reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2015

ło matko od 8:30 Was nadrabiam :-p miłego dzionka ,u mnie pizga niemiłosiernie :sorry:


ja też z tych co to z mężem rodzić muszę i koniec przy pierwszym porodzie byliśmy młodziaki ja 21,a P 23 lata ,był ze mną i już:rofl2: zbytnio go nie pytałam wydawało mi się to oczywiste,a później krwotok i to on wołał położną i zmieniał mi koszulę,na sali operacyjnej nie był ale stał pod drzwiami ,był za To przy ważeniu i mierzeniu i dostał Antosia od razu na ręce,wiem,że tak się z tego cieszy do dziś ,że nie da się opisać :happy: przy drugim stała na korytarzu bo planowane cc,więc pomógł mnie zwieźć na oddział i trochę posiedział,teraz też ma tam stać choćby nie wiem co :tak:
 
reklama
Doggi to współczuję, bo ja bez kawy bym zdechła:-p

Jeny jak mi się nic nie chce robić.
Mój Tymko wziął lusterko, postawił sobie na stoliku, siedzi się na siebie gapi i krzyczy do mnie "mamusiu pać tu teś jetem, jetem ślićny":-p
Rozwala mnie ten chłopak z każdym dniem coraz bardziej.
 
alecta, no jakbym swojego słyszała :-D:-D:-D:-D moj też taki narcyzek :-D:-D

hej!

ja zaczęłam dzień od pomiaru ciśnienia. nic nie słyszę na jedno ucho. to znaczy słyszę-SZUM. myśałam, że coś z ciśnieniem, ale jest ok. wiec nie wiem. wkurwiające to jest.


miłego dnia!
 
Karpanna, a nasz jakiś czepek basenowy?
Jak tak to do niego też możesz watę przyszyć albo chociaż wokół jakiejś opaski żeby coś tam na głowie było.
 
Hahaha! Pani w laboratorium mówi do mnie, ze chyba jeszcze długo brzuszek ponoszę :) Ja do niej, ze niestety ale nie. Tylko miesiac. Ta zdziwiona, bo mówi ze brzuch mały :)))

karpanna, taki strój to ja tylko w wypożyczalni widziałam.
 
reklama
Do góry