reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
Spoko ja też mam dzisiaj doła, że sie nie udało i też wkurzona chodzę z byle pierdoly. Ale staram się nastawiać pozytywnie, że dzisiaj 8DPO i wszystko jeszcze możliwe :) a cycki macam jak maniaczka, bo u mnie to objaw ciążowy a nie okresowy.
Ooo widzisz. A cycki to ja mam fajne, takie do macania, nie za twarde, nie za flaczki xd. Tylko ciekawe co to u mnie będzie oznaczać:D
 
Ja Cię ciągnę już na wrześniowe!
Stop Pulling GIF by Channel 7
super🧡🧡 gratuluję. Mój synek jest wrześniowy. I ja czekam końca stycznia żeby zrobić test. I tak bym chciała żeby też ten styczeń po 4 latach miał u mnie 2 kreski😉
 
Dziewczyny, ja znów z tymi moimi owulakami… coś nie za bardzo spada, już 7 dzień. I do tego co chwilę nawracające kłucie w boku, jakby z jajnika, ale licho wie.

Myślicie, żeby jutro pójść zrobić proga? Czy może być tak, że pozytywne testy mogą oznaczać jakiś problem i warto byłoby do gina pójść? Wizyta dopiero na początku marca.
 

Załączniki

  • IMG_0893.png
    IMG_0893.png
    326 KB · Wyświetleń: 60
Ja na inseminację poszłam sama 🙆 mąż oddał nasienie rano a później przyszłam sama do kliniki bo on nie chciał i się za bardzo stresował. Dziwnie się czułam pośród tych wszystkich wspierających się par 😁
Ja na moich dwóch IUI też byłam sama :) mąż rano oddał nasienie, podpisał dokumenty i jechał do pracy a ja czekałam aż wszystko odwirują i na „zabieg” :) śmiałam się że tym razem to mi Pani doktor dziecko może zrobiła :D
 
reklama
Dziewczyny, ja znów z tymi moimi owulakami… coś nie za bardzo spada, już 7 dzień. I do tego co chwilę nawracające kłucie w boku, jakby z jajnika, ale licho wie.

Myślicie, żeby jutro pójść zrobić proga? Czy może być tak, że pozytywne testy mogą oznaczać jakiś problem i warto byłoby do gina pójść? Wizyta dopiero na początku marca.
Ale po co robisz dalej testy owulacyjne jak to nie ma sensu. One nic już nie mówią. Nie wykryją choroby, więc i to się nie martw. Tak jak ci pisałyśmy 6.01 miałaś pozytywny, dzień/dwa później najprawdopodobniej była owu.
 
Do góry