reklama
witam, staram się podczytywać mimo obecności siostry, ale robię to na raty i już nie pamiętam co miałam napisać
oczywiście wszystkiego naj dla półroczniaków: Martynki, WIktorka i Kacperka:-)
dziś w nocy ciąg dalszy odzwyczajania Tobiego od nocnego karmienia - mam wrażenie że było ciut lepiej, zjadł przed kąpielą o 21, potem przez sen o północy przed tym jak my szliśmy spać i obudził się o 3, ale dostał wodę, tata go poprzytulał i zasnął, zjadł dopiero o 6. Spał do 8.30. Mam nadzieję że w końcu przestanie się budzić o 3.
kasia, współczuję mężowi, mnie tez to chyba czeka, nie wiem czego się spodziewać ale się boję
oczywiście wszystkiego naj dla półroczniaków: Martynki, WIktorka i Kacperka:-)
dziś w nocy ciąg dalszy odzwyczajania Tobiego od nocnego karmienia - mam wrażenie że było ciut lepiej, zjadł przed kąpielą o 21, potem przez sen o północy przed tym jak my szliśmy spać i obudził się o 3, ale dostał wodę, tata go poprzytulał i zasnął, zjadł dopiero o 6. Spał do 8.30. Mam nadzieję że w końcu przestanie się budzić o 3.
kasia, współczuję mężowi, mnie tez to chyba czeka, nie wiem czego się spodziewać ale się boję
masiek
Mamy kwietniowe'08
- Dołączył(a)
- 9 Marzec 2007
- Postów
- 1 730
masiek jak sie czujesz ??? fizycznie ???
Dzisiaj. Nie za fajnie. W. poszedł z Leonkiem na spacer a ja wolałam zostać w domu w okolicy kibelka. Pocieszam się, że ponoć większe mdłości są na dziewczynkę. Więc pocierpię byle była Matylda;-):-)
sylka_k
mama styczniowa 2008
oj dzieki Aga
myślałam ,że już po bo mnie nie było troche
kasia 3mam kciuki za mężula
myślałam ,że już po bo mnie nie było troche
kasia 3mam kciuki za mężula
sylka_k
mama styczniowa 2008
Masiek kochana gratulki:-):-)
drugie maleństwo
drugie maleństwo
sylka_k
mama styczniowa 2008
Pandi a poco go przepajasz?Mam nadzieję że w końcu przestanie się budzić o 3.
mój Kacpero tez się budzi o 3 i ostatnio jak przez te upały mało je w dzień to nawet o północy co wcześniej przesypiał
słysząłam, ze nasze maluchy są za małe , zeby miec przerwę nocną
tzn jesli są na cycu
Trzymaj się!!! Ja nie miałam mdłości w ciąży, a dziewczynkę mam, tylko na słodkie mnie ciągneło. Teściow mówiła że na mdłości dobra jest szklanka letniej wodyz imbirem i migdały, ale nie próbowałam, nie musiałam.Dzisiaj. Nie za fajnie. W. poszedł z Leonkiem na spacer a ja wolałam zostać w domu w okolicy kibelka. Pocieszam się, że ponoć większe mdłości są na dziewczynkę. Więc pocierpię byle była Matylda;-):-)
21kasia21
mamcia N&N :)
dzieki dziewczynki w imieniu meza niby to tylko jedno-dniowy zabieg, ale pierwszy w zyciu mojego Ł i, choc tego nie pokazuje, troche sie boi, a ja razem z nim...najgorsze, ze 4 sierpnia lecimy do domku i nie wiem czy tak szybko po operacji nic nie bedzie sie dzialo podczas lotu, bo od 22. to tylko 12 dni po operacji..:-confused:
reklama
Wszystko będzie dobrze, nie martw się, bo odbija się to na Nicoli, ona dobrze wie co się dzieje.dzieki dziewczynki w imieniu meza niby to tylko jedno-dniowy zabieg, ale pierwszy w zyciu mojego Ł i, choc tego nie pokazuje, troche sie boi, a ja razem z nim...najgorsze, ze 4 sierpnia lecimy do domku i nie wiem czy tak szybko po operacji nic nie bedzie sie dzialo podczas lotu, bo od 22. to tylko 12 dni po operacji..:-confused:
Najlepiej jak by lekarz się wypowiedział, w sprawie lotu. Jak będzie miał operacje laparoskopowo to raczej nie będzie problemów.
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 63
- Wyświetleń
- 19 tys
Podziel się: