reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe Mamusie 2008

wreszcie zasnela...ufff :) oliś przechodzi sam siebie :) :tak: wiktorek z mamusia obozuja, a my zazdroscimy pogody :zawstydzona/y: dawidek rajdowiec, widac, ze podoba mu se rola :)bardziej chyba do mamusi podobny ale do taty tez:tak: kubusia supermena prosimy o naprawe pogody ;-):-) a dusia sliczniusia :tak: my mamy nosidelko ale musimy kupic inne bo to jest troche nieporeczne :tak: i oskarek, juz cwiczy na przyszlosc schodzenie z siedzonka :) a zasypianie dominiczki, hmmm skad my to znamy? u nas tak samo wyglada polozenie do lozeczka, i jeszcze nigdy nicolka w nim nie zasnela :no::confused: jagna tak to wlasnie bywa w pracy, ale nie mozna sobie dac wejsc na glowe, ciekaawe jak to bedzie jak ja wroce z maternity?:sorry2:
 
Ostatnia edycja:
reklama
Amelka usneła jakieś 1,5 godziny temu i śpi a ja sie nudze pogoda do d...y Wiktoria bawi sie u koleżanki w domu.Amelka coś marudna dopiero jak posmarowałam jej dziąsełka to sie uspokoiła i zasneła.
 
hej, mam chwilę bo Kubek śpi.. co się ostatnio zdarza rzadko..a że dziś ma pół roku to postanowił, że będzie grzeczny... Wstanie, potem obiadek i na spacerek jakiś jak nie będzie padać :-)
 
hej babolce Sklep zaliczony Teraz Alunia miałczy babci a ja usypiam starszaka tzn muszę siedzieć na łóżku a on się za mną kotłuje
Pumi proszę cię mam nadzieję ze nie dajesz dziecku tego specyfiku na ząbki W sumie to nie dziwię się że dziecko się uspakaja jak trochę popije;-)
 
jagna, współczuję perypetii w pracy ale nie daj się i walcz o swoje tylko z dyplomacją może...:confused:;-)
pumi, Tobi też tak czasem usypia ale tylko w dzień bo wtedy drzemie w naszej starej małżeńskiej sypialni, a nie u siebie w łóżeczku, za to nigdy do usypiania nie dajemy mu zabawek. Z ta wódką to zapomnij - to jakieś przestarzałe metody. Z jedzonkiem jak załapie to już pójdzie, Tobi od pierwszego razu umiał jeść z łyżeczki - na 3 dzień zjadł pół słoiczka, a potem coś mu nie posmakowało i nie chciał - króluje marchewka.
Kubusiowi buziaki na pół roczku:-D:-D:-D:-D
esti, Oliś jak zwykle szaleje:cool2:
agnie, Duśka jest przeurocza:-D:-)
tyle pamiętam...
wczoraj nie zaglądałam, bo miałam masakrę żołądkową, nie wiadomo po czym. Już na wyjeździe tak było, wtedy leciały ze mnie truskawki, a wczoraj to może pasztetowa:confused: znów będę na diecie - porażka, w sezonie owocowym:-:)-:)-(
 
reklama
Do góry