Anula0000
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 5 Lipiec 2016
- Postów
- 268
To Wa opowiem sytuacje ze sklepu Biedronka w Poznaniu. Moj synek wie, ze kobiety w ciazy maja pierwszenstwo. Stoimy a za nami kobieta w zaawansowanej ciazy. Mowie prosze niech pani wejdzie przede mnie, podziekowala weszla, zauwazyla ja babeczka z kasy i mowi ze zaprasza do przodu. Na co babol, ktory wlasnie sie dostal do kasy sie drze, ze takie przepuszczanie to bylo za komuny nie teraz. Kobieta okolo 45 lat.
Nie wyrobilam i wydarlam sie do pani kasjerki, ze powinna te "starsza pania przepuscic" bo to na pewno kombatantka wojenna sadzac po wieku a pani w ciazy jest mlodsza i chwile poczeka. No mina babona bezcenna.
Mi dwa razy w pierwszej ciazy ustapiono miejsca w autobusie/tramwaju. A w sklepie tylko jak kasjerka zawolala. O przepraszam raz w Piotrze i Pawle przepuscil mnie mlody chlopak. I o dziwo wlasnie zawsze ustepowali faceci...
Shear..to i tak mialas szczescie. Mnie w poprzedniej, blizniaczej ciazy nikt nigdy i nigdzie nie przepuscil... Mimo tego, ze mialam tak ogromny brzuch, ze w 24 tygodniu ciazy mialam dno macicy jak w 35 tym, ech...