reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

U nas mieszka dużo starszych osób i mieszkam tu już 18 lat i nigdy się nie zdarzyła kradzież.
A jak odkręcę grzejniki to będzie za gorąco:baffled:, bo ja lubię takie chłodniejsze powietrze w domku:happy:
Ale w końcu to w piwnicy suszarnia.....więc chyba nie.Swoje ubrania suszymy i normalnie pachną, ale dziecięce.....kurcze ale mam dylemat:confused::confused:
 
reklama
A ja gdzieś czytałam, że niskie kobiety (tak poniżej 154cm) statystycznie mają więcej poronień i niedonoszonych ciąż :eek:
 
Esti to masz szczęście mieszkając w takim bloku, bo mi to czasem uszy więdną od słuchanych opowiadań ile to się trzeba z sąsiadami naużerasz.

ja nie mam tego problemu, domek to zawsze domek:tak::tak::tak::tak:
ale dziecięce ubranka , dla noworodka ja bym nie ryzykowała, jak ci Oliwierek podrośnie to raczej bez problemu. szkoda, żeby go od samego początku na coś uczulić i mieć potem problem.

A ja to jestem bardzo ciepłolubna i chodzę w domu z krótkim rękawkiem:-D:-D:-D:tak:
 
U nas to chyba suszarni nie ma :) Będzie masakra z wieszaniem prania, jak się mała urodzi :-D
Chciałabym mieszkać w domku, ale na razie pozostanie to w sferze marzeń, dopóki nie zacznę pracować...
 
My mieszkamy w bloku i ciągle się użeramy z młodzieżą, która uznała nasze półpiętro za ulubione do przesiadywania na towarzyskich popijawach:crazy:. Dym z papierochów nam leci do mieszkania. Ile razy juz policję wzywałam! O suszarni to wiem że jest, ale nawet tam nie byłam. Mamy duży balkon, chociaż od ulicy, więc jak się szybko nie wysuszy to i tak zdejmuję, żeby nie zakurzyć. Zimą rozstawiałam stojak do suszenia w pokoju Fikołka, ale teraz nie będzie gdzie (chyba że w dużym pokoju na środku:baffled:). Zainstalowaliśmy w łazience nad wanną pod sufitem podwieszaną suszarkę. Schnie szybko, bo w łazience jest rura która grzeje jak szalona, nawet bez odkręcania kaloryferów. Tylko drzwi muszą być otwarte bo sie robi sauna na tych 4m2.
 
No ja tez nie ryzykowałabym z wieszaniem prania dla noworodka w suszarni ogólnodostępnej.
Esti- a nie masz takiej przenosnej suszarki- stelaż? Chyba byłoby bezpieczniej w domu..
U nas co prawda jest tez taka suszarnia ale ja nigdy z niej nie korzystałam. Zawsze wieszam na mojej wlasnej przenosnej, składanej..Nie mam w domu za wiele miejsca ale zawsze sie gdzies te dwa metry znajdą
Sylka- szczesciaro, masz własny domek i nie musisz sie o nic martwic
 
Agnie w zimę każdy ma ten sam problem z suszeniem:tak::tak::tak:

ja myślałam, ze mnie ten problem ominie z uwagi na remontowane poddasze, ale nie zdążymy do urodzin dzidzi wykończyć na tip top.:-:)-:)-(

ale odnalazłam w ikei taką fajną suszarkę co nie zajmuje dużo miejsca i zmieści mi się w łazience. a tam mam ogrzewanie podłogowe i jest tam dodatkowo piec dlatego jest tam afryka hihihi.
na tej suszarce wszystko mi wyschnie w kilka minut hihi. tylko ta suszarka jest trochę denerwująca jeśli chodzi o składanie i rozkładanie, ale przecież może cały czas stać rozłożona, bo przy dzidzi i tak będzie potrzebna non stop.

Esti no to ja mam troszkę więcej :tak::tak:
 
reklama
tak, tak :tak::tak::tak::tak: mam domek:-D i nie muszę sie o nic martwić.:tak:

tylko wy jak mieszkacie w bloku to was np. dach nie intersuje, bo spółdzielnia tym sie zajmuje.

a u mnie jak ostatnio byłą wichura to sie bałam, ze mi dach zerwie:szok::szok::szok:
dach jest nowy ale i tak sie bałam, ze może coś fachowcy spieprzyli. na szczęście chrzest bojowy przeszedł pomyślnie.:tak::-D:-D:-D
ale dopiero by było, dach to kolosalny koszt, chyba bym się załamała.
 
Do góry