nieobecna87
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 26 Maj 2014
- Postów
- 894
Hej Laski, ciężko Was dzisiaj było nadrobić!
Piątek 13 to piątek 13. Więc coś musi być źle. Mój kochany chrześniak (3,5 roku), syn mojej siostry wczoraj dostał wysokiej gorączki - całą noc nie mogli mu zbić a rano dostał drgawek i pogotowie wzięło go do szpitala. Ot, taki piątek 13. Do tego siostra w poniedziałek zaczęła nową pracę więc nie może wziąć L4 by być z nim, a ojciec Małego - totalny idiota, dziecku powiedział, że nie przywiezie mu zabawek do szpitala.. bo to nie przedszkole! Dobrze, że w szpitalu jest biblioteka a Mały potrafi siedzieć nad książkami nawet 2 - 3 godziny to ma jakąś rozrywkę.
Co do ceny wody.. Bada, mówisz, że woda 9,60 za kubik to dużo - u mnie zimna 12 za kubik a ciepła.. 33 zł To jest dopiero cena wody zmuszająca do szybkich pryszniców. Nie mamy wanny tylko specjalnie dla Młodego zainwestowaliśmy w głęboki brodzik - więc chociaż on ma codziennie namiastkę kąpieli. Miesięcznie schodzi nam 12 - 14 kubików czyli około 350 - 400 zł za 3 osoby.
My mamy pralkę samsunga - chcieliśmy małą (wsad 5kg) bo kupowaliśmy jak jeszcze byliśmy sami. Ale jakoś tak się przyzwyczaiłam, że rzeczy Młodego piorę osobno i dalej tak robię, więc w zupełności mi wystarcza. Inna sprawa to to, że przed porodem kupiłam tyle płynów do prania i proszków dla Młodego, że jeszcze mam zapas.
Witaj Perelka!
Co do telefonów - ja za każdym razem kupuję HTC (przyzwyczaiłam się do obsługi) i za każdym razem moje dziecie traktuje go jako zabawkę i chodzę z rozbitym ekranem. Bierze telefon i rzuca nim o ziemię, bo wie, że jak zrobi to z odpowiednią siłą to wypadnie bateria. Telefon mojego Męża wygląda podobnie, więc na razie nie ma sensu inwestować w nic nowego.
Nulini - duuuuużo zdrówka dla Antosi! :*
U mojego gin w przychodni raz w tygodniu przyjmuje pani od prenatalnych - będę u niej robiła (chociaż cena kosmiczna!). Powiem Wam, że mojej kuzynce nic nie wyszło.. a Mała urodziła się z zespołem downa. Taka niespodzianka na porodówce (gdy ją rodziła miała 23 lata).
Piątek 13 to piątek 13. Więc coś musi być źle. Mój kochany chrześniak (3,5 roku), syn mojej siostry wczoraj dostał wysokiej gorączki - całą noc nie mogli mu zbić a rano dostał drgawek i pogotowie wzięło go do szpitala. Ot, taki piątek 13. Do tego siostra w poniedziałek zaczęła nową pracę więc nie może wziąć L4 by być z nim, a ojciec Małego - totalny idiota, dziecku powiedział, że nie przywiezie mu zabawek do szpitala.. bo to nie przedszkole! Dobrze, że w szpitalu jest biblioteka a Mały potrafi siedzieć nad książkami nawet 2 - 3 godziny to ma jakąś rozrywkę.
Co do ceny wody.. Bada, mówisz, że woda 9,60 za kubik to dużo - u mnie zimna 12 za kubik a ciepła.. 33 zł To jest dopiero cena wody zmuszająca do szybkich pryszniców. Nie mamy wanny tylko specjalnie dla Młodego zainwestowaliśmy w głęboki brodzik - więc chociaż on ma codziennie namiastkę kąpieli. Miesięcznie schodzi nam 12 - 14 kubików czyli około 350 - 400 zł za 3 osoby.
My mamy pralkę samsunga - chcieliśmy małą (wsad 5kg) bo kupowaliśmy jak jeszcze byliśmy sami. Ale jakoś tak się przyzwyczaiłam, że rzeczy Młodego piorę osobno i dalej tak robię, więc w zupełności mi wystarcza. Inna sprawa to to, że przed porodem kupiłam tyle płynów do prania i proszków dla Młodego, że jeszcze mam zapas.
Witaj Perelka!
Co do telefonów - ja za każdym razem kupuję HTC (przyzwyczaiłam się do obsługi) i za każdym razem moje dziecie traktuje go jako zabawkę i chodzę z rozbitym ekranem. Bierze telefon i rzuca nim o ziemię, bo wie, że jak zrobi to z odpowiednią siłą to wypadnie bateria. Telefon mojego Męża wygląda podobnie, więc na razie nie ma sensu inwestować w nic nowego.
Nulini - duuuuużo zdrówka dla Antosi! :*
U mojego gin w przychodni raz w tygodniu przyjmuje pani od prenatalnych - będę u niej robiła (chociaż cena kosmiczna!). Powiem Wam, że mojej kuzynce nic nie wyszło.. a Mała urodziła się z zespołem downa. Taka niespodzianka na porodówce (gdy ją rodziła miała 23 lata).