reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamy 2017 r.

Moją drugą ciąże znoszę gorzej niestety. Niby znowu bez mdłości ale sił brakuje. No i 1,5 roczne dziecko dodaje smaczku. Czy się bardziej stresuję? Chyba nie. Chociaż przezierność mnie zestresowała.
Pierwszej ciąży za bardzo nie celebrowałam. Po długich staraniach o pierworodnego bałam się cieszyć - prawie zero zdjęć, pomiarów itd. No i długo pracowałam bo dobrze się czułam.
 
reklama
Hmm, moje dziecko ładnie spało. Zawsze byliśmy wyspani. A jak odstawiłam go od piersi 3 miesiące temu to i zaczął przesypiać noce ... pod warunkiem, ze śpi z nami. Jak odstawiam do łóżeczka to budzi się w nocy z płaczem, a jak trafia do nas to od razu zasypia.... Muszę coś z tym zrobić. Zastanawiam się nad zdjęciem barierek łóżeczka i dostawieniem do naszego łóżka.
 
Co do Lidla to ja raczej nie chodzę z samego rana, bo mam zbyt słabe nerwy na to wydzieranie sobie rzeczy :p wolę pójść następnego dnia i zgarnąć to co zostało lub to co dorzucili lub to co ktoś oddał bo kupił 20 sztuk z czego spasowały mu 3 :p

Na basen planuję zacząć chodzić od jesieni bo na razie szkoda mi letniego czasu ;) w pierwszej ciąży chodziłam regularnie. Ostatni raz byłam dzień przed porodem. Czułam już od paru dni że coś się dzieje i chciałam już urodzić, a generalnie basen, pływanie i woda bardzo rozluźniają i pomagają. Więc wieczorem pół godziny popływałam żabką a potem wskoczyłam do jaccuzi, a następny dzień rano jechałam na porodówkę :D

@KIKI83 @betina79 Wam się trudno będzie przyzwyczaić do znów nowej sytuacji a ja z kolei załamuję się jak sobie pomyślę że nie wyjdę z pieluch i bałaganu w kuchni :p Noce co prawda są w miarę, ale pobudki wciąż się zdarzają. Eh.. ;) Ale z drugiej strony właśnie dlatego szybko zdecydowaliśmy się na drugie - że jak wyjdziemy już z pieluch i karmienia to na zawsze hehe :p

A teraz 10 min na poślady z Mel B!! kto ćwiczy ze mną? :D
 
Matko dziewczyny uwierzycie ze ja nadal rzygam!
Zezarlam kolacje i nie donioslam nawet po schodach do lazienki. Gdyby nie to i brzuchol to nawet bym nie zauwazyla ze jestem "zaciazona"
 
Matko dziewczyny uwierzycie ze ja nadal rzygam!
Zezarlam kolacje i nie donioslam nawet po schodach do lazienki. Gdyby nie to i brzuchol to nawet bym nie zauwazyla ze jestem "zaciazona"
mam niestety to samo. zastanawiam się czy to wogole minie. widzisz a podobno większe mdłości są na dziewczynke ;)

Napisane na SM-G903F w aplikacji Forum BabyBoom
 
O reety ledwo was nadrobilam.
Anula ciesze sie ze amnio wyszlo ok.
Julia nic sie nie martw, szew to nic strasznego a bedziesz zabezpieczona juz do konca.
Co do nocnych wedrowek to moj synek ma 5 lat i niedawno skonczyl kilkutygodniowy etap przychodzenia do naszego lozka. To cie powtarza co jakis czas ale ja to biore na przeczekanie. Konsekwentnie odnosze w nocy do lozka i po pewnym czasie sam rezygnuje... czasem jest jakas przyczyna tego ze nie chce spac u siebie. U nas poprzednim razem byla taka glupota jak wlaczone czuwanie od tv. Swiecila sie czerwona lampka ktorej on sie bal i dopiero po rozmowie dluuugiej do tego doszlismy. Ostatnim razem byla twarda poduszka. Zmiana poduszki pomogla....
Ogolnie pozdrawiam was wszystkie bo juz nie pamietam co ktora pisala....

Napisane na SM-T310 w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Do góry