reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

reklama
Helena jak obierałam banana i jabko to tylko je wrzątekiem polałam i juz. Tarkowałam i dawałam Dawciowi. Chelbek daje biały i tzw pietke bo sie nie bedzie od nich krztusił,a biały bo ma gluten. niech sie młody przyzwyczaja.
 
dałam kiedyś Tobiemu surowego banana spażonego. Bardziej mu smakował niż słoiczkowy. A inne owoce jak dajesz?
:nerd:

Pandi...ja daje młodemu: brzoskwinie, morele, banany, jabłka, maliny, borówki - jabuszko ścieram surowe lub gotuję...reszte owoców obgotowuje 5min w odrobince wody. Podczas gotowania robi się dodatkowo syropek z owoców. Jak już leciutko zmiekną, miksuję i dodaję: kleik ryżowy, kukurydziany, biszkopcik albo ostatnio kasze mannę. Super wychodzą deserki. Aha oczywiście pestkowe nelzy przetrzeć przez sitko.

nie ma sie kogo zapytac... mimo to zapytam kiedy mozna dziecia dawac chlebek i jaki ???

Co do pieczywa to mały szabruje bułki...tzn obslinia je na maxa, czasmai daje mu chlebek ryzowy, kupuje mu też Miśkopty z Nestle i chrupy kukurydzianki. Normalnie chlebek wprowadzamy do diety dziecka kiedy może już gryźć czyli chyba 12 m-c

Aha wyczytałam własnie w książeczce dla dzieci , że w 7 m-cu nalezy podawać dziecku coś do gryzienia, chrupki kukurydziane, biszkopty, chleb. Dziecko uczy się gryźć i żuć. No i pomaga to na bolące dziąsła :)
 
Ostatnia edycja:
Aha dziewczyny mam pytanie. Wstrzymywaliśmy się z urzadzeniem pokoju dla małego i kurcze wkońcu możemy to teraz zrobić :tak: Dlatego mam pytanie, czy są jakies rzeczy, szczególne mebelki, ktore chwalicie sobie nadwyraz w pokoikach waszych maluchów. Bo nie wiem czy lepsza szafa, czy komody....czy wiecej półek czy pudełek na zabawki...wiecie takie przyziemne problemy a jednak wole przemyslec zanim kupie i wydam kase...a potem okaze sie niefunkcjonalne :baffled:

 
ja juz mu dalam kilka razy chlebek to mielil jak by mieso rzul :-) ale chcialabym zeby jadl ze mna sniadanka bo jak ja jem to on mi malo nie wejdzie do buzi i topi sie w slinie, a cos wiecej jakies wedliny, serki ??? bo ser zolty chyba dopiero kolo roku bo tlusty czy cos ale nie wiem do konca...
 
girly ja mam szafe i komode jedno i drugie funkcjonalne i pod reka, na zabawki mam taki koszyk z takiej siateczki (juz caly zawalony) stoi w konciku, niestety nic wiecej dla malego bo mieszkamy z tesciami i maly nie ma i nie bedzie tu mial wlasnego pokoiku :-(
 
Salik wysokogatunkowe wędliny (czyli bez konserwantów i innych gów.. - o co ciężko) można podawać dziecku jeśli ukończy 11 miesięcy.
Sery żółte dopiero po 2 roku życia - jest on bowiem bardzo bogaty w wapń, ale zawiera też dużo tłuszczu, który jest ciężkostrawny i sód (pochodzący z soli), który powinno się ograniczać w diecie dziecka. Nawet dziecku 2- letniemu można podawać nie więcej niż 1-2 plasterki sera zóltego dziennie. Stanowczo odradza się podawanie natomiast serków topionych.
 
Co wprowadzmy po 7 m-cu. Może się komuś przyda.


WARZYWA: brokuł, brukselka, burak, cukinia, dynia, fasolka szparagowa, groszek zielony, kabaczek, kalafior, kalarepa, kapusta: biała, czerwona, włoska, kukurydza, marchewka, patison, pietruszka, por, seler, soczewica, ziemniak


OWOCE: brzoskwinia, banan, czarna jagoda, dzika róza, gruszka, jabłko, malina, morela


PRODUKTY ZBOŻOWE: ryż biały, ryż brązowy, kasza ryżowa, mąka ryżowa, kaszka kukurydziana, mąka kukurydziana


PRZYPRAWY: nic


INNE: mięsko jagnięce, z indyka, kurczaka, królika, nabiał: masło, tłuszcz: oliwa z oliwek, pół żółtka co drugi dzień.

W książce jest też napisane, że największymi błedami zywieniowymi jest:
za dlugie podawanie papek i przecierów - powinno się je ograniczyc już w 8-9 miesiącu
za :dorosły" jadłospis - czyli za wczesne wprowadzanie produktów niedozwolonych


Dzieciom nie podajemy:
*produktów cięzko strawnych smazonych z dużą ilością tłusczzu
*ciast kremowych i wypieków
*napojów gazowanych typu cola i innych, zawierających w swym składzie sztuczne barwniki, sacharozę lub sorbitol, oraz napojów typu "tonik" z zawartością chininy
*produktów wysoko przetworzonych, takich jak chrupki, chipsy, dań typu "fast food" oraz parówki, mortadele, mielonki
*koncentratów spożywczych, takich jak konserwy mięsne i warzywne, zupy w proszku lub kostkach
*mieszanek przyprawowych, gdyż zawierają benzoesan sodu oraz nadmierne ilości innych sztucznych dodatków, soli i konserwantów
*produktów bogatych w tłuszcze nasycone, izomery "trans" kwasów tłuszczowych
*produktów zawierających duże ilości soli lub cukru
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry