Styczeń 2015

[bada m.]

Sobotnie cześć :-) jak to dobrze,że nie trzeba dziś nigdzie się spieszyć,ale macie słodziaki w domach,moi chłopcy od 2 lat mnie nie budzą,zamykają drzwi i idą do kuchni, (mamy salon z kuchnią) włączają telewizor i w razie głodu napychają się jogurtami ,ale wiadomo,że jak ich usłyszę to nie śpię tylko leże,za to mojego m niczym nie obudzisz,można wiercić,walić a on śpi dziś pojechał na ryby pierwszy raz w tym sezonie i nawet poszedł raniutko po pieczywo.
My dalej myślimy nad imionami,bo moje dzieci zawsze miały imiona już przed poczęciem,a teraz każdy zmienia typy co chwilę,a ja zrobiłam się jakaś ugodowa i niech wymyślają(wszyscy trzej),a ja muszę zaakceptować i problem jest z chłopięcym,bo u nas sami chłopcy w rodzinach,więc padło na Mieszko lub Gniewko,ale pewna nie jestem i proponuje m inne imiona,a on nie i nie i nagle Mikolaj z pokoju woła-no przecież miał być Nerwus- chodziło mu o Gniewko tak się uśmialiśmy z niego on jest jeszcze taki zabawny.

 

[Doggi]

bada m. U nas dziewczynka będzie Antosia a chłopca chce Szymona przemycić ale stary ma problem z tym imieniem

 

[euforia]

Witam z rana Ja sobie mogę teraz pozwolić na dłuższe spanie, moja córa to śpioch po tatusiu i wstaje o 10 Ja ta po 9 Co do grzybów to uwielbiam, pieczarki tak słabiej ale inne mniaammm, choć zbierać to już tak słabiej, mogę pojsc na grzyby ale żeby nie za długo

hehe Doggi u mnie jak byłby chłopak to też bym chciała Szymka ale zobaczymy bo mężowi słabo się podoba więc pomyślimy jeszcze A dziewczynka niewiem może Patrycja... przy mojej córce zastanawialismy sie miedzy Patrycja a Wiktoria. Ja wogole nie lubie tych starodawnych imion... znajoma nazwala synow Feliks (kojarzy mi sie z kotem) i Leon , mój mąż ostatnio mi wyjechał z Nikodemem powiedziałam mu że musiałabym być naćpana w urzedzie żeby sie zgodzic hehe podobnie nie lubię imion mega wymyslnych, jakby nam ładnych prostych imion brakowało są jacyć Ian, Christiano, Krystian mi się podoba i też mysle nad tym imieniem ale Christiano bym nie dała. Albo jak Skrzynecka dała córce Alikia ...no koment

 

[bada m.]

mnie w sumie się zmieniają imiona,które mogło by nosić moje dziecko,w każdej ciąży inne.A Szymona też chcieliśmy,ale brat m dał synowi Bartosz Szymon,a teraz na świadectwach i w dzienniku wpisuje się 2 imiona jak dziecko ma i nie damy Szymon tym bardziej,że to samo nazwisko.Ja lubie,żeby moje dzieci nie nazywały się jak wszystkie,czyli Kubusie,Maje,Julki i Oliwki

 

[TRen]

U nas z imionami to mam problem bo im wiecej mysle tym bardziej zadne mi sie nie podoba. Chłopak mial być Szymon po moim bracie, ale tych szymonów tyle ze chyba zrezygnuje. Jeszcze podoba mi sie Nikodem. Ale jakies takie dlugie sie wydaje..
Dla dziewczynki na dzien dzisiejszy Blanka lub Laura..
ak slysze Dzenifer, Brajan,,, to mną szarpie. No ale.. nie moje ziecie nie moja brocha. w rodzinie Ł panuje moda na takie nowoczesne imiona, zeby mama mogla swoją wartosc podniesc.. wiecie .. holiłudzkie imie to moze cos dziec osiągnie w zyciu, bo przy takim zwyklym..

a kiedyś uslyszalam ze Filip to takie amerykanskie imie.. jakim cudem mi dziecko zarejestrowali ?? skoro my polacy.

 

[bada m.]

Jeszcze tłumacze m,że to nowe imie musi względnie pasować do Antka i Mikołaja,więc tak jak mówisz Renata im dłużej myślę tym gorzej,a twoje typy bardzo ładne :-)

Dla dziewczynki więcej mi sie podoba,ale wątpie,ze to będzie dziewuszka-miała być Anastazja albo Helenka,ale teraz bracia wymyślili Jagoda,więc zgodziłam się,bo w sumie nie wierzę w córkę (ale bym się z niej bardzo ucieszyła )

 

[Doggi]

euforia jak z Olą w ciąży byłam to mój rzucił imię Leokadia a ja się pytam "stary ty wiesz jaki jest skrót od tego imienia?" a on "nie wiem, Kadia?" a ja mówię "nie mój tani, Leokadia do Lodzia" od razu zmienił zdanie "NIKT NUE BEDZIE MOWIL DO MOJEJ CÓRKI LODZIA!!"

RenataT no właśnie, ostatnio moda na szymonow :/ i coraz więcej to tez trochę mnie zniechęca :/

 

[bada m.]

Moja suczka to Lea a mówimy do niej często Leokadia

 

[TRen]

Bada mi sie Jagoda tez podoba i pasuje do naszego planu. ł kiedyś powiedzial ze jak bedzie mial corke to nazwie ją po mamie i tesciowej. a ze Obie Jadwigi.. powiedzialam ze Jadwiga w zyciu.. za brutalne to imie. ale juz Jagoda.. ok.. no ale.. tato do mojej mamy czasami potrafi palnąć Dziunia... no mnie wtedy krew zalewa.. jak do lafiryndy jakies z winkla.. zniechęca mnie to troche

 

[jezyk]

bada- mnie też dzieciaki już nie budzą, zamkną drzwi od sypialni i jak Twoi włączają telewizor i hulaj dusza, matka śpi.

Też mnie dziś mdli okrutnie, nosz co za cholerstwo. Na obiad dziś robię naleśniki (wiadomo mączne), a jutro jedziemy do teściowej więc obiad z głowy, co niedzielę zresztą jeździmy do teściów.

Mi też się podobało mi Tosia, ale Antonina już nie bardzo, za to mąż nawet nie chce o tym słyszeć, teraz jego kolej wybierania imienia, więc jeśli mu nic się nie zmieni, a pewnie nie, to będzie Karolinka. Jeśli chodzi o chłopca, to nie mamy imienia, bo to będzie dziewczynka