reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe kreski👑 Nowy Rok, nowe przeboje: każda z nas zagra w hitowe pozytywki na Testowym Stadionie!

reklama
A myślała któraś z was o adopcji???
Tak, ja :) jeśli nie uda się naturalnie ani poprzez in vitro to na pewno będziemy starać się o adopcje. Ostatnio rozpisałam sobie cały plan i jeśli się nic nie powiedzie to w drugiej połowie 2025 będziemy działać w tym temacie 🙈
 
Proces adopcji w naszym kraju jest dla mnie chory.
Parom w wieku 40 lat już nie dadzą niemowlaka 🤷‍♀️ Przynajmniej tak wyczytałam.
 
Tak, ja :) jeśli nie uda się naturalnie ani poprzez in vitro to na pewno będziemy starać się o adopcje. Ostatnio rozpisałam sobie cały plan i jeśli się nic nie powiedzie to w drugiej połowie 2025 będziemy działać w tym temacie 🙈
i To jakiś plan. Ja o tym nie myślałam jeszcze za krótki czas starań. Ale mój mąż się boi że nie pokochałby tak jak swojego🤔 a tyle dzieci czeka na dom😥
 
reklama
no u mnie rozum mówi tak, a serce mówi nie... zobaczymy. Nie mogę robić nic na siłę...
No pewnie rozumiem to doskonale.

U siebie po tym czasie na forum i tej wiedzy, którą liznęłam, po waszych doświadczeniach i spostrzeżeniach, myslę, że skoro u mnie dzieci już są, to po 3 cc , laparoskopii, wycięciu jajowodu z cp dochodzę do wniosku, że u mnie jedyny jajowód który mam prawy jest zatkany i stąd od cp 0 ciąż.
I z jednej strony chcialabym coś w tym kierunku zrobić, a z drugiej strony mam ogromną blokadę. Tym bardziej, że lekarz ostatnio delikatnie mi powiedział, że po moich doświadczeniach kolejna ciąża jest ryzykowna. Jakoś mi tak po tym wszystkie nadzieje uleciały i przyszło całkowite zwątpienie w dalsze starania. Idę w lutym na usg piersi i wizytę, może podpytam lekarza czy dałby mi skierowanie, no chyba, że się nie odważę myśląc, że jestem nieodpowiedzialna w tym temacie.
 
Do góry