reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Sylka masz racje! to jakies karmi by sie przydalo hihih
xx_zdrowko.gif

A ja sie w poniedzialek w szpitalu zdzwilam bo mi w karcie ciazy przyspieszyli wiek ciazy. Ale terminu porodu nie zmienili.
Ciekawe co z nasza Dzidzia bo ma smutny opis na gg?
Zajadam sie sliwka a przed sekunda wpechalam w siebie talerz spagetti z miesem i sosem- zaraz pekne.
A dzis jeszcze mnie czeka od 20 do 22 szkola bo musze choc raz na czas sie pokazac zeby mnie z listy nie skreslili bo chcialam dostac papier ze ja skonczylam.
Jak ja wysiedze 2 godziny na stolku?
 
reklama
Sylka tez mam jak sie bede musiala rozkraczac hihih. Ale z tego co sie orientuje to u nas wogole nie trzeba bo oni od razu na wstepie daja te ich fartuchy ktore sie wiaze sznureczkami z tylu. Ale na wszelki wypadek- przezorny zawsze ubezpieczony hihih
 
no nie wiem trudno tak usiedzieć, może się zwolnisz z połowy :-):-)i puścisz oko?;-)
a ja dzisiaj się obżarłam krokietami a jutro dokładka bo mi farszu zostało. a sosik pyszny w lodówce już drugi dzień stoi i mnie nie korci:no:
 
ach ta jaka piękna;-):-)

no przynajmniej pod tym względem jest lepiej ,ze coś dają do ubrania
bo u nas to coś starego trzeba sobie przynieść, no i pieluchę zeby dziecko wytarli z krwi i śluzu, bo nawet ściery do podłogi nie mają:wściekła/y::wściekła/y:
 
no to mnie zaszokowalas teraz ze trzeba cos przyniesc do wytarcia noworodka!!!!!!
xx_szoking.gif

normalnie Sylka NIE DO WIARY!!!!!!!!!!!
Dzwonil P. ze woli zebym w domu siedziala a szkole moge dokonczyc jak urodze. A ja pytam czy bedzie mi z dzieckiem zostawal? a on ze pewnie bedzie!!! hurra!!! do tej pory bylo tylko gadanie ze on do pracy zarabiac dolarki a dziecko i wszystko wokol dziecka ( mam na mysli nocne wstawanie, zmiany pieluch, kapiel) na mojej glowie.
Ale wiem co pokierowalo jego decyzja - nie chcialam sie wam przyznawac- dzis jak spacerowalam po sklepie znowu poczulam mokro miedzy nogami i zaczelo mnie kluc w brzuchu. Od razu usiadlam i czekalam az mi przjedzie a potem w samochod i do kolezanki. Polozylam sie u niej w spyialni bo u mnie w domku nikogo nie ma a ona pod reka jakby sie cos ze mna dzialo.
 
mówiłam , ze trzeba ci tyłek sprać bo nie rozumiesz:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::no::no: a będę krzyczeć, na szczęście rozumnie postąpiłaś i pojechałaś do koleżanki:wściekła/y:
przyznałaś się mężowi i nie krzyczał na ciebie?:szok:
bo ja jak odstanio sie przyznałam , ży pomagałam nosić grzejniki, to mnie tak obsunął, zresztą jeszcze obsunął swojego ojca i matkę:szok::szok::szok::szok:
(a zaznaczam że nie ma go ze mną) ze jak do niego zadzwoniłam wieczorem to jeszcze mu głos drgał. Dlatego juz sobie obiecałam przez najbliższe 2 i pól miesiąca leże i wcinam:-):-)
 
moj sie zamartwia ta cala sytuacja. Raczej nie krzyczy ale probuje wypersfadowac mi z glowy niektore rzeczy.Mowi ze auto mamy sztywne i mnie wytrzesie jak jezdze po dziurach i mi skacze ten brzuch, ze mnie kregoslup ciagle boli a ja jeszcze chce 2 godziony na szywno wysiedziec w szkole, ze jak raz pojde a raz nie to, to nie ma sesnu i lepiej powrocic po porodzie. on wie ze ja uparta jak osiolek jestem i krzykiem nic nie zdziala.Moze ma racje z ta szkola- ale szkoda mi mojej grupy po super ludzie z nich sa. I zamkne sie w tych 4 scianach i swiata nie zobacze przez 3 miesiace?
 
reklama
Do góry