reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

oj jak tu przez chwilkę było gorąco (...)
:-D gdzie???:szok:
Wszystko w porzadku przeciez :tak::tak:
kurcze u mnie dzisiaj bylo 17 stopni o 15.30 po poludniu!!! Juz tez dluzej widno jest i dzieciaki wieczorem takie rozneglizowane w samych bluzeczkach szalaly na rowerach po osiedlu:tak: jak ja sie ciesze ze w koncu wiosna to nie macie pojecia!!!
 
reklama
Witam ja jestem z listopada strzelec ,mąż z sierpnia byk ,wiki z pazdziernika ,,a Amelka styczeń.
Ja cały dzien gdzieś a wieczorem nadrabiam zaległosci w domu.Amelka poczuła ciepło bo do domu nie chce płacze(beczy).
Diety ciąg dalszy i ćwiczeń już bym chciała zobaczyć efekty ale musze jeszcze troch poczekać.
JAGNA GRATULACJE WŁASNEGO MIESZKANIA.
 
Hej Kobitki.U nas spokojna nocka bez przebudzeń Kubusia.a znów lżejsza o kilo w porównaniu z ubiegłym tygodniem :) Oj chyba laska znów ze mnie będzie do wakacji :)
Jagna gratuluję mieszkanka!!!Super.
Monika gratuluję dzidziusia :)
Kuba wcorabył na spacerze i coś mu odbiło wkurzył się i kładł wścikły na chodniku na którym już się trochę śnieg rozpuścił i było zmieszane z piachem.Potem właził do co większych kałuż i w końcu spacer został zakończony,co mu się też nie spodobało i protestował glosno.Ale jak dostal obiad to już było wszystko dobrze.Jak on umielbia fasolkę niby po bretońsku :) Oczywiście bez żadnych podsmażanych rzeczy!
 
Monika gratuluje:-D
Nutka, Maleństwo wytrwałości w diecie:-D
Dzisiaj mam więcej czasu. Wczoraj się rozerwaliśmy z mężem i Niunia na zakupach, takich nie związanych z mieszkaniem, bo już temat nasz troszkę zmęczył. Tak więc kupiłam Celince kurtkę na wiosnę i buciki, a mężowi kurtkę taką na teraz. Sobie jak zwykle nic, nawet gaci jak mawiała moja prababcia;-):-D
Alke przy okazji widziałam śliczne firanki za 10zł/m :szok::szok: Takie same jak widziałam w sieciówce po 60zł/m. Warto czasami połazić po targu i się rozejrzeć:-).
Celinka zdrowa, odpukać. Troszkę zdziwiona naszym łażeniem po sklepach z płytkami brodzikami i innymi pierdołami. Idą jej 5 i troszkę marudzi zwłaszcza w nocy, ale tatuś ma nocki to śpi z mamą:-D Kocham takiego wściekłego tulaska w łóżku. Jak już się uspokoi idzie pod swoją kołderkę i śpi, a jak się przebudzi z bólu włazi do mnie pod kołdrę i się wtula we mnie, uwielbiam to:-D:-D I to że już nie płacze tylko już jest na tyle duża i mądra, że sama się przytuli:tak:
 
