reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

u nas jest tak samo z tym robieraniem :-D, pizamke, majtki czy spodnie ( my rajstopek nie nosimy) to moment, czasem sie zastanawiam moze faceci maja we krwi sciaganie dolnych czesci garderoby w ekspresowym tempie hahaha...
 
reklama
He he pawimi chyba masz rację!!!

Oli niestety sam sie nie ubierze, rozbierać i owszem spodnie ściąga, rajstopy tez, jak go ubieram to łapki wkłada w rękawki no i na tym koniec!

jakiś dzisiaj mam zły dzień, mój wielmozny małżonek mnie wczoraj wkurzył i od rana miałam na niego focha, potem mnie Oli zdenerwował bo ja wczoraj wieczorem wszystkie podłogi na kolanach wymyłam a on dzisiaj chodzi i mi leje herbatką po nich:wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: musiałam jechać 25 km w slizgawicy do biura tłumaczeń, odebrać mojej siostrze dokumenty do banku i baba gdzieś przesiał wyciągi z konta:szok::wściekła/y: normalnie nie mogę takie ważne rzeczy a ona nie wiedziała gdzie one są !i dostanę tgo dopiero w przyszłym tygodniu bo nie wiedziała, ze ma je przetłumaczyć :baffled::baffled::baffled: :wściekła/y:
 
Ale Celince tez błyskawicznie wychodzi rozbieranie się;-) Ale juz jak powiem ubierz się to się ubierze, to co że rajstopki przód na tył a skarpety pietami do góry, tylko buty dobrze ubierze;-):-D
Nina tak bywa:-(
 
Witam u nas w przedszkolu bal przebierańców potem fotki zamieszczę.Dziś swinie zabijamy wiec zaraz po mięso jadę i po wyrób niema to jak swoja kiełbasa.
 
Nutka my tez często mamy wyroby ze świniobicia, ostatnio od kolegi mieliśmy kiełbasę polska i szynki wędzone normalnie w 2 dni i ani grama nie było nie dosyć, ze pyszne to jeszcze naturalne!!!
 
OTO KILKA FOTEK MOICH DZIEWCZYNEK Z BALU PRZEBIERAŃCÓW Wiki panna młoda Amelka motylek
 

Załączniki

  • KAR1.jpg
    KAR1.jpg
    29,2 KB · Wyświetleń: 32
  • KAR2.jpg
    KAR2.jpg
    45 KB · Wyświetleń: 33
  • KAR3.jpg
    KAR3.jpg
    41,2 KB · Wyświetleń: 39
  • KAR4.jpg
    KAR4.jpg
    30,8 KB · Wyświetleń: 34
  • KAR5.jpg
    KAR5.jpg
    26,4 KB · Wyświetleń: 33
  • KAR6.jpg
    KAR6.jpg
    33,9 KB · Wyświetleń: 33
Nutka dziewczynki przeurocze!
U nas Kuba dziś z tatą był na sankach a ja no cóż...przy garach obiad robiłam dla chłopaków.Wczoraj miałam cotygodniowe ważenie no i kilo zgubiłam przez tydzień :)
Wczoraj mój maluszek jakoś zły był ciągle popłakiwał i się wściekał.Dziś na szczęście humorek już lepszy :)
 
reklama
Hej! dziewczyny jak tu pusto:szok: myślałam, ze zimą bedzie tłok!!!

Byłam wczoraj z małym u urologa bo nasza pani gastroenterolog mówiła, ze mamy isć sprawdzić siusiaka bo moze mieć stulaejkę ale okazało się, ze wszystko ok nie ma stulejki a gdyby się coś działo to dostanie specjalną maść, wizyta trwała może z 8 minut a zapłaciłam 100 zł masakra normalnie.

no i znowu wizyta u gastroenterologa nas czeka, mieliśmy sie pojawić dopiero w kwietniu ale niestety wróciły 2-3 kupki dziennie, jeszcze 2 tyg temu robił 1 na 2 dni no i nic mi mały nie chce jeść od kilku dni wmuszam w niego wszystko, pije chętnie mleko troche jogurtu zje, gotuje mu jego ulubione dania podziubie tylko i tyle juz mi ręce opadają:-:)no::no::-( schudł trochę.... jestem załamana juz wyszliśmy na prosta i znowu wracamy do punktu wyjścia...................:-(
 
Do góry