Witam a ja dziś znów przeżyłam patrze przez okno w kuchni a znajoma z dzieckiem z przedszkola idzie i biega taki wielki pies.Nagle słysze jak krzyczy że pies Emila JEJ SYTNA GRYZIE wybiegłam z domu tak jak stałam bez łapci na bose nogi z krótkim rękawkiem .Pies już Dorote i Emilka gryzł zaczełam wrzeszczec i bić psa prubowałam go odegnać i gdyby nie sąsiad który wziął sanki z klatki to psisko pogryzło by i mnie.Pojechali do szpitala mocno ich nie pogryzł ale pogryzł.Jak sie okazało pies nie był szczepiony.
Dziewczyny do tej pory sie boję i jestem psychicznie wykończona,ostatnio przeżycia mam pożar teraz pies ach ..
Dziewczyny do tej pory sie boję i jestem psychicznie wykończona,ostatnio przeżycia mam pożar teraz pies ach ..