Monika gratuluje:-D
Nutka, Maleństwo wytrwałości w diecie:-D
Dzisiaj mam więcej czasu. Wczoraj się rozerwaliśmy z mężem i Niunia na zakupach, takich nie związanych z mieszkaniem, bo już temat nasz troszkę zmęczył. Tak więc kupiłam Celince kurtkę na wiosnę i buciki, a mężowi kurtkę taką na teraz. Sobie jak zwykle nic, nawet gaci jak mawiała moja prababcia;-):-D
Alke przy okazji widziałam śliczne firanki za 10zł/m :szok::szok: Takie same jak widziałam w sieciówce po 60zł/m. Warto czasami połazić po targu i się rozejrzeć:-).
Celinka zdrowa, odpukać. Troszkę zdziwiona naszym łażeniem po sklepach z płytkami brodzikami i innymi pierdołami. Idą jej 5 i troszkę marudzi zwłaszcza w nocy, ale tatuś ma nocki to śpi z mamą:-D Kocham takiego wściekłego tulaska w łóżku. Jak już się uspokoi idzie pod swoją kołderkę i śpi, a jak się przebudzi z bólu włazi do mnie pod kołdrę i się wtula we mnie, uwielbiam to:-D:-D I to że już nie płacze tylko już jest na tyle duża i mądra, że sama się przytuli:tak:
my kobiety zawszę tak mamy na zakupach sobie nic hi hi,:biggrin2:ja też często chodzę na targ bardziej po jarzynę ale zawszę coś mi wpadnie w oko ,jaka różnica w cenie 50zł :szok:to ja wczoraj szukałam lektury dla Matiego w internecie do kupienia za 26zł = przesyłka 4 a ,ja zwiedziłam Gliwice i znalazłam za 12,50 zdziwiłam się:confused: ale ważne że jest,współczuje ząbków:baffled: Lala już ma 20 ale było ok troszkę gorączkowała tylko, w środę mamy wizytę u dentysty :biggrin2:.U nas śniegu a śniegu padało całą noc i gdzie ta wiosna :wściekła/y: zmykam bo idę do lekarza i po wyniki .pozdrawiam :happy2:
 
Oj coś jest w tym że sobie niewiele kupujemy...Ale ja mam postanowienie.Jak schudnę jeszcze te 10 kilo to sobie wtedy nakupuję :)
Jagna iem co to znaczy 5 Kubie ostatnia się wyrzyna i wyjść nie może mam nadzieje ze wkrótce już się pokaże i będzie spokój
 
Wiecie czasami warto połazić, pokręcić nosem:-D
Ja sobie nie kupuję w domu siedzę, to po co mi aż tyle, na wyjście mam ekstra ciuchy i to wystarczy, po domu kolejnych dresów nie potrzebuje. Muszę s ię rozejrzeć za ekstra spódnica na wiosnę lato;-):-D
Maleństwo oby im już wylazły te ząbki wszystkie i będzie spokój na jakiś czas:-D do stałych, ale one to już nie takie bolesne.
 
Dziewczyny bo zapomniałam, mąż mi przypomniał.
Macie jakieś pomysły na jakieś urozmaicenie niuni pobytu w szpitalu??? Jakieś gry, zabawy??
Kupiłam jej już znikopis, puzzle drewniane i kolorowanki.
Podobno tam dzieci się bawią razem na sali, są zabawki, ale czasami może będzie wolała się pobawić w łóżeczku sama to się zabezpieczam.
 
reklama
U nas też pada szczerze ja mam już dosyć :wściekła/y:,jagna-napisałaś że niunia do szpitala chyba nie jestem w temacie dlaczego:szok::szok::szok:ja Ci dużo nie podpowiem Lala była w szpitalu 3 razy ale jak była mała pierwszy raz 2 tygodnie po urodzeniu zapalenie płuc potem też zapalenie płuc ok 6 miesięcy (urodziła się w 37 tygodniu) a ostatni raz jak miała 11miesięcy miała gorączkę z drgawkami i zasinieniem to był koszmar:no::no: 5 godzin pod respiratorem --widziałam tam inne mamy z dziećmi starszymi często chodziły do świetlicy dzieci bawiły się i malowały tak szczerze to ja nie jestem za tym dzieci z innych pokoi miały różne choroby wiec po kolei łapały na koniec pobytu miałyśmy rotawirusa(Lala była szczepiona :szok:) bo akurat w Gliwicach panowało i wszyscy po kolei łapali ,w końcu wyszliśmy na własne żądanie .A tak po zatym już po wynikach wszystko ok następny stres za pół roku :-):-):-):-):-)i znowu uśmiech na twazy .pozdrawiam
 
Do góry