reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

Po raz któryś robię porządek w szafach w czasie ciąży...i na razie zrobiłam taki sajgon w całym domu....:-) Ale tak trzeba!powolutku-sukcesywnie...

Dzisiaj będę dzwonić do szkoły rodzenia w wybranym szpitalu żeby się zapisać.Gdzieś wyczytałam,że początek 7 miesiąca to ostatni dzwonek!Z kolei na stronce mojej szkoły rodzenia dowiedziałam się,że przyjmują od 27 tygodnia.To jak to w końcu jest?!Zajęcia 7 tygodni we wtorek i w piątek-200zł.Do przełknięcia :-D A później w szpitalu inaczej patrzą.No i poród łatwiejszy zdecydowanie!
 
reklama
Ja studniówkę mam za sobą.A i przyjęć w tym remontowym bałaganie nie chce mi się robić....Ale jakbym miała "normalne" wnętrza to czemu nie :-D Mnie się ten pomysł bardzo podoba.Może jednak się skuszę?W końcu coraz więcej ciężarówek w moim gronie!No i kilka dziewczyn chciałoby dołączyć :tak:
 
Szczypawko a gdzie chcesz chodzic do tej szkoły rodzenia- bo z Wrocławia jestes o ile pamietam, tak?
ja co prawda bede miec cesarke ale chciałabym zobaczyc jak taka szkoła wyglada
 
czesc ciezarowki
pumi to super ze wszystko dobrze odpoczywaj jak najwiecej :-):-):-)
aola wracajcie z piotrusiem szybko do zdrowia
szczypawka ja tez mam wielka ochote skrecic luzeczko ale boje sie ze wszyscy pomysla ze mam z glowa
dzisiaj musialam ruszyc tylek z luzka i wziasc sie za pozadki ktore jakos same nie chcialy sie zrobic umylam podloge w kuchni powoli co bardzo mnie denerwowalo bo lubie robic wszystko szybko A lepiej sie nie spieszyc ,jeszcze tylko kurze i wykladzina w sypialni i u dzieci ale to chyba po poludniu
chyba mamusia ktora chciala jezdzic rowerem sie na nas pogniewala (przepraszam nie pamietam imienia) bo cos sie juz nie odzywala a szkoda bo im nas wiecej tym weselej i oczywiscie nikt z nas nie chcial jej obrazic
 
Helenka- Ty miałas odpoczywac a nie robic porzadki- nawet w zwolnieonym tempie!!!!
A co do porzadków- to ja sie zabieram jutro za szafy...Trzeba wychrzanic mnostwo niepotrzebnych lumpów...Tylko szkoda mi je wyrzucic...moze oddam gdzies, komus...ale gdzie?
 
po dłuższej przerwie witam ponownie :-) widze że mania sprzątania dopadła wszystkich ja od paru dni non stop latam ze ścierą i jak tylko jakiś kurz się pojawi od razu go likwiduję (podobno to normalne zachowanie u ciężarnych) ;-)
Ostatnio poprałam i poprasowałam wszystkie ciuszki jakie zakupiłam Polutkowi, jak tylko zrobie foto od razu wklejam i się chwalę:-D
 
Zapomniałam się spytać co z tymi doświadczeniami, które kiedyś jedna z nas bodajże Momi przeprowadzała( pierwsze ruchy dziecka) wiecie coś na ten temat??
 
Helenko ja sobie tłumaczę,że chcę mieć już jak najwięcej rzeczy na swoim miejscu :happy: Ale w tym pokoiku będzie jeszcze wykładzina wykańczana(bo mamy takie kształty przedziwne z 2 rodzajów i musiało "odleżeć"żeby się postrzępić i dopasować) i gniazdka montowane i trzeba by było je z powrotem rozkręcać :-D Więc na mnie na pewno by się dziwnie patrzyli :-D
Ale słuszność jest w tym,że miałaś ODPOCZYWAĆ.A z tego co ja sobie przypominam to hasło "odpoczynek" nie obejmuje sprzątania.Jasne,że samo się nie zrobi ale w ciążę też sama nie zaszłaś :rofl:

Asiu do szkoły rodzenia na kliniki będę chodzić.Niby mam pod nosem w przychodni ale wydaje mi się,że lepiej do szpitala.Na kliniki mam najbliżej,mój lekarz jest z klinik no i moje koleżanki są świerzo po porodzie na klinikach i są bardzo zadowolone.W razie jakichkolwiek problemów tam są najlepsi specjaliści.Zresztą wygrzebałam gdzieś opinie pani,która pisała pracę magisterską na temat szkól rodzenia we Wrocławiu i mają 1 miejsce.Jeszcze z jakąś szkołą ale nie pamiętam :cool:

Wszystko,co powyciągałam zaczynam wreszcie wkładać do szaf :-) Ufff....powolutku a wszystko się uda :-)
 
reklama
Witajcie:-):-):-)
Justice to Myszorka przeprowadzała doświadczenie, ale ja również nie znam rezultatu jej spostrzeżeń:-(
Ja tez ogólnie ciągle sprzątam, ale dzisiaj nic mi się nie chce i idę sie położyć:tak::tak:
 
Do góry