bylam u stomatolog mam zabezpieczone te do roboty, ale akurat te zeby i dziasla co tak okrutnie rwą sa zdrowe.. nawet nie wiem co w tym temacie mozna zrobić zeby troche ulzyc. Albo co kupic? Plukanke?
Polecam plukac szałwia i kup sobie sachol taki żel.
 
reklama
Do góry