reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczniowe II kreski - babyboom2021!

Witam się z wami dziewczyny! Ja nie wiem czy będę testować w styczniu, ale z chęcią do was dołączę i ewentualnie przejdę na luty mam nadzieje SAMA bo wszystkie ujrzycie wymarzone II kreski.

Właśnie jestem w trakcie poronienia 😏 jutro wizyta u lekarza i się dowiem czy czeka mnie szpital czy nie 😏 wolałabym zostać w domu i na spokojnie sama ze sobą z tym być. Ale z mężem chcemy walczyć dalej! Mam nadzieje, że psychiczne to udźwignę bo jak na razie jest tak sobie 😒
Trzymaj się tam! ❤️ Nie wiem co mądrego mogłabym powiedzieć, bo nigdy nie byłam w takiej sytuacji i tylko wciąż czekam na swoje upragnione dwie kreski, ale nie poddawajcie się i na pewno niedługo znów się uda!
 
reklama
Witam się z wami dziewczyny! Ja nie wiem czy będę testować w styczniu, ale z chęcią do was dołączę i ewentualnie przejdę na luty mam nadzieje SAMA bo wszystkie ujrzycie wymarzone II kreski.

Właśnie jestem w trakcie poronienia 😏 jutro wizyta u lekarza i się dowiem czy czeka mnie szpital czy nie 😏 wolałabym zostać w domu i na spokojnie sama ze sobą z tym być. Ale z mężem chcemy walczyć dalej! Mam nadzieje, że psychiczne to udźwignę bo jak na razie jest tak sobie 😒
Bardzo mi przykro 😥 z własnego doświadczenia Ci powiem że czas leczy rany. Wiem że teraz jest Ci ciężko ale z czasem będzie łatwiej. Dużo sił przesyłam ❤️
 
Mam pytanie o covid. Czekamy na wyniki wymazu mojego partnera, ale zastanowiłaś mnie tym, że musicie czekać. Wynika to z tego, że mąż źle znosi covida czy z jakiegoś innego powodu?
Wiesz co, pierwsze dni jego złego samopoczucia nie zaprzestaliśmy starań
 
Ostatnia edycja:
Witam się z wami dziewczyny! Ja nie wiem czy będę testować w styczniu, ale z chęcią do was dołączę i ewentualnie przejdę na luty mam nadzieje SAMA bo wszystkie ujrzycie wymarzone II kreski.

Właśnie jestem w trakcie poronienia 😏 jutro wizyta u lekarza i się dowiem czy czeka mnie szpital czy nie 😏 wolałabym zostać w domu i na spokojnie sama ze sobą z tym być. Ale z mężem chcemy walczyć dalej! Mam nadzieje, że psychiczne to udźwignę bo jak na razie jest tak sobie 😒
Trzymaj się ❤️
 
Witajcie, nurtuje mnie jedna rzecz, może ktoś coś podpowie... Jestem w 17dc a moje cykle 26 dni, owulacje prawdopodobnie miałam w 13 dniu (pokrywa się to z testami owu, otwartą szyjką i dokuczliwym bólem brzucha, zwłaszcza prawej strony w tym dniu) , dziś jest 4 dzień po owu i znów mnie dosyć mocno zaczyna kłuć prawy jajnik tak że nie mogę zasnąć i chyba wezmę coś przeciwbólowego, dziś szyjka wysoko i zamknięta, z czym to może być związane? Nie łączę tego z wczesna ciąża bo na to oczywiście za szybko mam tak pierwszy raz i trochę się przestraszyłam....
 
Witajcie, nurtuje mnie jedna rzecz, może ktoś coś podpowie... Jestem w 17dc a moje cykle 26 dni, owulacje prawdopodobnie miałam w 13 dniu (pokrywa się to z testami owu, otwartą szyjką i dokuczliwym bólem brzucha, zwłaszcza prawej strony w tym dniu) , dziś jest 4 dzień po owu i znów mnie dosyć mocno zaczyna kłuć prawy jajnik tak że nie mogę zasnąć i chyba wezmę coś przeciwbólowego, dziś szyjka wysoko i zamknięta, z czym to może być związane? Nie łączę tego z wczesna ciąża bo na to oczywiście za szybko mam tak pierwszy raz i trochę się przestraszyłam....
Może to podrażnienie po pęknięciu pęcherzyka[emoji848] Mi w tym cyklu po owu oba jajniki marsza grają
 
Trzymacie się dzielnie [emoji3590]
Ja też jak nadzieję, że będzie negatywny chociaż mój H już zdecydowanie lepiej się czuje za to ja gorzej. Może jeszcze damy radę i my i Wy[emoji3590] trzymam kciuki
Wiesz co, pierwsze dni jego złego samopoczucia nie zaprzestaliśmy starań bo pomimo temperatury sam miał chęci na przytulanki. Ale po Sylwestrze tak się biedny rozłożył z temperaturą 40 stopni i dusznościami ... Dodam ze ma 30 lat, nie pije ani nie pali, uprawia regularnie sport, zdrowo się odżywia i ma prawidłowa mase ciała... a tak ciężko znosi COVID :(
Mam nadzieje, ze Twój partner otrzyma negatywny wynik. Jeżeli natomiast pozytywny to trzymam kciuki za delikatne przejście tej choroby. [emoji846]
 
Ja tak miałam - test LH pokazał mi mocniejsza kreskę, kolejnego dnia poszłam na monitoring - przekonana ze już jest owu a on mówi ze za jakieś 2/3 dni. I po 2 dniach miałam bardzo dobry śluz- teraz czekam na okres- do 13 stycznia muszę czekać ...
Ach.. czyli duże prawdopodobieństwo, że u mnie też się sprawdził. W tym samym dniu miałam taki ból, że usiąść na tyłku normalnie nie mogłam, a seks sprawiał mi ogromny ból. Ból trwał 2 dni.. 😯 jutro testuje, oby pykło. 😍
 
reklama
Witam się z wami dziewczyny! Ja nie wiem czy będę testować w styczniu, ale z chęcią do was dołączę i ewentualnie przejdę na luty mam nadzieje SAMA bo wszystkie ujrzycie wymarzone II kreski.

Właśnie jestem w trakcie poronienia 😏 jutro wizyta u lekarza i się dowiem czy czeka mnie szpital czy nie 😏 wolałabym zostać w domu i na spokojnie sama ze sobą z tym być. Ale z mężem chcemy walczyć dalej! Mam nadzieje, że psychiczne to udźwignę bo jak na razie jest tak sobie 😒
Trzymam kciuki mocno, żeby obyło się bez szpitala❤️

Trzymacie się dzielnie [emoji3590]
Ja też jak nadzieję, że będzie negatywny chociaż mój H już zdecydowanie lepiej się czuje za to ja gorzej. Może jeszcze damy radę i my i Wy[emoji3590] trzymam kciuki
a kiedy Twój robił test? Moj miał jakoś po 5h wynik
 
Do góry