reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

reklama
nina jak dla mnie to super, podoba mi się, mam tu koleżanki:tak: z dziecmi i bez dzieci, mamy gdzie isc na kawke,na spacer, choc nie powiem,ze nie tesknie za Polską,bo tęsknie i to strasznie,ale narazie zostajemy tutaj. dobrze ze skype istnieje:-)
 
fajnie, że wam się tam układa, w sumie trudno pewnie na poczatku było się zaklimatyzować w obcym kraju! moja siostra jak pojechała do irlandii to przez pierwsze 2 miesiące ryczała bo tak bardzo tęskniła i tak obco się tam czuła!
teraz jauz jest lepiej przyzwyczaiła się.
dobzre, że masz przy sobie mała i swojego M na pewno jest ci łatwiej i tak nie tęsknisz za rodzina w Polsce!
a moja siostra przylatuje za tydzień, jedziemy wybierac suknię slubna bo w lipcu wychodzi za mąż!:-D
 
nina chyba każdy ryczy, ja też wyłam jak bóbr, teraz też czasem jest mi przykro i smutno,ale pocieszam się ze niedługo do Polski wracamy bo święta... a sukienki polecam FARAGE:tak:
nie znam tych sukienek wybierałaś swoja z ich kolekcji?? ? maja strone internegtową???, my jedziemy do salonu Madonny i julia Rosa!
www.madonna.pl i www.juliarosa.pl
 
ja tez ryczalam! a jakie tasiemcowe listy pisalam....do wszystkich! Wtedy jeszcze netu nie bylo i skypa i nawet telefon hmm...minuta kosztowala 3 dolary!!!
 
Ostatnia edycja:
dobrze, że teraz jest internet, i tańsze rozmowy, zawsze jest kontakt z bliskimi których mamy zagranicą! nie wyobrażam sobie nie móc pogadac z siostra na gg albo przez telefon!!! rozmawiamy kilka razy w tygodniu, przed jej wyjazdem byłysmy ze soba bardzo zżyte!
 
no ja wtedy bardzo cierpialam. czulam sie jak w klatce a poza tym przez ten okres czasu wyidealizowalam sobie zarowno polske jak i znajomych....czar prysl po mojej pierwszej wizycie 11 mc pozniej....wyleczylam sie i postanowilam ze jezeli zdecydowalam zyc na obczyznie to musze zaczac inaczej myslec i zyc jutrem a nie wspomnieniami ze studiow, miasta w ktorym mieszkalam itp...Mozna to nazwac ze odcielam toksyczna pepowine :)
 
reklama
Własnie gdybys miała w planach powrót do Polski to byłoby zupełnie inaczej, teraz masz inne zycie i w innym kraju!
moja siostra na szczęście chce wrócic, na szczęście dla nas ( dla mnie :-)) nie wyobrazam sobie, ze miałoby byc inaczej, ona tam wyjechała za lepsza praca, jest ze swoim przyszłym meżem więc na pewno jest jej łatwiej a do nas wróci za kilka lat!
 
Do góry