Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
16 lat prawie....tyle co moj najstarszy syn. Pochodze ze Slaska, tam sie urodzilam i spedzilam mlode dziecinstwo bo moj tatus za praca sie tam przeniosl, a pozniej mieszkalam w Warszawie ostatnie kilka lat przed wyjazdem. Moj syn urodzil sie w Warszawie w klinice u dr Siwika, prawdziwy Polak tylko ledwo po polsku mowi
i jak mial kilka tygodni to wyjechalismy. Zaraz potem moj tatus przeszedl na emeryture i przyjechali za mna i swoim wnusiem;-). Nie wiem kiedy te lata tak szybko minely a moje mlodsze dzieci totalnie mnie odlmadzaja i wcale nie czuje ze to juz tyle lat!
Nie ma tutaj tej tradycji i na poczatku probowalam ja podtrzymywac przez 3-4 lata moze ale okazalo sie ze Jonathan byl jedynym dzieckiem w okolicy do ktorego 6 grudnia przychodzil mikolaj .....wiec jakos tak naturalnie zaprzestalismy tego kontynuowac. Przyjdzie za to Santa w Boze Narodzenie mam nadzieje ze do mnie tez)
ucze, ucze, do niedawna Jonathan dosc dobrze mowil, zwlaszcza do poki moja mamusia zyla bo tylko po polsku mogl z babcia rozmawiac a byl jej ulubionym lizuskiem -wnusiem, ale w miare jak jest starszy wygodniej mu po angielsku, wiesz teraz nastolatkiem jest, ma rozne problemy i jak chce dyskutowac o tym to mu latwiej po angielsku. Mowi sporo po polsku, nawet tylko lekki akcent ma - taki smieszny,ale coraz bardziej brakuje mu slownictwa. Czasem niegramatycznie zdanie zlozy...tak smiesznie, albo teraz ma braces na zebach to niektorych wyrazow po polsku nie potrafi wymowic Gdyby pojechal na wakacje do polski to napewno by mu znacznie pomoglo.Nie czyta i nie pisze po polsku....chodzil do polskiej szkoly jak byl maly ale niestety wszystko zapomnial.Oliver natomiast spedza caly dzien w szkole i tez mowi glownie po angielsku chociaz zna polski to nie ma zbyt wiele okazji go uzywac...Jak odbieram go o szostej ze szkoly to zaczyna tylko po angielsku, dopiero z czasem przechodzi na polski. Gorzej jest z tym polskim jak jest wiecej rodzenstwa w domu bo miedzy soba klepia po angielsku. Ostatnio tez w szkole zaczeli go uzywac jako tlumacza
Tak dla zabawy. A Vincent nie mowi jeszcze, tzn mowi te swoje mini wyrazy i rozmawiamy z nim ciagle po polsku. Dlatego zabawki chcialam polskie zeby jeden jezyk na narazie trenowal. Jak zobaczylam ceny tych zabawek w polsce to az wlos mi sie zjezyl. One sa ze dwa razy drozsze niz te same tutaj! Obled jakis.....
poczatki byly koszmarne, bylam bardzo mlodziutka, swieza mezatka z kilkutygodniowym malenstwem na rekach, zostawilam studia, daleko od mamusi:-) , wszystko obce, Chicago jest straszne dla takich swiezych imigrantow i niczym nie przypomina wizji USA z filmow
, ale stopniowo jakos sie ukladalo. Przesiedzialam 5 lat w domu z Jonathanem, cale szczescie ze nie musialam sprzatac albo bawic cudzych dzieci jak to wiekszosc moich kolezanek robila.....Przezylam rozwod, pozniej smierc mojej mamy ktora byla nagla i straszna. Teraz nie chcialabym wracac do Polski. Przyzwyczilam sie i dla mnie ...wracajac do Polski musialabym zaczyna od nowa jak na obczyznie. Jest mi dobrze. Mam wspaniala nowa rodzinke, meza przywiozlam sobie z PL ale bardzo swiatowy bym to nazwala...studiowal w Niemczech, pracowal juz tu kiedys w Kaliforni i wogole lubi podrozowac po swiecie, mam tez dochodowy biznes i ogromny dom o ktorym zawsze marzylam od dziecinstwa... no i chyba jestem spelniona. Tak mi sie wydaje. Zycie jak zycie, kazdy kraj ma swoje plusy i minusy....sa sprawy ktore uwielbiam, sa ktorych nie cierpie. Wielu rzeczy nie moglabym miec bedac w Polsce ale tez czasem tesknie za stara polskoscia jaka pamietam. Mysle ze wszedzie jest lepiej tam gdzie nas nie ma:-)
mam, ale tam jest troche tylko zdjec, wiecej mam na Facebook.com, jak chcesz to daj mi maila wysle Ci zaproszenie i opis jak wejsc w galerie. Galeria jest dla znajomych tylko wiec musisz zaakceptowac moje zaproszenie i gotowe. Tam mam jakies 500 zdjec....
