Cześć! Ale się objadłam. Nie chciało mi się gotować więc zamówiliśmy chińskie żarcie - rybkę w cieście z frytkami i surówką - mniam. Ale teraz ruszyć się nie mogę.
Mój mąż do romantyków też nie należy:-(. Nie domyśli się niestety, że kobieta czasem lubi dostać jakiś drobiazg. No ale trudno. Jesteśmy razem już prawie 11 lat więc chyba się przyzwyczaiłam...ale czasem miło pomarzyć. Pozdrawiam
Mój mąż do romantyków też nie należy:-(. Nie domyśli się niestety, że kobieta czasem lubi dostać jakiś drobiazg. No ale trudno. Jesteśmy razem już prawie 11 lat więc chyba się przyzwyczaiłam...ale czasem miło pomarzyć. Pozdrawiam