reklama
bada m.
Fanka BB :)
Ja nie mam jakiejś cudnej pracy i jak policzyć to prawie na jedno wyjdzie,na nianie nie zarobię,a u nas nie ma żłobka ,a do przedszkola przyjmują dopiero jak dziecko ma rocznikowo 3 lata.Moja mama pracuje,teściowa nie,ale nie chce się zobowiązać na codzienne pilnowanie,już teraz mi Mikołaja odbiera ze szkoły,więc to też jakaś pomoc
Ostatnia edycja:
Mama Blogerka
Fanka BB :)
Ja nie mam jakiejś cudnej pracy i jak policzyć to prawie na jedno wyjdzie,na nianie nie zarobię,a u nas nie ma żłobka ,a do przedszkola przyjmują dopiero jak dziecko ma rocznikowo 3 lata
ja akurat mam to szczęście, że moja mama pracuje w przedszkolu. Dominika od stycznia najpóźniej tam pójdzie, póki co chodzi do żłobka
Dziadkowie do żłobka się dokładają chociaż jest mi z tym niezręcznie.
Teraz sobie muszę przemyśleć kiedy mi najlepiej iść na zwolnienie by na tym nie stracić - chodzi o wypłatę na zwolnieniu by była jak najwyższa
Mama Blogerka
Fanka BB :)
Ja z p-kola też nie zrezygnuje. Dzieciak je uwielbiają, uczą się tam nowych rzeczy, a ja mam chwilę dla siebie.
jak patrzę na Dominikę i dzieci w jej wieku które siedzą np z babcią to widzę dużą róznicę.
Dominika umie już sama jeść z talerza, woła siusiu i bardzo ale to bardzo dużo mówi
Filipiamama
Fanka BB :)
Ja o żłobku nie myślałam nawet, bo mogę sobie pozwolić na pracę w domu.
Do przedszkola albo jakiegoś klubu maluszka pewnie Filipa poślę koło trzech lat, ale tylko po to by miał kontakt z dziećmi i czegoś się nauczył.
Mamy ten komfort, że prowadzimy z mężem własną firmę i swoje obowiązki wykonuję w tej chwili w domu. Fakt, że jest tego mniej niż jakbym była na miejscu, ale czasem jak trzeba to i podjadę z dzieckiem więc nie jest źle
A co do pomocy naszej rodziny, to tak jakby jej nie było więc staramy się dać sobie radę sami
Mój tata ma swoje życie i wnuk jest fajny, jak go odwiedzi od czasu do czasu. A teściowie bardzo by chcieli, ale im nie wychodzi.
Do przedszkola albo jakiegoś klubu maluszka pewnie Filipa poślę koło trzech lat, ale tylko po to by miał kontakt z dziećmi i czegoś się nauczył.
Mamy ten komfort, że prowadzimy z mężem własną firmę i swoje obowiązki wykonuję w tej chwili w domu. Fakt, że jest tego mniej niż jakbym była na miejscu, ale czasem jak trzeba to i podjadę z dzieckiem więc nie jest źle
A co do pomocy naszej rodziny, to tak jakby jej nie było więc staramy się dać sobie radę sami
Mój tata ma swoje życie i wnuk jest fajny, jak go odwiedzi od czasu do czasu. A teściowie bardzo by chcieli, ale im nie wychodzi.
Ostatnia edycja:
bada m.
Fanka BB :)
Wyczytałam ostatnio,że na l4 można dostać więcej kasy niż wypłata,bo oni liczą średni dochód z całego roku poprzedzającego zwolnienie i biorą pod uwagę premie,wczasy pod gruszą,trzynastki itp. ,
bada m.
Fanka BB :)
No właśnie tak wyczytałam,aale nie mam pewności
Mama Blogerka
Fanka BB :)
dokładnie tak, na zwolnieniu z córką dostawałam prawie dwa razy tyle co normalnei bo liczyłą się premia kwartalna, półroczna i roczna
reklama
Mama Blogerka
Fanka BB :)
Bada m. a nie trzy miesiące?
trzy miesiące na zwykłym l4 lub na dziecko i jest płątne 80% wynagrodzenia
na ciązowym 100% i srednia z roku
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 282 tys
- Odpowiedzi
- 0
- Wyświetleń
- 331
- Odpowiedzi
- 4 tys
- Wyświetleń
- 295 tys
Podziel się: