Ja powiedziałam mojemu, że chcę kolczyki.
Jakieś zwykłe sztyfty z kamyczkiem nic wymyślnego.
Podejrzewam, że zamknie się w 30 zł.
Za to nie mam za cholerę pomysłu co jemu kupić.
Ze względu na to, że wciąż kompletujemy wyprawkę nie robimy sobie drogich prezentów tylko jakiś symboliczny upominek.
Jakieś zwykłe sztyfty z kamyczkiem nic wymyślnego.
Podejrzewam, że zamknie się w 30 zł.
Za to nie mam za cholerę pomysłu co jemu kupić.
Ze względu na to, że wciąż kompletujemy wyprawkę nie robimy sobie drogich prezentów tylko jakiś symboliczny upominek.