reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe Mamusie 2008

reklama
Sylka - ja już się pogubiłam z tym liczeniem:-):-):-) Wiem tyle że termin mam na 10 lub 12 stycznia (zależy według jakiej tabeli liczyć) i to potwierdził lekarz na ostatnim badaniu usg- ale i tak wiadomo, że dzidzia przyjdzie kiedy będzie chciała, więc to tak naprawdę orientacyjne...
 
cześć Jobo100 ten suwaczek ustawiasz sobie w swoim profilu. Jest tam zakładka edytuj swój podpis i hasło , jak tam wstawisz to będzie ci się pojawiał zawsze bez dodatkowych ingerencji. Wytłumaczyłam to bardzo lakonicznie ale jeśli chcesz to na forum jest temat jak wstawiać suwaczki-tam dowiesz sie dokładniej.;-)
 
ale wy musicie mi powiedzieć co z tymi dwoma kartami (czerwona i żółta) w lewym dolnym rogu postów. ja ich nie mam a widzę że każda z was to ma, gdzie sie to zaznacza. I po co to?:-(
 
sylka_k ty tez masz te karteczki tylko ty ich nie widzisz. one oznaczaja ze uczestnicy forum moga zglosic donos na ciebie jak naruszysz przepisy:-)
 
wstalam dzis o 6 rano(mojego czasu). cierpie na poranna bezsennsoc.
Anja -podziel sie jagodziankami chetnie zjem na sniadanko.
I przestancie straszyc z tymi bolami porodowymi bo sie zaczne denerowac-czego bysmy nie chcieli:no:
 
dzięki pumi , już myślałam, że zwariowałam. Bo te karty chodziły mi cały czas po głowie.
Jak wy możecie jeść te słodkości?
chociaż przyznam sie że kupiłam dzisiaj pączka dla męża ale za późno przyjechał bo go opędzlowałam sama i teraz mam wyrzuty sumienia, bo ja tak naprawdę pączków nie lubię a mój mąż uwielbia:zawstydzona/y:

za to takimi wypiekami raczy mnie teściowa z uwagi na to że przed zajściem troszkę sie odchudzałam, inni twierdzą że bardzo.(8 kg w 2 miesiące, ale bez głodzenia się!)I przez to odchudzanie podobno osłabiłam organizm i każą mi sie dobrze odżywiać.
Przez to odchudzanie nawet nie pomyślałam że jestem w ciąży, ale cieszę sie że udało mi sie schudnąć , mam teraz doświadczenie które wykorzystam po porodzie.
Pamiętajcie dziewczyny, że najważniejsza jest gimnastyka, codzienna!
 
z tymi donosami to ciekawa sprawa .
nawet na forum nie da sie tego uniknąć.
Rodzice nam wykrzywili tę negatywną cechę z charakteru a tu jakieś dziwne propagowanie tego.:wściekła/y: Nad naruszeniami powinien czuwać moderatorzy albo ktos inny:-(
 
Wlasnie!ja zaczelam czytac jak sie rozdwajaja lipcowki na BB. Troche strach ale...wiadomo,ze boli ale ktos urodzic musi, chyba nie nasze chlopy:-):-Djestem za porodem rodzinnym, nalwyzej beda mojego twardziela reanimowac:-)on sam bardzo chce byc przy mnie, co do szkoly rodzenia to jeszcze nie wiem, napewno bede chciala zzo:happy:bez tego nawet nie wchodze na porodowke a wiadoma jak to w PL jest z kopertami tez trza sie bedzie pojawic:sorry:przynajmniej dla poloznej
 
reklama
Ja ostatnio zostałam zjechana (i to w dodatku przez MĘŻCZYZNĘ) za to że chcę rodzić ze znieczuleniem - taki mądry bo jego samego nigdy to nie czeka!!!!!!!!!!!!! Wolę pamiętać poród jako miłe doświadczenie, a nie jako godziny niewyobrażalnego cierpienia - moja decyzja i nikomu nic do tego - niedobrze mi już robi od wtrącania się i dobrych rad od wszystkich!!!!!!!
 
Do góry