reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

wstawiam fotki mojego brzusia 25, 25 i 27tc i ostatnich zakupów.:tak::tak:
chyba za dużo kupuje błękitnego:szok:
 

Załączniki

  • 25 tc.JPG
    25 tc.JPG
    437,2 KB · Wyświetleń: 22
  • 25tc.JPG
    25tc.JPG
    327 KB · Wyświetleń: 26
  • 27tc.JPG
    27tc.JPG
    307,5 KB · Wyświetleń: 27
  • SS850439.JPG
    SS850439.JPG
    571 KB · Wyświetleń: 30
reklama
ale super dzieciaczki, na miejscu twojej szwagierki "walnelabym" sobie nr 3, sliczne dzieci i jak miala latwe porody to za 2-3lata "do roboty po raz 3ci":-):-):-):-)
my nastepne chcemy za 2.5-3lata:tak:
 
Sylka- ale masz przesłodziutkiego brzusia. Ty to sie chyba jeszcze mozesz golic swobodnie;-)A ciuszki tez bomba- ja musze zakupic wiecej spiochow i pajacykow bo na razie to szlaeje ze sweterkami, kurteczkami a jak przyjdzie co do czego to nie bede miala w co małego w szpitalu ubrac
A co do pepka- to mi tez jeszcze nie wyskoczył na zewnatrz. Robi sie wypukły gduy maly akurat szalejjew w tych okolicach ale szybko zanika.
Pumi- urocze te dzieciatka:-)
 
cześć ja tylko na chwilke moze dzis troche popsrtykam dzjątek w domku
mam sporo roboty a nie czuje sie tez zbyt dobrze ale spać idziemy do siebie mam nadzieje na kąpiel w wannie w duuuuuuuuzej ilości wody z pianką a potem balsamowanie hmmmmmmmm rozmarzyłam sie???????
Koko daje dziś w kość
pogoda okropna PAPATKI
 
Witam. Pumi sliczne te malenstwa, boze jak ja bym chciala juz tulic swoje. Co wieczor jak juz lezymy z mezem w lozku to sobie rozmawiamy na tamat naszej dzidzi i zastanawiamy sie jak bedzie wygladac i czy sprawdzi sie plec i moj maz jak tylko zaczyna ten temat to ja zaraz mam lzy w oczach bo jak se pomysle ile na nia czekamy i ile przeszlismy to tak jakos dziwnie na serduszku sie robi. Itez wczoraj o porodzie rozmawialismy to powiedzial ze mnie nawet na 5 minut nie zostawi, kochany jest:-) Sylka ale juz masz pokazny domek dla swej dzidzi:tak: A co do pepka to byl plaski przez ostatnie tygodnie i strasznie zbrazowial, dziwne:baffled: a pare dni temu zauwazylam ze zaczyna mi wylazic tak nie wiele i jestem ciekawa czy mi wypcha sie na wierzch:szok:
 
A ja mam doła moja corka ma angine i bierze zastrzyki pielegniarka przychodzi 2 x dziennie i 2 razy dziennie mam histerie w domu wrr boje sie zeby sie nie zarazic bo cos juz mnie gardziołko pobolewa
 
Mnie się w końcu udało zasnąć!Hip hip-hurrrra!!!!Normalnie co się kładłam to ktoś dzwonił albo pisał...Generalnie ciągle ktoś coś chciał odemnie.A ja wymiotowałam cały dzień.Aż przyjechał mężuś,przywiózł pyszny obiadek z naszej ulubionej okolicznej pizzerii(ale nie pizze bo nie mialam ochoty :)) i jak zjedliśmy coś ciepłego.popiłam duuużą ilością pepsi to zarządził ciszę dzienną i utulił mnie do snu.Następnie wrócił do pracy.Biedaczek...Musi dzisiaj nie dość,że u siebie w pracy to jeszcze u mnie się pomęczyć.Swoją drogą jakbym przyszła to przeciez nie kazały by mi przenosić archiwum!Ale sie namęczy z tymi papierzyskami...

Z mężusiem śpimy "na łyżeczkę" cały czas właściwie.Zawsze blisko przytuleni.Wobec tego Zuzka kopie go regularnie w ten sposób od ładnych pary tygodni...Albo i już kilkunastu?Dzisiaj kocurek sie na mnie ułożył na boczku jak zasypiałam i też oberwał kilka ciosów :tak: Ależ ta dziewczynka ma siły...Normalnie w szoku jestem,że taka kruszynka a jak przywali to...

Pępek nie wylazł mi na wierzch ale zrównał się właściwie z powierzchnią brzusia...Ja troszkę dalej niż Wy...33tydzień dziś się kończy tylko mnie się tego suwaczka nie chce zmieniać :-) Także jak patrzę na zdjęcia Sylki to myślę sobie:ale ładny,mały brzuszek :-) I oczywiście też myślę,że jestem gruba.Widze te uda większe niż zawsze...Nawet już teraqz to po łydkach widzę-ale to w przeciągu ostatnich 2 tygodni nabrały troche objętości.Zdaje się,że to przez gwałtownie rosnącą ilość krwi...I też mój mężus mnie pociesza,że wcale nie przytyłam tak bardzo i że głupia jestemI ciągle się uśmiecha i mówi,że jestem śliczna i że Zuzia też będzie taka śliczna po mnie...Jest taki słodki,że zaraz sie chyba popłaczę :-)
 
Donia- no to teraz musisz dbac o sibie z podwojna siła...
A u mnie we Wrocławiu telewizja nnie działa. Normalnie jak przyszlam do domu to myslałam,że nie zaplacilam jakiegos rachunku. Ale okazalo sie ze multimedia maja jakis duzy problem. Wiec chyba przez caly wieczor bedziemy sie patrezc z mezem sobie w oczy. Jak ja to wytrzymam?:confused:
 
Ciekawa jestem jak tam sie Esti czuje - i czy ja szybko wypuszcza?
bylam na Manhattanie- kupilam ozdoby na sciane, kosmetyki dla dziecka i kocyk i kilka ciuszkow.
Donia- trzymaj sie i nie daj sie chorobie.
Sylka - brzusio jest faktycznie sliczny- taki zgrabniutki- nie to co moj bandzior hihih- nie mogesie doczekac juz dziecka - zrobcie cossss!!!!!!!!
no i oczywiscie fotka- ciocia Pumi na Manhattanie
 

Załączniki

  • Picture 696.jpg
    Picture 696.jpg
    135,4 KB · Wyświetleń: 35
reklama
Do góry