reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

o, o:crazy:jeszcze burza na dodatek
dzwoni wlasnie moj maz z pracy i mowi zebym sobie kupila dzis duuuzy parasol. ja na to a po co przecez i tak mnie zmoczy bez zwiazku z wielkoscia parasola a on mi odpowiedzial ze jak bede miec duzy brzuszek to mi parasol przynajmniej go osloni hihihhihi-glupek!!!!:-p
ide bo o 8 jestem umowiona z kolezanka bo akurat tez jedzie na manhattan
do uslysznia pozniej!
 
reklama
nie martw się pumi u nas też leje. Ale ze sprawami czekam na męża jak wróci z pracy dopełni żołądek i możemy jechać bo na spacerki dalekobieżne to ja sie nie nadaję;-)
widzę , że zmieniłaś avatara. To twój pupil?
ja miałam kiedyś też białego, ale dachowca. Strasznie mnie denerwowała jej sierść. No i upodobała sobie moją kanapę do spania, a ja chodziłam z jej sierścią na siedzeniu:wściekła/y:
 
omg! juz dzwonil ze jak wyjde na taki deszcz to dostane po dupie bo jest sciana deszczu ze on autem nie da rady jechac!
kurde-musze jechac bo juz 3 razy ze wzgledu na mdlosci przekladalam te wizyte.
co do kotka- to jest moj persik o imieniu PUMI. w polsce tez takiego mialam. kot jest zakochany po uszy we mnie i z wzajemnoscia-juz sie martwie co bedzie jak sie dzidzia pojawi-kot zazdrosny jak diabli ale nie ma mowy o oddaniu go bo jest czlonkiem rodziny. co do siersci-co drugi dzien musze odkurzac bo kleby lataja po katach a czarne ubrania z reguly sa teraz biale. w kazdym miejscu mieszkania mam szczotki do czyszczenia ubran pod reka hihih.
 
Anja nawet lekarz się zdziwił że takie duże:-) A Piotruś był maluszkiem Jak się urodził ważył 2980 i miał 49cm a był po terminie....Hehe teraz urodze 4500 i 60cm:szok: oby nie
 
Helou!
Ana - witaj! powodzenia i cierpliwości:tak:
Pumi, a Ty z tym kotkiem nie boisz się toksoplazmozy? robiłaś badania?
Byłam wczoraj na usg. Dzidzia fikała jak szalona, no po prostu przebierała nóżkami jak ludziki w kreskówkach, więc płci nie zobaczyliśmy. Mążuś się cieszył - to takie wzruszające:happy2: Ale te tam różne przezierności i noski ok, więc spoko. Dzisiaj była też na pobraniu krwi na czczo - myślałam że nie dotrę, chociaż upał zelżał. Tylko dlatego się zdecydowałam.
O teście PAPPa też słyszałam, że bez sensu, chyba że już coś innego jest niepokojące i może to posłużyć jakimś zabiegom jeszcze w czasie ciąży, które pomogą dzidzi.
 
reklama
Do góry