reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

Btw, wiem że masz już też historie z poronieniami. Włączasz od razu jakieś leki? Czy czekasz na ciemniejszą kreskę?
Plus, przeczucie jest, że się udało ?
Jeżeli chodzi o leki to ja biorę cały czas Acard 75(na własną odpowiedzialność), bo od lekarza mam zalecony Acard 150 od pozytywnego testu. Na wizycie dostanę heparynę i dupka, po sprawdzeniu, że wszystko jest ok i ciąża umiejscowiona w macicy.
Jeżeli chodzi o moje przeczucia do ciąży to jestem spokojna, nie tworzę scenariuszy, co ma być to będzie. Wierzę głęboko, że będzie dobrze. Sama jestem zaskoczona swoim spokojem w tej sytuacji.
A fizycznie pobolewają mnie piersi, jak w poprzednich dwóch, więc dla mnie to objaw nastrajający pozytywnie.
Nie jestem opuchnięta jak w dwóch pierwszych, bo tam od samego początku byłam opuchnięta na buzi i podbrzusze. A wczoraj nawet założyłam spodnie, w które nie wchodziłam rok :)
 
reklama
reklama
Do góry